W przedmiotowej sprawie w budynku należącym do spółdzielni w trakcie prac spawalniczych zaprószono ogień, w wyniku czego mieszkanie spłonęło. Lokal nie był ubezpieczony, właścicielka zażądała więc odszkodowania od spółdzielni. Spółdzielnia odmówiła. Art. 429 kodeksu cywilnego mówi, że kto powierza czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę podczas jej wykonywania. Wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, w której starannie wybrał on wykonawcę i wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się ich wykonywaniem, czyli tzw. profesjonaliście. Spółdzielnia zleciła prace zawodowemu spawaczowi, można zatem mówić o ewentualnej odpowiedzialności spawacza, ale nie spółdzielni. W toku postępowania biegli stwierdzili wiele nieprawidłowości przy remoncie naruszających przepisy wykonawcze do prawa budowlanego, zwłaszcza w pracach spawalniczych. Nie było dokumentacji instalacji gazowej ani wentylacyjnej czy planu robót. W wyroku sąd apelacyjny zasądził odszkodowanie od spółdzielni. Uznał, że posłużenie się profesjonalistą nie zwalnia powierzającego z odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną jego własnym zaniedbaniem. Spółdzielnia odpowiada więc na postawie art. 415 kc za własne, jako właściciela i zarządcy budynku, zaniedbania przy organizacji remontu.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21.08.2007 roku sygn. I ACa 216/07.
2007-08-21
powrót do listy orzecznictw