W lipcu 1990 roku Fabryka Samochodów Małolitrażowych zawarła ze spółdzielnią umowę o nieodpłatnym przekazaniu jej do eksploatacji kilku budynków. Przekazanie własności miało nastąpić po przekazaniu przez spółdzielnię prawa użytkowania wieczystego gruntów, na których były posadowione. Dopiero w 2000 roku doszło do zawarcia umowy notarialnej o nieodpłatnym przekazaniu budynków. Mimo to już w maju 1991 roku Joanna L. otrzymała przydział na warunkach prawa lokatorskiego mieszkania znajdującego się w jednym z tych budynków. Zajęła je kilka lat wcześniej jako mieszkanie zakładowe na podstawie umowy zawartej z FSM. W marcu 1996 roku rada nadzorcza podjęła uchwałę o wykluczeniu jej za spółdzielni. Powodem były znaczne zaległości w opłatach za mieszkanie. Z tego samego powodu na żądanie spółdzielni sąd orzekł w lutym 2000 roku jej eksmisję. Wyrok eksmisyjny nie został dotychczas wykonany. Joanna L. twierdzi, że po jego zapadnięciu spłaciła wszystkie zaległości. Joanna L. w 2001 roku, po wejściu w życie ustawy z 2001 roku o spółdzielniach mieszkaniowych, wystąpiła przeciwko spółdzielni do sądu z powołaniem się na art. 48 tej ustawy o nieodpłatne przeniesienie na nią własności zajmowanego wciąż M-3. Sąd I instancji uwzględnił to roszczenie. Uznał, że Joanna L. jest nadal najemczynią tego mieszkania i nigdy nie przestała nią być. Nigdy nie nabyła spółdzielczego lokatorskiego prawa do tego mieszkania. Przydział dokonany w 1991 roku był nieważny. W świetle obowiązującego wówczas art. 204 prawa spółdzielczego spółdzielnia nie mogła przydzielać członkom lokali w budynkach niestanowiących jej własności. Sąd II instancji uznał, że przydział był ważny, a wiec Joanna L. przestała być najemczynią. W konsekwencji uprawnienie przewidziane w art. 48 ustaw o spółdzielniach mieszkaniowych dla najemców jej nie przysługuje. SN wskutek kasacji Joanny L. uchylił ten wyrok. Przede wszystkim uznał, że spółdzielnia nie mogła w 1991 roku skutecznie przydzielić jej mieszkania, o które chodzi w tej sprawie. Spółdzielnie mogły bowiem przydzielać mieszkania wyłącznie w budynkach będących ich własnością. Sędzia stwierdziła, że nie można uznać stanu powstałego po zawarciu umowy z lipca 1990 roku za tytuł prawny zbliżony do prawa własności budynków. Budynki te zostały wówczas oddane spółdzielni do eksploatacji. Sytuacja byłaby inna, jeśli spółdzielnia wzniosła budynki na gruntach o nieuregulowanym stanie prawnym.
2004-07-21
powrót do listy orzecznictw