Co trzeba sprawdzić przy zakupie mieszkania, które nie ma założonej księgi wieczystej i którego właściciel (sprzedający) jest w trakcie sprawy rozwodowej?
Tylko w wypadku spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nie ma konieczności założenia księgi wieczystej. Stan prawny takiego lokalu określa spółdzielnia będąca właścicielem budynku, w którym lokal się znajduje, wydając odpowiednie zaświadczenie, które jest podstawą dla notariusza do sporządzenia aktu notarialnego umowy sprzedaży. Zaświadczenie to zawiera opis lokalu, określenie jego powierzchni, stanu zaległości czynszowych i osoby, która jest członkiem spółdzielni. Samo postępowanie rozwodowe nie ma wpływu na możliwość zbycia tego lokalu, może jednak powodować komplikacje natury praktycznej, związane z brakiem porozumienia, jakie towarzyszy małżonkom podczas rozwodu. W związku z tym, że jest to lokal spółdzielczy, zalecałbym zwrócenie bacznej uwagi na fakt, kiedy i jak lokal ten został nabyty. Nawet gdy członkiem spółdzielni jest tylko jeden z małżonków, to jeśli lokal został nabyty w drodze przydziału w trakcie małżeństwa, jest on częścią majątku dorobkowego i sprzedać go mogą tylko oboje małżonkowie działający wspólnie. Lokalem tym samodzielnie może rozporządzać jeden z małżonków tylko w sytuacji, gdy nabył go przed zawarciem związku małżeńskiego lub w trakcie związku, ale w drodze spadku lub darowizny.
Radziłbym też sprawdzić rachunki za czynsz i za media przynajmniej na kilka miesięcy wstecz, aby uniknąć później komplikacji przy przepisywaniu umów na ich dostawę. A ponadto, w związku z rozwodem i możliwymi niesnaskami między małżonkami, radziłbym żądać, aby wszystkie osoby wymeldowały się z lokalu przed jego sprzedażą i aby w tym samym czasie nastąpiło wydanie lokalu nabywcom. Późniejszy termin wydania lokalu (np. kilkumiesięczny) w takiej sytuacji może zrodzić problemy, a czasem wręcz okazać się prawie niemożliwy do wyegzekwowania.
Radziłbym też sprawdzić rachunki za czynsz i za media przynajmniej na kilka miesięcy wstecz, aby uniknąć później komplikacji przy przepisywaniu umów na ich dostawę. A ponadto, w związku z rozwodem i możliwymi niesnaskami między małżonkami, radziłbym żądać, aby wszystkie osoby wymeldowały się z lokalu przed jego sprzedażą i aby w tym samym czasie nastąpiło wydanie lokalu nabywcom. Późniejszy termin wydania lokalu (np. kilkumiesięczny) w takiej sytuacji może zrodzić problemy, a czasem wręcz okazać się prawie niemożliwy do wyegzekwowania.
2007-10-31