Sąd I instancji, mimo że stwierdził przesłanki do zasiedzenia, oddalił wniosek, gdyż uznał, że niemożliwe jest ze względu na art. 285 § 2 kodeksu cywilnego samo istnienie takiej służebności. Zgodnie bowiem z tym przepisem służebność gruntowa może mieć jedynie na celu zwiększenie użyteczności nieruchomości władnącej lub jej oznaczonej części, a nie przedsiębiorstwa. Sąd II instancji podzielił ten pogląd.
Dopiero Sąd Najwyższy nie zgodził się z tym stanowiskiem i postanowienie uchylił, a sprawę przekazał do ponownego rozpatrzenia. Zdaniem Sądu Najwyższego, sądy niższej instancji zajęły stanowisko zbyt tradycyjne, rozumiejąc przez służebność tylko takie sytuacje, gdy właściciel jednej nieruchomości musi przechodzić przez sąsiednią. Tymczasem niejednokrotnie korzystanie z cudzej nieruchomości jest potrzebne do funkcjonowania przedsiębiorstwa, dlatego na kwestię służebności gruntowej trzeba spojrzeć w sposób uwzględniający potrzeby związane z działalnością gospodarczą.
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8.09.2006 roku sygn. II CSK 112/06.
2006-09-08
powrót do listy orzecznictw