Ustawa z dnia 9 lipca 2003 r. o gwarancji zapłaty za roboty budowlane (Dz.U. z 2003 r. nr 180, poz. 1758). uprzywilejowuje tylko jedną stronę procesu budowlanego - wykonawców robót. Wykonawcy mogą w każdym czasie, i to wielokrotnie w trakcie wykonywania prac, żądać od zamawiającego, którym najczęściej jest inwestor, gwarancji zapłaty do wysokości ewentualnego roszczenia z tytułu wynagrodzenia wynikającego z umowy oraz dodatkowych zleceń. Gwarancją zapłaty jest gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa, a także akredytywa bankowa oraz poręczenie banku udzielone wykonawcy robót za zlecenie zamawiającego na wykonanie tych robót. Jeśli inwestor nie zdoła otrzymać gwarancji, wykonawca robót może wstrzymać się od ich wykonywania, a nawet odstąpić od umowy z winy inwestora.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że różnicowanie wysokości obciążenia kosztami gwarancji w sytuacji, w której zapłata została dokonana w terminie, jest niezgodne z konstytucją. Ryzyko stron umowy powinno być rozłożone równomiernie, a więc koszty tego ryzyka także powinny być rozłożone równomiernie. Zdaniem Trybunału nie istnieją powody, dla których terminowa realizacja świadczenia pieniężnego miałaby być dla inwestora związana z kosztami wyższymi niż obciążające stronę żądającą gwarancji. Trybunał uznał także za niezgodne z konstytucją te przepisy ustawy gwarancyjnej, które nieprecyzyjnie określają terminy gwarancji.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego 27.11.2006, sygn. akt K 47/04.
2006-11-27
powrót do listy orzecznictw