W przedmiotowej sprawie inwestor dokonał zgłoszenia zamiaru instalacji zbiornika na ciekły azot. Sprzeciw wniósł właściwy organ – w tym przypadku prezydent miasta. Wojewoda sprzeciw uchylił i umorzył postępowanie. Po tym środek odwoławczy wniosła osoba będąca właścicielką działki sąsiedniej, w postaci wniosku o wznowienie postępowania, tłumacząc, że nie brała w nim udziału. Sprawa przechodziła kolejno między organami i sądami, aż trafiła przed Najwyższy Sąd Administracyjny.
Sąd pierwszej instancji twierdził, że podanie o wznowienie postępowania wszczyna postępowanie wstępne, w którym organ bada m.in. czy wnioskodawca wykazuje legitymację procesową. Na etapie poprzedzającym wydanie postanowienia sprawą organu nie jest badanie czy podanie o wznowienie pochodzi od uprawnionej strony czy też nie, bowiem to następuje w kolejnej fazie.
Naczelny Sąd Administracyjny, potwierdził, że w zasadzie jest tak, że ocena przesłanek do wznowienia postępowania następuje po wznowieniu postępowania. Jednakże istnieją od tego wyjątki. Dotyczy to sytuacji, gdy wniosek o wznowienie postępowania pochodzi od podmiotu, o którym już z góry wiadomo, że nie może być stroną postępowania i ta okoliczność nie może być konwalidowana i nie wymaga sprawdzenia. Oczywisty brak legitymacji zachodzi, m.in. gdy przepis szczególny określa możliwe strony postępowania. Tak jest w istocie w przypadku postępowania pomiędzy inwestorem, który dokonał zgłoszenia budowlanego, a nadzorującym organem administracji.
2013-08-12
powrót do listy orzecznictw