Jak ozdobić parapet? Oto kilka propozycji

Minęły już czasy, kiedy parapety uważane były za element nudny i bez wyrazu. Odpowiednio ozdobione, dopełnią dziś aranżacji każdego wnętrza – od salonu, przez kuchnię, aż po naszą sypialnię. I wcale nie mamy tutaj na myśli zastawiania ich sztandarowymi doniczkami. Na nasze parapety mamy o wiele ciekawsze sposoby!

Parapet ma do spełnienia kilka ważnych funkcji – przede wszystkim, jest to funkcja ochronna. Ma on stanowić solidne zwieńczenie dla okien i ustrzec nasze ściany przed zmoknięciem, gdy w czasie deszczu zostawimy je otwarte. Ma także zabezpieczyć od góry grzejniki i kierować rozgrzane powietrze w głąb pomieszczenia, a nie tylko do góry. Poza tym pełni on funkcję estetyczną – dlatego tak ważne jest, aby pasował tak do okien i ścian, jak i całościowo postrzeganych wnętrz. Jak zatem najlepiej go ozdobić i co na nim wyeksponować?

Ponadczasowym i uniwersalnym rozwiązaniem są oczywiście rośliny doniczkowe, które nie bez powodu cieszą się niegasnącą popularnością – ożywiają przestrzeń, wprowadzają do niej element natury, pięknie się prezentują, a w przypadku roślin kwitnących – zwykle pięknie też pachną. Jednak nie tylko dla nich nasze parapety powinny być zarezerwowane. Doskonale sprawdzą się na nich także wazony, które pozostawimy puste bądź w które włożymy równie piękne kwiaty cięte. Dzięki temu roślinność nadal będzie żywo w naszych wnętrzach obecna, a odejdziemy nieco od banału, za jaki uchodzą obecnie klasyczne, doniczkowe kwiaty. Uniwersalnym rozwiązaniem są także wielkie poduszki i lampy. Zwrócą one uwagę na nasze okno, a także zapewnią ciepło – wizualne, jak i dosłowne. Dodadzą pomieszczeniu przyjaznej, rodzinnej atmosfery i zagwarantują odpowiednią wygodę.

Jeśli chodzi o parapety kuchenne, świetnie sprawdzą się na nich pojemniczki z przyprawami, prawdziwe bądź ozdobne konewki, a przede wszystkim – doniczki z ziołami. Uprawiać możemy w nich w sumie wszystko. Rośliny takie jak bazylia, koperek, rozmaryn, tymianek, mięta, szczypiorek, lawenda czy szałwia nie wymagają do wzrostu zbyt wielkich w końcu przestrzeni. Wystarczą tutaj niewielkie pojemniki, najlepiej ceramiczne albo z tworzyw sztucznych. Ciekawie wyglądają także te z drewna, blachy, betonu oraz koszyczki z wikliny.

Dzięki nim każdego dnia będziemy mieć pod ręką świeże, aromatycznie pachnące liście i pędy ziół, tak nieocenione w kuchni. Uważajmy jedynie, aby doniczki nie przepuszczały wody i nie niszczyły powierzchni parapetu.

W gabinetach natomiast parapety niech posłużą nam za przedłużone blaty – możemy eksponować na nich notatniki, gazety i książki. Z kolei w sypialniach, gdy w ich bezpośrednim sąsiedztwie mieszczą się toaletki, możemy układać na nich lusterka, flakony z perfumami, a nawet zdobione szkatułki na biżuterię czy kosmetyki.

Jeszcze inaczej rzecz ma się w przypadku łazienek – tutaj sprawdzą się wszelkiego rodzaju akcesoria, przywołujące na myśl luksusowe, choć domowe SPA. Mowa oczywiście o świecach (najlepiej różnej wielkości), lampionach bądź podstawkach na podgrzewacze, które podczas kąpieli i codziennej pielęgnacji zapewnią nam wyjątkową oprawę i nastrój.

Artykuł powstał we współpracy z serwisem stylowo-mieszkam.pl