Okna dachowe spełniają podwójną funkcję – po pierwsze ich rozmieszczenie na połaci dachu, wygląd i sposób montażu ma wpływ na ogólny wizerunek domu jednorodzinnego, po drugie okna pełnią funkcję dekoracyjną. To właśnie od ich usytuowania i wielkości zależeć będzie prawidłowe oświetlenie, atmosfera i charakter poszczególnych pomieszczeń na poddaszu, na którym z reguły mieści się strefa prywatna rodziny. Znajdują się tam najczęściej: sypialnie, gabinet, garderoba oraz pokoje dziecięce.
Zaletą małych domów jednorodzinnych są przytulne poddasza użytkowe. Znajdujące się tam pomieszczenia zyskają na świeżości, głównie dzięki oknom dachowym, które podnoszą też atrakcyjność całego budynku. Jednak abytak się stało, przy ich wyborze należy kierować się nie tylko estetyką, ale również funkcjonalnością.
Okna dachowe spełniają podwójną funkcję – po pierwsze ich rozmieszczenie na połaci dachu, wygląd i sposób montażu ma wpływ na ogólny wizerunek domu jednorodzinnego, po drugie okna pełnią funkcję dekoracyjną. To właśnie od ich usytuowania i wielkości zależeć będzie prawidłowe oświetlenie, atmosfera i charakter poszczególnych pomieszczeń na poddaszu, na którym z reguły mieści się strefa prywatna rodziny. Znajdują się tam najczęściej: sypialnie, gabinet, garderoba oraz pokoje dziecięce.
Jasna strona poddasza
Oświetlenie – to właśnie to czego poddasze z dużą liczbą skosów potrzebuje najbardziej. Dlatego tak ważne są tu okna. Dobrze dopasowane stworzą niepowtarzalny klimat, spowodują, że przestrzeń będzie sprawiać wrażenie większej niż w rzeczywistości. Jakie więc okna dachowe wybrać: szczytowe, połaciowe, lukarny, balkonowe, a może bawole? Konsekwencje tego wyboru będą mieć wpływ na efekt końcowy aranżacji przestrzeni. Zbyt mała liczba okien spowoduje, że poddasze będzie słabo doświetlone, a przez to zmuszeni będziemy do inwestowania w sztuczne oświetlenie. Jeśli więc dokonamy odpowiedniego wyboru nadamy wnętrzu niebanalny charakter.
Żeby dobrze dopasować okna do wielkości i rodzaju pomieszczeń należy przestrzegać kilku prostych zasad. Po pierwsze, trzeba pamiętać o tym, że do odpowiedniego oświetlenia wystarczy okno w szczytowej ścianie lub lukarnie odpowiadające 1/6 lub 1/8 powierzchni podłogi. W garderobach i łazienkach mogą one stanowić 1/12 powierzchni. Po drugie, szerokość okna powinna odpowiadać połowie szerokości ściany szczytowej, natomiast ściana czołowa lukarny powinna być ok. 2 razy szersza od zamontowanego w niej okna. Po trzecie, by dobrze oświetlić pomieszczenia głębokie, najlepiej zamontować wysokie i wąskie okna lub drzwi balkonowe.
Po czwarte, aby prawidłowo rozświetlić niewielki pokój na poddaszu powinniśmy zastosować co najmniej dwa lub więcej okien połaciowych. Kilka okien umiejscowionych obok siebie zdecydowanie lepiej oświetli pomieszczenie niż jedno duże o takiej samej powierzchni.
Okna, które nie przeszkadzają
Okna połaciowe mają wiele zalet i dlatego cieszą się dużą popularnością. Można nimi oświetlić pomieszczenia, które nie przylegają do szczytów. Nadają się do wszystkich typów dachów mających co najmniej 15 proc. spadu. Powodują, że oświetlane przez nie pomieszczenia nie zmieniają kształtu, ale optycznie się powiększają. To właśnie te okna sprawiają, że niewielkie pokoje na poddaszu stają się przytulne i większe niż w rzeczywistości. Kolejną zaletą tego typu okien jest ich wydajność. Promień słoneczny wpadający do pomieszczenia pod kątem, daje dużo więcej światła niż w klasycznym oknie.
Często oknom połaciowym zarzuca się, że ograniczają widoczność i porównuje się je z otworami tylko z widokiem na niebo, nic bardziej mylnego. Wszystko zależy bowiem od ich osadzenia. Im niżej podłogi, tym widok będzie lepszy. Natomiast te usadowione wysoko mają przede wszystkim za zadanie doświetlić górne partie poddasza. Nierzadko okna połaciowe pełnią rolę doświetlającą klatkę schodową, na której nie ma możliwości zainstalowania innego otworu z naturalnym światłem.
Okna połaciowe montowane w dachu nie przeszkadzają przy aranżacji wnętrza, są więc idealnym rozwiązaniem dla niewielkich powierzchni, przy tym zdecydowanie tańszym niż zakup lukarn. Zajmują mniej miejsca i są łatwiejsze w montażu, ponadto do ich umiejscowienia w dachu niepotrzebne jest pozwolenie na budowę.
W zespoleniu z oknami połaciowymi montowane jest często okno kolankowe. Pozwala ono równomiernie doświetlić wnętrze na poddaszu. Składa się z dwóch części – okna umieszczonego w połaci oraz okna pionowego umieszczonego w ściance kolankowej. Rozwiązanie to dostarcza sporej ilości światła i daje dodatkową perspektywę widokową. Ponadto okna te mogą być zastosowane także jako portfenetry, stanowiące doskonałe związanie w długich i wąskich pomieszczeniach na poddaszu. Zamontowane na krótszej ścianie gwarantują równomierny rozkład światła zarówno przy samym oknie, jak i w głębi pomieszczenia.
Trzeba jednak pamiętać, że okna połaciowe mają kilka minusów – szybciej się brudzą niż zwykłe okna, a zimą mogą zostać przysłonięte przez śnieg. Jeśli mają dużą powierzchnię mogą być przyczyną przegrzania pomieszczeń przez promienie słoneczne. Nie można więc zapominać o zamontowaniu przy nich rolet.
Lukarny z możliwościami
Główna zaletą lukarn jest doskonałe doświetlenie poddasza oraz optyczne powiększenie pomieszczeń. Poza tym są ozdobą całego domu. Charakterystyczna dla nich konstrukcja nadaje bryle dachu niepowtarzalny wygląd. Ich liczba powinna być dopasowana do wielkości dachu. Duże lukarny dobrze prezentują się tylko na większej połaci, gdy nie dominują nad ścianami budynku wraz z oknami. Mniejszy dach z dużą liczbą lukarn przytłacza i zaburza odpowiednie proporcje bryły. Pojedyncze lukarny wkomponowuje się w główną oś symetrii budynku. Bliźniacze lukarny montowane symetrycznie współgrają z wejściem, kominami, kolumnami i oknami na niższym poziomie.
Z kolei wewnątrz budynku stwarzają więcej możliwości aranżacji niż okna połaciowe, przede wszystkim optycznie powiększają pomieszczenie. Dają też możliwość dobrego zagospodarowania przestrzeni. Ciekawie wkomponowane w wystrój pokoju mogą być efektownym detalem architektonicznym. Co więcej, doskonale wyglądają zarówno w budynkach stylizowanych na dworki, jak mniejszych i bardziej nowoczesnych.
Lukarny dobrze prezentują się na zewnątrz, ale wewnątrz budynku mają tendencję do przecieków i zawilgoceń (z powodu często zalegającego na nich śniegu). W związku z tym wymagają dodatkowego zabezpieczenia i docieplenia, przez co ich zamontowanie jest kosztowne. Mimo tego mają coraz szerszą rzeszę zwolenników wśród klientów, architektów i inwestorów.
W tradycyjnych małych domach stawia się na lukarny o równie tradycyjnym wyglądzie. Najczęściej mają one charakter dwuspadowy i nie są zbyt szerokie. W zamian za to mają wysokie ścianki boczne, które poprawiają funkcjonalność pomieszczenia. Powstaje w nich od wewnątrz duża wnęka, którą z powodzeniem można wykorzystać jako miejsce do pracy lub nauki. Idealnie pasują do małych poddaszy użytkowych. Do dużych połaci dachowych stosuje się zazwyczaj lukarny trójspadowe.
Lukarny mają więcej zalet niż wad – mniej się brudzą niż okna połaciowe, ich boczne ściany ograniczają dostęp do światła, dzięki czemu pomieszczenie w lecie nie nagrzewa się zbyt mocno, zimą natomiast nie przysłania ich śnieg. Minusem jest to, że ich montaż na adaptowanym poddaszu wymaga pozwolenia na budowę.
Klasyka kontra nowoczesność
Jeśli dom ma dach dwuspadowy, najprostszym rozwiązaniem będzie zamontowanie okien szczytowych. Nie naruszają one połaci dachowej, są proste w montażu i nadają klasyczny wygląd budynkowi. Okna takie dobrze oświetla pomieszczenie, nie ma tu bowiem ścian, które ograniczają dostęp do światła. Ponadto są podobne do tych klasycznych na niższych kondygnacjach, są jednak mniejsze. Dobrze będą się prezentować w większych pokojach na poddaszu mających mniejszą liczbę skosów niż pozostałe pomieszczenia.
Jeśli dach nie jest duży i nie ma możliwości wykonania tarasu, dobrym rozwiązaniem jest okno balkonowe będące połączeniem drzwi balkonowych ze zwykłym oknem. Można je zamontować na stromych płaszczyznach o kącie nachylenia nawet 45-50°. Składają się z przeźroczystej balustrady znajdującej się na dole oraz części górnej, która po otwarciu przypomina daszek. To doskonale rozwiązanie dla pomieszczenia biurowego na poddaszu, pracowni lub gabinetu. Duża płaszczyzna absorbuje sporą ilość światła, a możliwość szerokiego otwarcia zapewnia sporą dawkę świeżego powietrza.
Wole oko, czyli lukarna łukowa to kolejne, specyficzne rozwiązanie dla poddasza. Choć nie jest tanie, cieszy się coraz większym powodzeniem. Przełamuje bowiem ostry charakter dachu, nadając mu nieco romantyczności. Okna takie są niestety trudne do montażu, wymagają bowiem odpowiedniego materiału uwzględniającego kształt.
Coraz częściej właściciele domów decydują się na okna o nietypowych kształtach: koła, półkola, trójkąta, trapezu, wieloboku, elipsy czy łuku. Nowoczesnym budynkom dodają one uroku i elegancji. Tradycyjnym natomiast – oryginalności. Nie są zarezerwowane wyłącznie dla olbrzymich rezydencji czy nietypowych brył. Można je z powodzeniem wkomponować w niewielki dach niezbyt dużego domu jednorodzinnego. Okna takie podkreślą indywidualność budynku.. Przykładowo okrągłe okno w sypialni czy łazience nada pomieszczeniu ciepły klimat. Trójkątne lub owalne w przedpokoju poprawi jego styl. Nie należy się więc bać eksperymentów, wszystko jednak z umiarem. Poddasze z dużą ilością okien o skomplikowanych kształtach może negatywnie wpłynąć na wizerunek całego budynku.
Ciekawym, lecz mało docenianym i rzadko stosowanym rozwiązaniem są świetliki dachowe. Są idealnym rozwiązaniem w pomieszczeniach pozbawionych okien:w garderobach, łazienkach, na strychu, klatkach schodowych czy pomieszczeniach gospodarczych. Dostępne są świetliki połaciowe i tunelowe. Mogą nie tylko dostarczać światło dzienne tam, gdzie o nie trudno, ale także poprawiać równomierność oświetlenia lub jego poziom w całym wnętrzu.
To, jakie okna wybierzemy na poddasze zależy w dużej mierze od naszych możliwości finansowych oraz wyobraźni. Przy wyborze warto pamiętać o kilku prostych zasadach wymienionych w niniejszym artykule, które spowodują, że nasz mały dom zyska na funkcjonalności i wyglądzie.
Agnieszka Jarosz
artykuł pochodzi z kwartalnika
Kreator Projekty wydanie 01/2012
więcej o kwartalniku czytaj na
Kreator Projekty.pl
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!