Wymarzona jadalnia - jak ją wygospodarować

Warto zadbać o przestrzeń jadalnianą w mieszkaniu. Podpowiemy, jak ją wygospodarować, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się to niemożliwe.

Wspólne jedzenie posiłków spaja więzi i pomaga przyjemnie spędzić czas. Poza tym śniadań, obiadów czy kolacji spędzonych przy stole jadalnianym i na wygodnym krześle nie da się porównać do tych zjadanych na kanapie, przy stoliku kawowym czy przy biurku podczas czytania kolejnych newsów w internecie. Warto zadbać o przestrzeń jadalnianą w mieszkaniu. Podpowiemy, jak ją wygospodarować, nawet jeśli na pierwszy rzut oka, z powodu małego metrażu mieszkania, wydaje się to niemożliwe.

Stół w kuchni – absolutny mus

W kuchni, nawet tej bardzo małej, stół po prostu powinien się znaleźć. Często z niego rezygnujemy, szczególnie w kawalerkach albo bardzo małych mieszkaniach, sądząc, że spożywanie posiłków przy stoliku kawowym w salonie (często łączonym z kuchnią) w zupełności wystarczy. Oczywiście jest to jakieś rozwiązanie. Z drugiej strony na dłuższą metę nie zdaje egzaminu. Tego typu stoły nie są przeznaczone do jedzenia obiadów czy kolacji – ciężko się do nich przysunąć (tym bardziej jeśli siedzimy na kanapie), czego efektem jest jedzenie lądujące na podłodze zamiast na talerzu. W naprawdę małych przestrzeniach warto powalczyć choćby o mały stół, głęboki na 40 centymetrów. Tym bardziej że z racji coraz częściej występujących bardzo wąskich kuchni, stolik może być po prostu dłuższy. A co z krzesłami? W małym wnętrzu nie znajdziemy miejsca na stojące, warto więc pokusić się o wersję składaną. Wcale nie muszą być niewygodne – znajdziemy wiele komfortowych w siedzeniu, składaniu i przechowywaniu opcji. Często ich design przypomina styl biurowy, który w dzisiejszych czasach bardzo mocno przenika do przestrzeni mieszkalnych (i na odwrót – biura nieco w stylu domowym? Dlaczego nie?).

Projekt jadalni, fot. Valent

Stół wysuwany – sposób na małą kuchnię

Bardzo ciekawym i coraz częściej stosowanym rozwiązaniem jest stół wysuwany. W pełni złożony, wtapia się w szafki. Może posłużyć także jako dodatkowy blat roboczy (szczególnie gdy kuchnia jest mała). Jednak jego najważniejsze zastosowanie to stół jadalniany, nie tylko na szybkie śniadania, ale nawet na spokojne zjedzenie niedzielnego obiadu w gronie rodzinnym. Naturalnie nie sprawdzi się na „posiadówki” z gośćmi, ale jest to rozwiązanie, które stanie się namiastką prawdziwej jadalni. Tutaj znowu sprawdzą się krzesła składane, ale z powodzeniem możemy zastosować także taborety czy krzesła nakładane jedno na drugie.

Stół jadalniany zamiast kanapy w salonie

W przypadku kuchni łączonych z salonem jedną z opcji jest umieszczenie stołu jadalnianego w salonie… zamiast kanapy. Choć na początku trudno to zrozumieć, pozytywne zaskoczenie przychodzi szybko. Osobom bardzo rodzinnym, które cenią sobie wspólnie spędzony czas, wygodny stół, a przy nim bardzo komfortowe krzesła (np. w stylu biurowym, jeśli tylko sprawdzą się w stylistyce naszego wnętrza) zastąpią kanapę. Jeśli przestrzeń na to pozwoli, można umieścić obok stołu wygodny materac, na którym będziemy odpoczywać, np. oglądając telewizję (to rozwiązanie szczególnie sprawdzi się w rodzinach, w których są małe dzieci, które uwielbiają spędzać czas na podłodze). Można także pomyśleć o rozkładanych fotelach czy mini sofach.

Jeśli mamy duże mieszkanie lub dom, postarajmy się o wygospodarowanie wnętrza na jadalnię z prawdziwego zdarzenia, z rozkładanym stołem (na spotkania z przyjaciółmi czy zjazdy rodzinne). A w kuchni może się znaleźć mały stolik do szybkich śniadań czy porannej kawy.

Jaki stół?

Podstawą jadalni – czy to osobnego pomieszczenia, czy jadalni wygospodarowanej w kuchni – jest oczywiście stół. Taki o wymiarach 70 x 120 cm to absolutne minimum, przy którym zmieszczą się cztery osoby. W zależności od upodobań czy budżetu prawdopodobnie wybierzemy stół drewniany, wykonany z płyty MDF lub szklany, który charakteryzuje się zimną powierzchnią, co sprawia, że nie pasuje do każdej stylistyki. Najbardziej stabilne stoły to te posiadające cztery nogi i blat oraz te, które nie są rozkładane. Umieszczając stół w konkretnym miejscu, pamiętajmy o wolnej przestrzeni pomiędzy jego oparciem a ścianą. Wygodę korzystania ze stołu określamy w momencie, gdy krzesło jest odsunięte. Sprawdźmy, czy będziemy mieć odpowiednią ilość miejsca, by przejść. Standardy określają około 50–60 cm, choć najlepiej byłoby zostawić 90 cm zapasu, ale to już naprawdę luksus, na który w większości pomieszczeń, ze względu na wymiary, nie będziemy mogli sobie jednak pozwolić.

Sposobów na jadalnię – czy to pełnowymiarową, czy tylko jej namiastkę (która w zupełności nam wystarczy) – jest mnóstwo. Trzeba tylko chcieć i się postarać. A jeśli brakuje nam chęci, czasu czy pomysłu – poprośmy o pomoc profesjonalistę.