Kiedy przekraczamy próg nowego domu, mamy wrażenie, że już nic nie stoi nam na przeszkodzie – pokonaliśmy trudności, formalności, załatwienia, już dość spotkań ze specjalistami w zakresie prawa i budownictwa, teraz nie pozostało nic innego, jak zaprosić najbliższych i wydać przyjęcie. Niestety w rzeczywistości czeka nas jeszcze jedna decyzja, równie ważna co decyzja o budowie. Chodzi o ubezpieczenie.
Ubezpieczać czy nie?
Ktoś zapyta, czy muszę ubezpieczyć dom? Otóż nie, nie ma przymusu. Ubezpieczenie majątkowe, jakim są polisy na ubezpieczenia domu lub mieszkania jest całkowicie dobrowolna pod jednym warunkiem – w przypadku gospodarstw przekraczających powierzchnię hektara państwo wymaga od nas wykupienia ubezpieczenia. Jeśli przekracza hektar, wówczas musimy objąć ubezpieczeniem dom oraz budynki gospodarcze ulokowane w obrębie działki.
Jeśli mieścimy się w jednym hektarze, wówczas warto rozważyć sprawę dobrowolnego ubezpieczenia. Niestety, żeby być zupełnie szczerym w związku z teoretyczną dobrowolnością wykupu polisy, musimy rozpatrzyć jeszcze jedną kwestię – czy koszt budowy domu pokryliśmy całkowicie z własnej kieszeni, czy bank udzielił nam kredytu na wybudowanie lub zakup domu (czy mieszkania). Jeśli bank wsparł nas finansowo, może wymagać, abyśmy wykupili ubezpieczenie. Bank chce uzyskać zwrot pieniędzy, a dom jest dla niego inwestycją. W przypadku zdarzeń losowych takich jak powódź czy pożar, zniszczenia mogą zmniejszyć wartość domu, przez co bank również straci.
Korzyści
Nawet jeśli budowę domu ufundowaliśmy z własnych oszczędności, warto byłoby pomyśleć o ubezpieczeniu. Dom to inwestycja na wiele lat – coś, co zostanie z nami do końca życia lub co jesteśmy w stanie przekazać w spadku naszym krewnym. Dom to nasza bezpieczna przystań, własny skrawek oraz coś, co możemy w przyszłości sprzedać i na czym się wzbogacić. Przykro by było stracić wszystko w jedną noc – na skutek pożaru, powodzi, silnego wiatru lub innych wydarzeń losowych. Mając ubezpieczenie, śpimy spod własnym dachem dużo spokojniej.
Nieruchomości a ruchomości
Nieruchomość, czyli elementy konstrukcyjne domu – mury, dachy, piwnice, balkony, tarasy – wraz z elementami stałymi takimi jak podłogi czy okna, mogą zostać objęte podstawowym ubezpieczeniem.
Jednak w domu przechowujemy różnego rodzaju skarby – sprzęty, meble i kosztowności. Jeśli chcemy je ubezpieczyć, mamy dwa wyjścia:
-
Przedłużyć gwarancję ze sklepu (ceny mogą się wahać od 500 do 1500 złotych i obejmować tylko ten jeden konkretny sprzęt);
-
Objąć ruchomości osobną ochroną (w zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego cena obejmuje wszystkie ruchomości, na które wygasła gwarancja ze sklepu).
Co ze zwierzętami domowymi?
Na pierwszy rzut oka wydaje się to fanaberią, ale tak, zwierzęta można, jak najbardziej ubezpieczyć – najczęściej dotyczy ona koni, ale jak czytamy z https://www.ubezpieczeniaonline.pl/mieszkania-domu/a/ubezpieczenie-koni-z-polisy-mieszkaniowej-jaki-zakres-ochrony/317.html w ramach polisy mieszkaniowej ubezpieczyciel jest w stanie ubezpieczyć nasze gryzonie, rynki, kanarki i papugi, czy żółwie.
Źródło: KRN.pl | 2023-02-20
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
powrót do listy artykułów
Komentarze (1)
kolia ⋅ 22-02-2023 | 15:45
nigdy nie wiadomo co się wydarzy. moja siostra nowiutkie mieszkanie kupiła i dwa miesiąca od wprowadzenia sąsiad ją zalał. ubezpieczenia nie miała, więc kupa kasy poszła. teraz w ergo hestia ma polise, wiec juz jest gotowa na wszystko ;p