Przedmiotowa sprawa powstała na kanwie sporu wewnątrz wspólnoty mieszkaniowej. Jeden z mieszkańców w pewnym momencie, z powodu konfliktu wynikającego z rozliczeń poremontowych, zaprzestał opłacania składki na fundusz remontowy. Wypowiedział również uchwałę go powołującą, którą w przeszłości podjął wraz z innymi członkami wspólnoty.
,p>Reszta wspólnoty pozwała sąsiada do sądu i domagała się wydania nakazu zapłaty. Sąd rejonowy badający sprawę uznał powództwo za bezzasadne, ponieważ wspólnota mieszkaniowa powstaje z mocy prawa, a do sposobu zarządu rzeczą wspólną – nieruchomością – zastosowanie odpowiednio znajdują przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące współwłasności. Sąd Rejonowy przyjął, że uchwała określająca wysokość regulowanych zaliczek stanowi umowę cywilnoprawną i może zostać wypowiedziana bez wytaczania odrębnego powództwa przez pozwanego.Jednocześnie wskazał, że to utworzenie funduszu remontowego i obowiązek czynienia przez właścicieli lokali mieszkalnych wpłat na ten cel stanowi czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu, dlatego też wypowiedzenie umowy przez jednego ze współwłaścicieli powoduje, że pozostali współwłaściciele nie mogą samodzielnie wywołać skutków zobowiązujących pozwanego do wnoszenia opłat na fundusz remontowy.
Podkreślił także, że brak jest przepisów obligujących wspólnoty mieszkaniowe czy też współwłaścicieli nieruchomości do tworzenia funduszy remontowych; ustawodawca nie nałożył tego rodzaju obowiązku na podmioty, którym przysługuje prawo własności nieruchomości, a obowiązujące przepisy jedynie formułują dla członków wspólnot mieszkaniowych – właścicieli lokali – obowiązek pokrywania kosztów zarządu, obejmujących m.in. wydatki na remonty i bieżącą konserwację czy też obowiązek uczestniczenia w wydatkach i obciążeniach związanych z rzeczą wspólną (art. 207 k.c.). Oznacza to, że w przypadku poczynienia wydatków na utrzymanie nieruchomości wspólnej czy też jej remont, na właścicielu spoczywa obowiązek udziału w tych kosztach. Dochodzenie należności wymaga przy tym wykazania celu i wysokości konkretnych wydatków. Podstawą faktyczną powództwa był jednak obowiązek mający spoczywać na pozwanym z faktu zawarcia umowy – podjęcia uchwały. Wobec jej wypowiedzenia powództwo okazało się bezzasadne. Sąd Okręgowy badający apelację w sprawie, utrzymał wyrok I instancji w mocy, podzielając jego argumenty.
sygnatura akt: III Ca 1957/152016-10-12
powrót do listy orzecznictw