W przedmiotowej sprawie najemca wynajął od właściciela lokal użytkowy w stanie surowym, a w zawartej na czas nieokreślony umowie zastrzeżono, że najemca ma wykonać w nim prace adaptacyjne oraz że najemcy nie przysługuje prawo żądania zapłaty za nakłady, bo to zostało rozliczone w czynszu. Wynajmujący wypowiedział jednak umowę, a najemca zażądał zwrotu poczynionych przez niego nakładów. Sądy I i II instancji oddaliły jednak jego powództwo gdyż uznały, że nakłady zostały rozliczone w czynszu, bo tak się strony umówiły. Jednak najemca wniósł skargę kasacyjną twierdząc, że dokonał nakładów koniecznych, a rozliczenie nakładów w uzgodnionej stawce czynszu sprzeczne jest z charakterem umowy na czas określony. Skoro bowiem drugiej stronie wolno wypowiedzieć umowę najmu, najemca może nie otrzymać zwrotu tych nakładów.
Sąd Najwyższy oddalił skargę i stwierdził, że umowę zawierali profesjonaliści, a więc jej postanowienia i ryzyko z tym związane należy oceniać przez pryzmat profesjonalizmu. Sąd stwierdził, że strony w umowie nie rozróżniły charakteru nakładów, ale potraktowały je kompleksowo, nie dzieląc ich na konieczne, tj. przystosowujące lokal do umówionego celu, które w świetle art. 662 kodeksu cywilnego obciążają wynajmującego i ulepszające, których dotyczy art. 676 kodeksu cywilnego. Przedmiotem najmu był lokal w stanie surowym, można więc było – zdaniem Sądu Najwyższego – w umowie zastrzec niższy czynsz niż jego wartość rynkowa i w ten sposób nakłady rozliczyć.
2008-08-25
powrót do listy orzecznictw