Dziadek przed śmiercią powołał do spadku za pomocą testamentu wnuki. Wujek (syn dziadka) jako spadkobierca ustawowy domagał się zasiedzenia „udziału 1/6 na podstawie prawa do zachowku” (ta 1/6 wynika z faktu, że dziadek miał troje dzieci). Sąd orzekł, że spadek w całości nabyły wnuki. Postanowienie uprawomocniło się. Wujek, który domaga się pieniędzy, otrzymał wcześniej od dziadka różne darowizny. Ponadto, nie posiadając tytułu prawnego, od około 10 lat zajmuje on lokal w spadkowej nieruchomości, za który nie płacił czynszu ani dziadkowi, ani nam. Czy wujek może rościć sobie prawo do zachowku czy też do jego uzupełnienia? Czy roszczenie z tytułu uzupełnienia zachowku uległo przedawnieniu? Czego my możemy od niego żądać, biorąc pod uwagę fakt, że zajmuje od lat lokal, z którego moglibyśmy ponosić pożytki?
Zachowek może polegać tylko na żądaniu określonej kwoty pieniężnej od spadkobiercy testamentowego, a jego celem jest ochrona najbliższej rodziny spadkodawcy, w sytuacji gdy spadkodawca pominął ją w testamencie i powołał do spadku inną osobę. W drodze zachowku nie można żądać na przykład przyznania prawa własności do części nieruchomości.
Do zachowku uprawnieni są wyłącznie zstępni (dzieci, wnuki, prawnuki), małżonek oraz rodzice spadkodawcy, pod warunkiem, że byliby powołani do spadku na podstawie ustawy, czyli gdyby spadkodawca nie sporządził testamentu (art. 991 § 1 k.c.). Do zachowku nie jest natomiast uprawnione rodzeństwo spadkodawcy i zstępni tego rodzeństwa oraz dalsi krewni.
Uprawnionym do zachowku należy się zachowek stanowiący połowę wartości udziału spadkowego, jaki by im przypadł przy dziedziczeniu ustawowym. Jeżeli natomiast uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni, należy mu się wówczas dwie trzecie udziału spadkowego (art. 991 § 1 k.c.).
Na wysokość zachowku wpływają wcześniejsze korzyści otrzymane od spadkodawcy. Jeżeli osoba uprawniona do zachowku otrzymała od spadkodawcy darowiznę, to wartość tej darowizny zalicza się na należny tej osobie zachowek. Wyjątek stanowią darowizny drobne, zwyczajowo w danych stosunkach przyjęte. Ponadto jeżeli uprawnionym do zachowku jest zstępny spadkodawcy (syn, córka wnuk, wnuczka), zalicza się na należny mu zachowek poniesione przez spadkodawcę koszty wychowania oraz wykształcenia, o ile koszty te przekraczają przeciętną miarę przyjętą w danym środowisku. Ustalenie „przeciętnej miary” pozostawione zostało sądowi rozpoznającemu sprawę o zapłatę z tytułu zachowku.
Jeżeli więc uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku, bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, to przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Roszczenie z tytułu zachowku przedawnia się z upływem trzech lat od ogłoszenia testamentu (art. 1007 § 1 k.c.). Bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje, przez wszczęcie mediacji (art. 123 k.c.).
W kwestii zajmowania lokalu spadkobiercy, w związku z nabyciem własności, mogą zażądać jego opróżnienia. W przypadku gdy nie nastąpi to dobrowolnie, należy skierować do sądu pozew o eksmisję.
2007-12-21
powrót do listy pytań do prawnika