Artykuł 40 ustawy o drogach publicznych przewiduje możliwość udzielenia zezwolenia przez zarządcę drogi na zajęcie pasa drogowego w sytuacji, gdy chcemy z niego skorzystać w celu prowadzenia robót w pasie drogowym, umieszczenia na tym terenie urządzeń infrastruktury technicznej, reklam czy obiektów budowlanych niezwiązanych z zarządzaniem drogami lub potrzebami ruchu drogowego. Zgoda na takie działanie zostaje wydana w drodze decyzji administracyjnej i oczywiście pobiera się za nią opłatę.
Wyżej przytoczona ustawa definiuje pas drogowy jako „wydzielony liniami granicznymi grunt wraz z przestrzenią nad i pod jego powierzchnią, w którym są zlokalizowane droga oraz obiekty budowlane i urządzenia techniczne związane z prowadzeniem, zabezpieczeniem i obsługą ruchu, a także urządzenia związane z potrzebami zarządzania drogą”. Jest to zatem pojęcie szersze niż sama droga i nie musi się pokrywać z jej definicją, jeśli chodzi o zajmowaną powierzchnię.
Dość nieoczywistym i niedostatecznie wyjaśnionym przez organy zagadnieniem zajął się w październiku bieżącego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Poznaniu. Skarżąca zakwestionowała decyzję w przedmiocie nałożenia na nią kary pieniężnej za zajęcie pasa drogowego poprzez umieszczenie reklamy bez zezwolenia zarządcy drogi. Jak się okazało w toku rozpatrywania sprawy, kobieta otrzymała czasowe zezwolenie na zajęcie pasa drogowego z pewnymi ograniczeniami. Określono, że decyzja ta ma być ważna łącznie z pismem wydanym przez Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków, a także zgodnie z opinią pełnomocnika Prezydenta Miasta ds. Estetyki. Jednak organy rozpatrujące sprawę w ogóle nie odniosły się do tych dokumentów przy wydawaniu decyzji o karze pieniężnej.
Ponadto w warunkach zezwolenia wskazano, że zabronione jest umieszczanie w pasie drogowy, niektórych elementów związanych ze stoiskiem reklamowym, z których jednak korzystać miała skarżąca. W dalszej części decyzji zezwalającej na zajęcie pasa drogowego umieszczono informację, zgodnie z którą, w sytuacji stwierdzenia, że wygląd stoiska reklamowego czy jego lokalizacja są niezgodne z przedłożonym projektem lub właśnie tym aktem – Zarząd Dróg Miejskich (udzielający zgody), powinien wpierw pisemnie wezwać skarżącą do przywrócenia stanu właściwego bądź poprawienia stoiska. Dopiero w przypadku niewykonania tego obowiązku, mógłby cofnąć zezwolenie i zobowiązać właściciela do usunięcia reklam.
W związku z zaniedbaniami organów prowadzących postępowanie, które, jak zauważył sąd, spowodowały, że nie ustalono tak naprawdę, czy rzeczywiście doszło do zajęcia pasa drogowego bez zezwolenia (np. poprzez zajęcie terenu pasa nieobjętego zezwoleniem), czy też naruszono po prostu warunki wydanej zgody, co powodowałoby obowiązek zastosowania się do wskazań wymienionych powyżej (a więc do obowiązku pisemnego wezwania skarżącej do przywrócenia stanu właściwego). W danym stanie faktycznym doszło jednak do wymierzenia kary finansowej z pominięciem tej procedury. Jak wskazał sąd, tylko na podstawie całokształtu materiału dowodowego organy mogą ocenić, czy dana okoliczność została udowodniona. W związku z niewystarczającym zbadaniem sprawy przez organy i naruszeniem zasad postępowania administracyjnego, WSA uchylił decyzję i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania w I instancji.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 19 października 2018 r. III SA/Po 376/18Krzysztof Janowski, radca prawny
2018-11-26
powrót do listy orzecznictw