Na powyższe pytanie odpowiedział Wojewódzki Sąd Administracyjny wyrokiem z 21 marca 2019 r. Sprawa rozpoczęła się od decyzji burmistrza, określającej wysokość zobowiązania podatkowego od nieruchomości. Organ ustalił, że grunty są przedmiotem umów służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa energetycznego, ponadto zdaniem organu zgromadzone dowody wskazują na to, że tereny pod liniami napowietrznymi w pasach technicznych służą przede wszystkim prowadzeniu działalności gospodarczej w zakresie bezpiecznego i bezawaryjnego przesyłu energii elektrycznej. Taki stan miał miejsce pomimo odmiennej klasyfikacji geodezyjnej (pastwiska, grunty rolne, nieużytki, grunty zadrzewione i zakrzewione, grunty położone na obszarze parków narodowych).
Na podstawie powyższego organ uznał, że grunty, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, powinny być objęte najwyższą stawką podatkową dla gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, i wszczął w tym zakresie postępowanie podatkowe.
Adresat decyzji odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO). SKO stwierdziło, że interpretacja urzędu skarbowego jest prawidłowa. Następnie strona zaskarżyła decyzję SKO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Skarżący opierał się na zarzucie, że ustanowienie służebności przesyłu nie stanowi w tym przypadku o zajęciu gruntu na działalność gospodarczą. Ponadto strona podniosła, że zadanie przedsiębiorcy przesyłowego ma charakter incydentalny, polegający wyłącznie na konserwacji urządzeń przesyłowych oraz czuwaniu nad tym, by nic nie zagrażało bezpieczeństwu przesyłu. Według niej grunty nie należą do operatora energetycznego, co oznacza, że nie mają one związku z prowadzeniem przez niego działalności gospodarczej.
Zdaniem WSA, w tej sytuacji kluczowe staje się wyjaśnienie pojęcia „zajęcie gruntów na prowadzenie działalności gospodarczej", tym bardziej, że to sformułowanie jest sporne w rozpoznawanej sprawie, a nie zostało zdefiniowane normatywnie. Sąd akceptuje dotychczasowo stosowaną w orzecznictwie wykładnię pojęcia „zajęcie" i podziela stanowisko, iż jako zajęcie gruntów na prowadzenie działalności gospodarczej należy rozumieć faktyczne wykonywanie konkretnych czynności, działań na danej działce, powodujących dokonanie zamierzonych celów lub osiągnięcie konkretnego rezultatu, związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Zgodnie z opinią WSA, jednoznaczną podstawą opodatkowania gruntów podatkiem od nieruchomości będzie fakt ich zajęcia na działalność gospodarczą, czyli rzeczywiste wykonywanie na nich czynności składających się na prowadzenie przedsiębiorstwa, przy czym czynności te muszą być wykonywane w sposób trwały (nieincydentalnie). W opinii WSA nie można zgodzić się z twierdzeniami, że nieodzowną cechą owego zajęcia, warunkującą uznanie jego zaistnienia, jest stan, w którym wyłącza się w ogóle możliwość prowadzenia na tych gruntach innego rodzaju działalności. Jednocześnie zdaniem WSA spółki energetyczne, działając w zakresie przesyłu energii elektrycznej, wykorzystują grunt w sposób trwały i z pewnością nieincydentalny.
WSA rozstrzygnęło również kwestię, kto jest podatnikiem w niniejszej sprawie, tj. właściciel gruntu czy przedsiębiorca przesyłowy. Według sądu służebność polega na posiadaniu prawa a nie rzeczy, co ma znaczenie w kontekście tego, czy przedsiębiorstwo może być w przedmiotowej sytuacji podatnikiem. Aby tak się stało, zdaniem sądu przedsiębiorstwo musiałoby posiadać przedmiotowy grunt, chociażby jako posiadacz zależny, co jednakże nie ma w tej sytuacji miejsca. Zatem w ocenie sądu przedsiębiorstwo w wyżej wymienionym stanie faktycznym nie jest podatnikiem. Na podstawie powyższego sąd oddalił skargę.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z 21 marca 2019 r., sygn. I SA/Sz 851/18.Krzysztof Janowski, radca prawny. Kancelaria Janowski Markiewicz
2019-05-16
powrót do listy orzecznictw