O zmianach w organizacji targów BUDMA, a także ich przyczynach i planach na przyszłość, z Tomaszem Kobierskim, wiceprezesem zarządu Międzynarodowych Targów Poznańskich rozmawia Seweryn Bartosik.
Seweryn Bartosik: Jakie dzisiaj powinny być targi, aby przyciągnęły zarówno wystawców, jak i zwiedzających?
Tomasz Kobierski:Przede wszystkim targi muszą być dopasowane pod kątem ściśle wyselekcjonowanych grup klientów do prezentowanej przez wystawców oferty. Obecnie o wiele istotniejsza jest „jakość” zwiedzającego, a nie ilość i jest to naturalny proces. To od wystawców otrzymujemy bardzo pozytywne sygnały o większej liczbie przeprowadzonych spotkań z osobami, które nie tylko są fachowcami, ale również podejmują, nierzadko strategiczne decyzje w firmie. Niezwykle istotnym efektem wielu działań, jakie prowadzimy, jest ponownie rosnąca liczba gości z zagranicy. Nie bez znaczenia jest tutaj program Hosted Buyers, unikatowy element targów, który zapewnia wystawcom spotkania z przedstawicielami handlu budowlanego z całej Europy. Na BUDMĘ przyjeżdżają głównie kupcy, ale wśród międzynarodowych gości liczne grono stanowią również architekci czy też inwestorzy.
Poza nowościami, które są oczywiście istotą targów, wydarzenie musi dostarczać emocji, być dynamiczne, prezentować nadchodzące trendy, umożliwiać interakcję pomiędzy producentem a klientem, wreszcie dawać okazję do głośnej wymiany poglądów. Jeśli chodzi o dynamiczne i interaktywne prezentacje, możemy je spotkać m.in. w Strefie Testów, gdzie pod okiem ekspertów każdy ze zwiedzających ma możliwość własnoręcznego wypróbowania prezentowanych klejów, fug, zapraw, narzędzi i wielu innych produktów. Wielu wystawców coraz częściej i chętniej sięga po niestandardowe sposoby prezentacji oferty i własnej firmy, co mocno wpływa na podniesienie atrakcyjności BUDMY. Nie powinniśmy też zapominać o edukacyjnej roli targów, czyli blisko stu konferencjom i prelekcjom, jakie będą miały miejsce podczas marcowych spotkań branży budowlanej, dzięki którym dowiemy się o najbardziej aktualnej problematyce branży.
S.B.: Najbliższa edycja targów BUDMA odbędzie się pod hasłem „Materiały – systemy – technologie”. Jaka wizja towarzyszy takiemu sformułowaniu głównego motywu?
T.K.:To wizja nowoczesnego budownictwa. Takiego, którego realizację przy okazji wielu inwestycji już widzimy. Czy pięć, dziesięć lat temu ktokolwiek wyobrażał sobie, że będziemy w stanie „sterować” całym domem praktycznie z każdego zakątka świata? Kto w najśmielszych wizjach mówił o drukowaniu budynku? Dziś nie tylko jest to możliwe, ale coraz powszechniej praktykowane. Chcemy zatem pokazać ściśle skorelowane ze sobą elementy tworzące w obecnych czasach otaczającą nas architekturę. Doskonałe jakościowo i funkcjonalnie materiały, odpowiednio dopasowane do potrzeb systemy oraz technologie, które sprawiają, że nasze życie staje się bardziej komfortowe, a sami w większym stopniu dbamy o ekologię i nasz portfel.
S.B.: BUDMA od zawsze była miejscem spotkań profesjonalistów. Jednak od pewnego czasu starają się Państwo wyróżnić konkretne grupy adresatów, co pozwala też precyzyjniej przygotować wydarzenia targowe. Przypomnijmy więc, do kogo adresowana jest BUDMA.
T.K.:Do architektów, handlowców, wykonawców oraz inwestorów. Faktycznie, BUDMA zawsze była targami skierowanymi do profesjonalistów i to się nie zmieniło. Wyselekcjonowaliśmy jednak te grupy zawodowe, aby komunikaty dotyczące targów i oferty producentów mogły być odpowiednio przygotowane i trafiły do konkretnego odbiorcy. Przekłada się to na wspomnianą wcześniej „jakość” odwiedzających targi gości. Tegoroczna edycja targów BUDMA otworzy się nieco szerzej także na klienta indywidualnego, zgodnie z sugestiami wystawców. W czwartek, 12 marca, targi będą otwarte do godz. 20.00, dając również szansę na zapoznanie się z pełną ofertą wystawców tym profesjonalistom, którzy z różnych powodów mogą dotrzeć na targi dopiero późnym popołudniem.
S.B.: Strzałem w dziesiątkę było z pewnością zaproszenie Rainera Mahlamaki, światowej sławy architekta, którego wykład zgromadził tłumy. Czy wiadomo już kto będzie architektoniczną gwiazdą numer 1 podczas najbliższej edycji?
T.K.:Wykład profesora Mahlamakiego przyciągnął ponad tysięczną widownię do Sali Ziemi, to faktycznie strzał w dziesiątkę. Możliwość spotkania tak utytułowanego architekta, poznania jego wizji i realizacji to nie lada gratka dla każdego adepta sztuki architektonicznej. Oczywiście wraz z Izbą Architektów RP kontynuować będziemy formułę spotkań z gwiazdami światowej architektury. Tym razem gościem specjalnym targów BUDMA będzie Alberto Veiga z pracowni Estudio Barozzi Veiga, które w Polsce zrealizowało projekt Filharmonii Szczecińskiej. Gratką dla studentów architektury z pewnością będzie spotkanie z Przemysławem Łukasikiem, autorem jednego z najbardziej znanych domów w Polsce – Bolko Loftu. Oprócz tego, podczas debaty architektonicznej w ramach Forum Architektury, będziemy mieli okazję porozmawiać z m.in. Dmitrijem Antonyukiem czy Piotrem Szaroszykiem.
S.B.: Jakie jeszcze atrakcje czekać będą zwiedzających targi BUDMA 2015?
T.K.:Program targów BUDMA jest niezwykle szeroki. Trudno tutaj wymienić wszystkie wydarzenia, z pewnością jednak warto pochylić się nad Strefą Testów – miejscem, w którym każdy ze zwiedzających będzie miał możliwość wypróbowania prezentowanych produktów, bądź też dowiedzieć się o najlepszym sposobie ich stosowania od specjalistów reprezentujących wystawców Strefy. Arcyciekawie zapowiadają się zmagania fachowców w ramach organizowanych podczas targów zawodów, gdzie o tytuł „Mistrza” walczyć będą parkieciarze, glazurnicy czy posadzkarze. Oczywiście nie zabraknie pokazów sztuki dekarskiej, które odbędą się na specjalnej Strefie Dobrego Dachu. Jak wspomniałem wcześniej, na targowych gości czekać będzie blisko 100 konferencji i prelekcji. Jestem zatem przekonany, że podczas BUDMY każdy znajdzie odpowiednie dla swoich potrzeb wydarzenie. Najważniejsze jest jednak to, że przez cztery targowe dni zobaczymy ofertę blisko 1000 wystawców, setki nowości i rynkowe premiery.
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!