Konsekwencją uchylenia planu stało się drastyczne ograniczenie możliwości gminy w zakresie realizacji zadań własnych. Na skutek braku podstaw planistycznych doszło do uniemożliwienia realizacji licznych przedsięwzięć inwestycyjnych oraz zawieszenia inwestycji już rozpoczętych. Brak miejscowego planu poważnie ogranicza też możliwości gminy w zakresie absorpcji środków pochodzących z funduszy Unii Europejskiej. Jednak, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, kwestionowany przepis nie narusza zasady samodzielności gmin w zakresie planowania przestrzennego ani nie uniemożliwia gminie wykonywania zadań publicznych, bo gmina może zawsze uchwalić plan zagospodarowania przestrzennego. Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przyznaje duże możliwości planistyczne jednostkom samorządu terytorialnego. Gminy mogą przenieść do nowych planów te rozwiązania, które nie są sprzeczne z obowiązującymi obecnie przepisami. Ponadto jednostki samorządu dysponowały wystarczającym czasem na ustanowienie nowych planów zagospodarowania. Kwestionowany przepis nie wprowadza istotnych zmian w stosunku do wcześniejszych regulacji, brak jest więc podstaw do stwierdzenia jego niezgodności z konstytucją.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12.03.2007 roku sygn. K54/05.
2007-03-12
powrót do listy orzecznictw