Sąd jest władny w postępowaniu o ustanowienie służebności przesyłu, zbadać zarzut zasiedzenia przez poprzednika przedsiębiorcy przesyłowego. Tak wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2016 r..
W przedmiotowej sprawie z pytaniem prawnym do SN wystąpił Sąd Okręgowy w Poznaniu. Rozpoznawał apelację w sprawie ustalenia służebności przesyłu wraz z zasądzeniem odszkodowania za spadek wartości nieruchomości. Sąd pierwszej instancji ustanowił służebność przesyłu linii energetycznej oraz ustalił na jego rzecz wynagrodzenie za spadek wartości gruntu oraz za korzystanie z tej ziemi. W apelacji przedsiębiorca przesyłowy tłumaczył, że wyrok jest niesłuszny z powodu zasiedzenia tej linii przesyłowej przez poprzednika (na ówczesnym stanie prawnym było to zasiedzenie służebności gruntowej).
Sąd rozpoznający sprawę nabrał wątpliwości natury prawnej powstałej z rozbieżności orzeczniczej. W postępowaniach w sprawie ustanowienia służebności przesyłu część sądów pomijała zarzut dotyczący zasiedzenia podnoszony przez spółki przesyłowe. Zdaniem sądów nie wolno w sprawie o ustanowienie służebności sprawdzić, czy poprzedni przedsiębiorca zasiedział nieruchomość. Skoro powołuje się ona na zasiedzenie, powinien przedstawić w sądzie prawomocne orzeczenie w tej sprawie.
Część sądów pozwala jednak na badanie takiego zasiedzenia poprzez wzywanie do udziału w postępowaniu dotyczącym ustanowienia służebności przesyłu poprzednika prawnego przedsiębiorstwa przesyłowego – jako uczestnika.
Sąd Najwyższy podjął uchwałę, że w sprawie z wniosku właściciela nieruchomości o ustanowienie służebności przesyłu sąd może rozpoznać też zarzut przedsiębiorstwa dotyczący tego, że jego poprzednik prawny już zasiedział służebność.
2016-05-04
powrót do listy orzecznictw