Jak urządzić salon

Salon to integralne miejsce w każdym domu, kojarzy się z ciepłem, wypoczynkiem i domowym klimatem. Tu gromadzi się cała rodzina. W tym pomieszczeniu organizujemy przyjęcia, przyjmujemy gości i spędzamy czas z bliskimi, oglądamy telewizję, słuchamy ulubionej muzyki i pogrążamy się w lekturze książki. Aby salon spełniał swoją funkcję, był przytulny, sprzyjał relaksowi i dawał poczucie komfortu musimy zadbać o staranne rozplanowanie przestrzeni.

Powierzchnia salonu zależna jest przede wszystkim od wielkości domu. Przyjmuje się , że salon nie powinien być mniejszy niż 25 m kw. W większych domach zwykle ma 30–35 m kw. Im większa powierzchnia salonu, tym łatwiej wydzielić w nim strefy funkcjonalne. Projektując salon, należy pamiętać, aby jego metraż ustalić proporcjonalnie do wielkości innych pomieszczeń tak, aby nie było między nimi zbyt dużych różnic. Jeśli nasz salon nie zachwyca metrażem, lepiej aby miał kształt zwarty, czyli kwadrat lub prostokąt. Większy może przybrać kształt np. litery L. Nie bez znaczenia jest też wysokość salonu — im jest większy, tym wyższy powinien być. Wnętrze powiększy się optycznie, jeśli będzie miało różnicę poziomów w podłodze bądź antresolę.

Powinniśmy również zwrócić uwagę na to, w jaki sposób salon łączy się z holem oraz jaki widok zobaczą wchodzący. Między strefą wypoczynkową a kuchnią powinna znaleźć się jadalnia. W pobliżu salonu nie może zabraknąć łazienki dla gości.

Najlepiej, gdy salon jest łatwo dostępny, usytuowany w centrum domu i nie przechodzą przez niego ciągi komunikacyjne do innych pomieszczeń. Należy pamiętać, aby ścieżki komunikacji wewnątrz salonu oraz wyjścia z niego nie przechodziły w poprzek wydzielonych stref funkcjonalnych. Jeśli w salonie znajduje się wyjście na taras, droga do nich nie może prowadzić przez środek żadnej ze stref (zwłaszcza wypoczynkowej). Nie mozna zasłaniać meblami okien balkonowych. Najlepiej, gdy wprowadzany jest naturalny podział na strefy.

Otwarty czy zamknięty?

Otwarty salon to rozwiązanie odpowiednie w małych domach. Połączenie różnych funkcji strefy dziennej pozwala cieszyć się przestronnym wnętrzem, którego nie dałoby się uzyskać, dzieląc strefę na zamknięte pomieszczenia. W wielu projektach łączy się salon z holem, co pozwala zaoszczędzić miejsce na komunikację. Kolejną propozycją jest łączenie salonu z otwartą kuchnią. Jest to popularne rozwiązanie. Zestawienie otwartej kuchni i salonu umożliwia swobodną komunikację i wizualnie powiększa oba pomieszczenia. Ponadto sprzyja większej integracji rodziny.

Z kolei salon zamknięty jest oddzielony od kuchni i jadalni. Ma charakter bardziej prywatny, przytulny i służy głównie domownikom. Przed wyborem projektu warto zastanowić się jakie są nasze preferencje oraz w jaki sposób będziemy korzystać z salonu.

Umeblowanie salonu

Podstawowym wyposażeniem salonu są meble, które w sposób naturalny wydzielają poszczególne strefy. Ustawiając je, należy wziąć pod uwagę wielkość pomieszczenia. Najmniej miejsca zajmuje ustawienie mebli pod ścianami, jednak takie rozwiązanie optycznie zmniejsza pokój. Mając do dyspozycji dużą przestrzeń, warto zdecydować się na tzw. rozłożenie pejzażowe, czyli ustawienie mebli w różnych miejscach. Urządzając salon, pamiętajmy o tym, że najlepiej sprawdza się tu zasada: mniej znaczy więcej. Nawet najpiękniejszy salon sprawi przytłaczające wrażenie, jeśli będzie w nim za dużo mebli i niepotrzebnych drobiazgów.

W salonie najważniejsza jest kanapa i dlatego to od niej powinniśmy zacząć urządzanie wnętrza. Dylematów związanych z jej wyborem jest wiele — począwszy od kształtu, przez materiał i kolor, po twardość. Jeśli nie mamy pomysłu na sposób aranżacji wnętrza, najlepiej zdecydować się na sofę o klasycznym, prostym kształcie i niezbyt wyróżniającym się kolorze. Taki mebel sprawdzi się w każdym wnętrzu.

Pamiętajmy jednak, że kanapa musi być wygodna i łatwa do czyszczenia. Ustalając gdzie ją ustawimy, weźmy pod uwagę, jaki widok będzie towarzyszył odpoczywającym na niej domownikom i gościom. Kanapa nie musi stać w kącie pokoju, tym bardziej, jeśli dysponujemy salonem o dużej powierzchni. Niekiedy lepiej ustawić ją tyłem do stołu, innym razem z parą foteli pośrodku pomieszczenia. Możemy również ustawić równolegle do siebie dwie kanapy, np. trzyosobowe, ze stolikiem pośrodku. W salonie o małej powierzchni, w którym niezbędny jest dodatkowy kąt do spania, sprawdzi się rozkładana kanapa z wąskimi podłokietnikami. Najlepiej w jasnym kolorze, wtedy wyda się lżejsza.

Kolejną ważną rzeczą w salonie są stoliki. Możemy zdecydować się na jeden lub kilka, rozlokowanych z boków kanap. Warto zwrócić uwagę na ich wysokość. Niskie stoliczki prezentują się bardzo efektownie, jednak nie są zbyt wygodne w codziennym użytkowaniu. W małym salonie doskonale sprawdzą się stoliki wysuwane jeden spod drugiego, gdyż nie zajmują dużo miejsca.

Nieodłącznym elementem wyposażenia kącika wypoczynkowego jest sprzęt RTV. Żebyśmy nie potykali się o wystające kable, należy odpowiednio wcześnie poprowadzić wszystkie instalacje. Sprzęt RTV powinien być ustawiony w zacienionym miejscu. Telewizor nie może stać w świetle okna ani naprzeciwko niego. Ekran telewizyjny oraz sprzęt do słuchania muzyki i oglądania filmów z powodzeniem może zająć całą ścianę pokoju dziennego. Ważne jest, aby nie ustawiać na jednej ścianie telewizora i kominka. Należy pamiętać o tym, by zachować właściwą odległości telewizora od sofy.

Jeśli nasz salon ma jednocześnie pełnić funkcję jadalni, nie może w nim zabraknąć stołu z zestawem wygodnych krzeseł. Możemy pokusić się o duży stół na minimum 12 osób lub zdecydować się na mniejszy — rozkładany.

Żeby dobrze umeblować salon nie potrzeba wielu sprzętów. W pomieszczeniu tym nie może zabraknąć półek czy regałów. Aby niepotrzebnie nie zagracić pokoju, warto podczas aranżacji wykorzystać ściany. Dobrze się na nich prezentują płytkie, odkryte półki. Im wyżej je zamocujemy, tym lżej będą wyglądać.

Grunt to podłoga

Podłoga ma duży wpływ na wygląd wnętrza. W salonie powinna być trwała i łatwa w utrzymaniu czystości. Obecnie rezygnuje się z mało praktycznych dywanów, które sprawiają kłopoty przy czyszczeniu i są siedliskiem zwierzęcej sierści czy drobinek jedzenia. Dobrym i rozwiązaniem jest zastosowanie w salonie naturalnego drewna, które doskonale ociepla wnętrze. Taka podłoga świetnie prezentuje się w każdym domu — bez względu na jego styl. Do wyboru mamy drewno krajowe lub egzotyczne, długie deski bądź parkiet. Ze względu na trwałość oraz szeroką gamę kolorystyczną coraz bardziej popularne jest drewno egzotyczne. Występuje w wielu barwach: od słomkowej i miodowej przez czerwień i bordo, aż po wszelakie odcienie brązów, a nawet czerń. Z kolei kolory rodzimych gatunków drewna, np. dąb, buk czy orzech, możemy łatwo zmienić, choćby przez bejcowanie. Stanowią alternatywę dla droższych podłóg egzotycznych.

Jeśli w salonie planujemy ogrzewanie podłogowe, możemy wybrać płytki podłogowe. Ich oferta na rynku jest bardzo bogata, a wzornictwo coraz ciekawsze. Atrakcyjny efekt dają drewnopodobne płytki ceramiczne w formatach przypominających deski. Natomiast podłoga ułożona z płytek o podłużnej formie, nawiązującej do desek czy paneli, nie przywołuje skojarzeń z wyglądem łazienki. Warto pokusić się o nieregularny sposób ułożenia płytek różnej wielkości. Daje on nietypowy efekt, imitujący kamienną powierzchnię. Jeśli chcemy, aby wnętrze wydało się bardziej przestronne możemy ułożyć dwa rodzaje płytek z tej samej kolekcji — na środku pokoju matowe, zaś przy ścianach polerowane i błyszczące. Wnętrze wyda się bardziej przestronne, jeśli zdecydujemy się na posadzkę w białym kolorze.

Innymi rozwiązaniami są: terakota, klinkier bądź gres w kolorze wypalonej cegły. Są to materiały, które stworzą nastrój wiejskiego domu. Idealnie pasują do drewnianych belek sufitu czy ceglanej obudowy kominka. Będą się dobrze prezentować, jeśli ułożymy je na fragmencie ściany.

Kolory sprzyjające relaksowi

Każdy marzy o tym, aby jego salon był miejscem wypoczynku. Dlatego duże znaczenie podczas jego aranżacji ma odpowiedni dobór kolorów. Aby wnętrze salonu dawało nam poczucie spokoju, warto zdecydować się na wariant monochromatyczny (ściany oraz dodatki w różnych odcieniach jednego stonowanego koloru). Jest to dobre rozwiązanie dla osób, które nie lubią eksperymentować. W salonie sprawdzą się ciepłe odcienie inspirowane kolorami natury, czyli beż, jasne odcienie różu i brązu, écru, delikatne odcienie żółtego oraz szarości. Wszystkie te barwy pozytywnie wpływają na nasz nastrój i sprzyjają relaksowi.

Ostatnio dużą popularnością cieszy się stosowanie w pokojach dziennych bieli. Kolor ten optycznie powiększa przestrzeń i rozjaśnia pomieszczenie. Jednak, aby wnętrze nie wydawało się zimne, warto ożywić je dodatkami w żywych kolorach. Aranżując kolorystycznie salon, możemy zastosować na wszystkich ścianach ten sam kolor lub zdecydować się na łączenie pokrewnych barw. Popularnym rozwiązaniem jest malowanie trzech ścian farbą w neutralnym kolorze, a czwartej w mocnym, zdecydowanym odcieniu. Z kolei łączenie ze sobą tylko barw ciepłych lub zimnych nie przyniesie dobrych efektów. Dla przełamania monotonii dobrze jest skonfrontować ze sobą barwy o różnej temperaturze — we wnętrzu, w którym dominują ciepłe barwy, warto wprowadzić dodatki w zimnych kolorach. Jeśli zaś w salonie dominują zimne kolory, warto pokusić się o jakieś akcenty w ciepłych barwach.

Dobierając kolor farby do salonu, trzeba pamiętać o tym, że jasne kolory sprawiają wrażenie przestronności, natomiast ciemne i intensywne optycznie pomniejszają wnętrze, dlatego znacznie lepiej prezentują się w pomieszczeniach dużych i dobrze oświetlonych. Nie ma jednoznacznych reguł, które określałyby, jaka kolorystyka sprawdza się najlepiej w salonie. Dobór barw powinien zależeć głównie od upodobań i charakteru domowników. Nie należy kierować się panującymi trendami, lecz własnymi odczuciami i poczuciem smaku. Pamiętajmy, że nie ma lepszych i gorszych kolorów. Jeżeli lubimy jakiś, nie wahajmy się go użyć.

Oświetlenie

Właściwe oświetlenie sprzyja koncentracji przy pracy oraz tworzeniu odpowiedniej atmosfery w poszczególnych strefach. Minęły już czasy, w których kilkuramienny żyrandol na środku sufitu był jedynym źródłem światła. Dzisiaj wykorzystuje się znacznie więcej lamp rzucających światło o zróżnicowanym natężeniu i usytuowanych w różnych miejscach pokoju. Zgodnie z najnowszymi trendami, rezygnuje się z pojedynczego, intensywnego źródła światła na rzecz licznych rozproszonych lampek halogenowych lub nowoczesnych opraw diodowych. Najlepszym rozwiązaniem jest zainstalowanie w salonie trzech rodzajów oświetlenia: ogólnego, punktowego i dekoracyjnego. Oświetlenie ogólne, czyli żyrandol bądź lampa sufitowa, równomiernie oświetlają całe wnętrze. Z kolei punktowe — wybrane miejsca, np. do czytania. Oświetlenie dekoracyjne, czyli np. halogeny i kinkiety, zdobią wnętrze i tworzą w nim odpowiedni nastrój.

Zamiast tradycyjnego włącznika warto zainstalować w salonie ściemniacze — umożliwią one regulowanie natężenia światła i przystosowanie jednego źródła do kilku funkcji. Dużą zaletą takich urządzeń jest energooszczędność. W dłuższym okresie przy zredukowanym natężeniu światła pobór mocy maleje, co przekłada się na niższe rachunki.

Dekoracyjne źródło ciepła

Grzejniki, zwłaszcza takie którymi chcemy ogrzać duże wnętrze, trudno ukryć. Ponadto, ze względu na zapewnienie efektywnej pracy, nie powinno się ich zasłaniać. Salon to najbardziej reprezentatywna część domu, dlatego doskonale sprawdzają się tu grzejniki dekoracyjne.

Obecnie grzejniki dostępne są w najbardziej wyszukanych kształtach: od tradycyjnych klasycznych białych i żeberkowych, po konstrukcje o wymyślnych kształtach i kolorach, przypominających raczej piękne ozdoby ścienne czy dzieła sztuki, a nie urządzenia grzewcze. Grzejniki dekoracyjne stanowią ciekawy element aranżacyjny i nie sposób ich nie zauważyć. Model grzejnika dobieramy nie tylko w zależności od zapotrzebowania na ciepło, ale przede wszystkim od stylistyki wnętrza. Do salonu urządzonego w stylu nowoczesnym najlepiej pasują surowe i proste grzejniki ze stali nierdzewnej polerowanej, satynowej lub pokryte farbą strukturalną. Sprawdzą się tu także grzejniki pokryte kamieniem, szklane elektryczne lub wyglądem przypominające nowoczesną rzeźbę. W salonie pełnym antyków najefektowniej prezentują się modele przypominające stare grzejniki żeliwne. Możemy także dokonać wyboru ze względu na funkcjonalność. Ich oferta jest naprawdę bogata — na rynku dostępne są grzejniki w kształcie poręczy, półek, wieszaków, a nawet modele wyposażone w lustro czy elementy oświetlenia.

artykuł pochodzi z kwartalnika
Kreator Projekty wydanie 03/2012
więcej o kwartalniku czytaj na
Kreator Projekty.pl

Urządzając salon, należy mieć na uwadze to, że jest to miejsce, w którym spędzamy najwięcej wolnego czasu. Dlatego aranżując wnętrze, trzeba pamiętać o tym, aby było to pomieszczenie, w którym nietypowe rozwiązania aranżacyjne będą szły w parze z funkcjonalnością. Warto więc dobrze przemyśleć każdą decyzję: od wyboru koloru ścian, rodzaju podłogi przez typ oświetlenia po meble i najmniejsze akcesoria.

Monika Fuksa

ZDANIEM EKSPERTA

Czym należy się kierować, wybierając grzejniki do salonu?

Grzejniki należy dobrać tak, aby skutecznie ogrzewały pomieszczenie i dobrze rozprowadzały ciepło. Takim standardowym grzejnikiem w salonie jest grzejnik kanałowy, ścienny lub dekoracyjny. Przy drzwiach tarasowych lub innych dużych przeszkleniach najlepszym rozwiązaniem będzie grzejnik kanałowy, który stworzy dobrą barierę dla chłodu w obrębie okien. Wiele osób wybiera grzejniki kanałowe ze względu na neutralność stylistyczną — jedynym śladem obecności takiego grzejnika jest metalowa lub drewniana kratka w podłodze. Gdy grzejnik kanałowy nie wystarczy do ogrzania pomieszczenia, trzeba zainwestować jeszcze jeden: ścienny lub dekoracyjny. Możemy wybrać, taki model jak np. Knockonwood z drewnianą obudową czy grzejnik Play, które połączą funkcje grzejnika ściennego i dekoracyjnego. Grzejniki ścienne zwykle montowane są pod oknami, natomiast rozmieszczenie grzejników dekoracyjnych może być praktycznie dowolne. Jeśli mają pełnić funkcję ozdobną, można je wyeksponować na jednej z głównych ścian salonu.

Co poza designem wyróżnia grzejniki dekoracyjne? Czy ich cena znacząco odbiega od cen grzejników tradycyjnych?

Wiele grzejników dekoracyjnych Jaga ma w sobie pierwiastek artystyczny. Modele takie jak: Heatwave, Moon czy Crossroads, zawierają olbrzymi ładunek estetycznej energii, niosą jakiś przekaz, łamią schematy w projektowaniu i postrzeganiu tego typu urządzeń. Przykładowo grzejnik Crossroads w kształcie labiryntu to symbol spotkań międzyludzkich, wymiany idei i doświadczeń. Jego forma obrazuje skomplikowanie tych dróg i przenikanie się wzajemnych relacji. Grzejniki dekoracyjne są droższe niż grzejniki ścienne nie tylko ze względu na estetykę, ale często też na zastosowany materiał, np. konglomerat, kamień czy stal. Na ich wyższą cenę ma wpływ także możliwość ich indywidualnej realizacji — wykonanie w innym kolorze niż standardowy, wykończenie czy zestawienie kilku barw.

Jaka jest wydajność grzejników dekoracyjnych? Czy dają tyle samo ciepła co tradycyjne?

Gdyby porównywać gabarytami, to generalnie z grzejnika ściennego można uzyskać znacznie więcej mocy niż z grzejnika dekoracyjnego o tych samych wymiarach. Ma na to wpływ inna konstrukcja obu urządzeń, materiał, a przede wszystkim zastosowana technologia. Grzejniki ścienne Jaga oparte są o superwydajną technologię małej pojemności wodnej (Low H2O), ponadto można je wyposażyć w system dynamicznego doładowania (Dynamic Boost Effect), który zwiększa ich wydajność. Jednak już wkrótce wszystko się zmieni, bo na rynek wchodzi Vertiga, wydajny, dynamiczny, konwektorowy grzejnik dekoracyjny z wymuszonym obiegiem powietrza.

Dariusz Majchrzak z firmy
Jaga Polska sp. z o.o.