Wrocławskie podsumowanie 2010 r.

 

Oba te, wpływające na siebie, czynniki sprawiły, że Wrocław w przeciągu zaledwie roku przeobraził się nie do poznania. Momentami poruszanie się po mieście napotykało na pewne utrudnienia, jednak cierpliwość opłaciła się – Wrocław stopniowo odzyskiwał swój przedwojenny splendor.

 

 

Pierwsze modyfikacje zauważalne były nie tylko dla wrocławian, ale także dla turystów. Już przy samym wjeździe na wrocławskie perony przyjezdni stawali się przypadkowymi świadkami modernizacyjnego rwetesu, bo oto w kwietniu gmach Dworca Głównego przeistoczył się w jeden wielki plac budowy. Precyzując – 10 kwietnia o godzinie 11:30 jego potężne drzwi zostały ostatecznie i nieodwołalnie zamknięte. Od tamtego momentu jego funkcję przejął tzw. Dworzec Tymczasowy, gdzie podróżni mogli i wciąż mogą zaopatrzyć się w bilet i gazetkę oraz posilić się przed wyjazdem. Przypomnijmy, że rewitalizacja dworca pochłonie 112 mln zł z budżetu PKP SA. Modernizacja samego placu, finansowana jest przez Miasto Wrocław, natomiast resztę inwestycji pokrywa Unia Europejska (70 proc.). Po dwóch latach gruntownej przebudowy dworcowe bramy ponownie otworzą się z hukiem. – Funkcją wiodącą dworca będzie z całą pewnością obsługa pasażerów (kasy biletowe, poczekalnia), a pozostała przestrzeń zostanie zagospodarowana komercyjnie i przybierze formę galerii handlowej – tłumaczy Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP SA.

 

 

Również podróż powietrzna doczekała się pewnych innowacji, bo oto na wrocławskim lotnisku w 2010 r. rozpoczęto budowę jednego z największych terminali pasażerskich w Polsce.

 

 

Już na początku roku pojawiły się pewne komplikacje dotyczące budowy wrocławskiego stadionu. Ostatecznie Miasto Wrocław zdecydowało się zerwać umowę z dotychczasowym wykonawcą – Mostostalem, którego tempo pracy stawiało pod znakiem zapytania ukończenie inwestycji w terminie. Jeszcze w styczniu ogłoszono nowego wykonawcę generalnego – niemiecką firmę Max Boegl. Od tego czasu kolejne elementy stadionu oddawane były zgodnie z harmonogramem. W czerwcu Wrocław podpisał umowę zezwalającą na udzielenie kredytu na budowę stadionu z konsorcjum złożonym z banków BRE, ING i Nordea. Początek sierpnia przyniósł zgodę na budowę Zintegrowanego Węzła Przesiadkowego przy wrocławskim stadionie, którego zadaniem będzie wywiezienie z obiektu około 4000 osób na godzinę. We wrześniu otworzono Showroom, a w październiku zamontowano pierwszy element stalowej konstrukcji dachu – dźwigar kratowy. Listopad przyniósł rozstrzygnięcie ponad dwuletniego sporu z rodziną Krzywdów, która ostatecznie przekazała miastu działkę przy ul. Pilczyckiej. Na jej terenie planuje się budowę jezdni oraz parkingu. Koniec jesieni zaowocował w pierwszą umowę wynajmu powierzchni biurowych na stadionie z Dolnośląskim Związkiem Piłki Nożnej. Wraz z finałem 2010 r. zakończono prace nad konstrukcją żelbetową stadionu i ułożono na nim wszystkie stopnie trybun.

 

 

Wrocław walcząc o status Europejskiej Stolicy Kultury, postawił na gruntowne zmiany w obszarze kulturowym. Na pl. Wolności rozpoczęto w lutym pierwszy etap budowy Narodowego Forum Muzyki, który trwa do dzisiaj ze względu na znaczne opóźnienia w realizacji planu inwestycji. Z kolei remont ul. Piłsudskiego objął znajdujący się na jej terenie Teatr Muzyczny Capitol. – Ostatni spektakl w Teatrze Muzycznym Capitol odbył się 29.10.2010 r. Wtedy też rozpoczął się demontaż wyposażenia technicznego sceny, sprzętu nagłośnieniowego i oświetlenia, a także foteli z widowni oraz ruszyły przygotowania do prac budowlanych – tłumaczy Joanna Kiszkis, rzecznik prasowy

Capitolu.

 

 

W minionym roku przystąpiono do II fazy rewitalizacji Hali Stulecia, która zakładała utworzenie Regionalnego Centrum Turystyki Biznesowej. 14 września 2010 r. miało miejsce jego uroczyste otwarcie. – Nie można zapominać, że Centrum to nie tylko miejsce przeznaczone na duże spotkania, ale także ogólnodostępne restauracje, w których wrocławianie i turyści mogą posilić się – podsumowuje inwestycję Agnieszka Wardawa, rzecznik prasowy Hali Stulecia.

 

 

 

Nie na darmo Wrocław nazywany jest Miastem Spotkań, gdyż pomiędzy wrocławskimi ulicami: Kazimierza Wielkiego, św. Antoniego, Pawła Włodkowica i św. Mikołaja rozciąga się charakterystyczna Dzielnica Czterech Świątyń, która stanowi kwintesencję tolerancji i wzajemnej rewerencji zarówno religijnej jak i kulturowej. Dlatego też polska Wenecja Północy w 2010 r. postawiła na rewitalizację swojej niekwestionowanej perełki. Proces modernizacji dzielnicy zapoczątkowała renowacja Synagogi Pod Białym Bocianem, której uroczyste otwarcie miało miejsce 6 maja.

 

 

Wrocławscy zwierzchnicy w 2010 r. udowodnili, że dbają nie tylko o prestiż miasta, ale także o zdrowie jego mieszkańców. 28.05.2010 r. Nowy Szpital Wojewódzki sp. z o.o. ogłosiła przetarg na pierwszy etap budowy nowoczesnej placówki medycznej na Stabłowicach. – Pierwszy etap budowy przewidywał zabezpieczenie wykopu oraz wykonanie wyprzedzających badań archeologicznych. Natomiast 20 grudnia 2010 r. upłynął termin na składanie wniosków o dopuszczenie do udziału w II etapie budowy szpitala, który przewiduje zagospodarowanie terenu i budowę lądowiska dla helikopterów – tłumaczy Marta Libner-Zoniuk, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

 

Jak widać, w roku dynamicznych przeobrażeń, prawdziwym wyzwaniem stała się poprawa jakości życia wrocławian, a co za tym idzie – także rozbudzenie świadomości ekologicznej, co skłoniło władze miasta do udziału w akcji nazwanej symbolicznie „Wrocław dla klimatu”.

 

Tendencję rozwojową związaną z podniesieniem rangi miasta można było dostrzec także w organizacji sieci hotelowej. Na rogu ulic Piłsudskiego i Komandorskiej, tuż obok Teatru Capitol, w 2010 r. rozpoczęły się prace budowlane związane z projektem Centrum Metropol, w którego skład wejdzie czterogwiazdkowy hotel Hilton Garden Inn. Ostatecznie wisienką na prestiżowym torcie stała się nagroda „Diament Architektury” dla „Stu Kamienic”, czyli dla programu związanego z odbudową zniszczonych, wiekowych, wrocławskich budynków. Podsumowanie 2010 r. tylko potwierdza oczywistą tezę końcową – ten rok był dobrym rokiem dla Wrocławia.

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?