Turyści spragnieni afrykańskiego klimatu nie będą musieli przemierzać Europy i Morza Śródziemnego, by go poczuć.
Skoro Wrocław wszedł już w posiadanie własnego „Pociągu do nieba”, to teraz przyszedł czas na prywatną Afrykę. Turyści spragnieni afrykańskiego klimatu nie będą musieli przemierzać Europy i Morza Śródziemnego, by go poczuć, bo niedługo do wrocławskiego ZOO wpłyną „Życiodajne wody Afryki”.
W 2012 r. na terenie wrocławskiego ZOO, przy ul. Wróblewskiego, gdzie obecnie znajdują się trzy małe bary, stanie Afrykarium. Zyskało ono miano oceanarium ze względu na basen o powierzchni 600 m kw. i głębokości dochodzącej nawet do 9 m. Afrykarium skupi uwagę na ekosystemach związanych ze środowiskiem wodnym Czarnego Kontynentu. Pomysłodawcą i autorem założeń koncepcyjnych jest dyrektor ZOO – Radosław Ratajszczak. Nazwa Afrykarium to swoisty konglomerat słów Afryka oraz Akwarium.
Na początku kwietnia 2008 r. został rozstrzygnięty konkurs architektoniczny na projekt Afrykarium. Wzięło w nim udział 14 zespołów z Wrocławia, Drezna, Berlina, Krakowa, Poznania i Łodzi. Komisja konkursowa wybrała projekt opracowany przez zespół architektów i inżynierów z wrocławskiej Fabryki Projektowej ArC2. Naczelnymi autorami „Życiodajnych wód Afryki” są Mariusz i Dorota Szlachcic. Natomiast projektem konstrukcji zajęło się wrocławskie Biuro Projektów i Realizacji Inwestycji VegaCAD. Inwestorem jest Miejski Ogród Zoologiczny przy współpracy z Urzędem Miasta Wrocławia. Szacowany koszt budowy to około 160 mln zł.
Główny budynek będzie miał długość przekątnej Hali Stulecia czyli 160,1 m oraz 53,9 m szerokości i 15-12 m wysokości, na co zwracają uwagę widoki perspektywiczne i elewacja południowa. – Żelbetowa konstrukcja Afrykarium i jego betonowe powłoki zewnętrzne są naszą XXI-wieczną odpowiedzią na nowatorską w 1912 roku konstrukcję Maxa Berga – tłumaczy Dorota Szlachcic, współautorka architektonicznego projektu. Architekci nadali budynkowi charakterystyczny czarny kolor, który stanowi symboliczne nawiązanie do piękna ciała mieszkańców Czarnego Lądu. – Naszą inspirację ukształtowała "fizjonomia miejsca" – szczególne położenie na urbanistycznej mapie Wrocławia, a także sąsiedztwo Hali Stulecia, fotografie Leni Rifenstahl oraz zdjęcia faktur i tekstur afrykańskich – dodaje Dorota Szlachcic. Wzdłuż elewacji wejściowej zaprojektowano płytki zbiornik wodny odbijający czarną i sfalowaną lekko fasadę północną. Wejście, usytuowane od strony istniejącej wschodniej ścieżki, będzie posiadało podcień z podświetloną szklaną mozaiką opatrzoną inskrypcją „Afrykarium” w postaci afrykańskiego alfabetu obrazkowego. Od strony południowej zlokalizowano otwarty zewnętrzny zbiornik wodny z wybiegami uchatek i pingwinów, które będzie można podziwiać zarówno na wolnym powietrzu, jak i z pokładu wbitego w bryłę główną „budynku-statku”. Zewnętrzne plaże otoczone będą skarpą z zachowanymi drzewami, stanowiącymi część zieleni parkowej Ogrodu Zoologicznego.
W skład trzykondygnacyjnego obiektu (jeden poziom podziemny i dwa nadziemne) wejdą: hall wielofunkcyjny czyli zespół wewnętrznych budynków obejmujący sklep z pamiątkami, taras widokowy, boksy interaktywne, sala konferencyjna, sala dydaktyczna, sanitariaty, budynek obsługi obiektu z monitoringiem, szatnia oraz wewnętrzny zbiornik wodny z flamingami. Boksy interaktywne będą spełniać następujące funkcje: rozrywkową – przede wszystkim dla dzieci, gdyż powstanie komnata kapitana Nemo oraz skorupiakowy i rafowy tzw. touch pool (otwarty basen z możliwością dotknięcia i pogłaskania zwierząt); edukacyjną – ze względu na ekologiczne laboratorium ekspozycje (badacze zaprezentują na przykład wystawę dotyczącą niedoboru wody pitnej na świecie); naukową – z uwagi na ekspozycję głębinową, miniaturę oczyszczalni wody oraz wystawę dotykową (sala doświadczania świata przeznaczona dla dzieci i osób niewidomych ze szkieletami i wypchanymi zwierzętami podświetlanymi lampami UVA); prezentacyjną – związaną ze zbiornikami (uruchamiana okresowo kaskada).
Nad wszystkimi basenami wewnętrznymi będą znajdować się pomieszczenia techniczne przeznaczone dla obsługi, instalacji sanitarnych i oświetlenia. Wydzielone zostaną także miejsca do kwarantanny i na małe zbiorniki. Pod podcieniem wejściowym znajdą się zbiorniki buforowe wody, zbiorniki dojrzewania wody morskiej oraz zbiorniki do spiętrzania wody. W ścianach długich korytarzy ewakuacyjnych w podziemiach zostaną zamontowane okna – bulaje, prze które zwiedzający będą mogli podglądać proces oczyszczania i filtracji. Natomiast nad podcieniem zostaną zlokalizowane pomieszczenia techniczne instalacji wentylacyjnych.
– Koncepcja budynku Afrykarium polega na czytelnej zasadzie zgrupowania hal pięciu biotopów afrykańskich z ekspozycją zwierząt dookoła wielofunkcyjnego, atrakcyjnego hallu – informuje Dorota Szlachcic z ArC2. I tak oto potencjalny turysta rozpocznie swoją wędrówkę od interaktywnych info-boksów i sali dydaktycznej, gdzie będą wyświetlane filmy o afrykańskich biotopach, chronionych gatunkach zwierząt oraz problemach kontynentu takich jak: bieda, głód, susza czy wojny. Stąd światłowody zatopione w posadzce ukształtowanej z artbetonu prowadzą turystę nad Morze Czerwone. Schodząc w głąb morza oczom zwiedzającego ukaże się olbrzymi ekran z projekcją krajobrazu i nieba o różnych porach dnia i roku. Tu także będzie można podziwiać podwodną ekspozycję rafy koralowej. Kolejnym punktem afrykańskiej wycieczki będzie wystawa Nilu i Wielkich Jezior Afrykańskich z pływającymi hipopotamami. By bardziej wczuć się w klimat Afrykarium będzie można usiąść na elementach rzeźby terenu z kamieniami i gałęziami. Po drodze globtroter natknie się na dodatkowe ekspozycje w akwariach wtopionych w skały. W ciemnościach będzie mienić się barwna wystawa jezior afrykańskich kierująca na taras widokowy przed wodospadami. Stąd rozpościerać się będzie widok na skały i plażę, na której odpoczywają hipopotamy, rzekę Nil oraz plażę jezior Malawi i Tanganika z małymi zwierzętami. Pod zawieszoną nad plażą kładką będzie można dostrzec hipopotamy wchodzące do basenów zapleczowych. Następnie turysta podąża do ekspozycji Kanału Mozambickiego – rekinarium, gdzie schodzi po amfiteatralnie ukształtowanych schodach do tunelu akrylowego. Tunel podzielony będzie na trzy części – pierwsza z pochyłą posadzką prowadzić będzie do najbardziej atrakcyjnej części środkowej, zawieszonej jakby w wodzie, ze szklaną posadzką i korytarzem o ekspozycji 360 stopni. Pod nią będą przepływać rekiny i olbrzymie płaszczki. Gdy zwiedzający wyjdzie z tunelu, natknie się na dodatkowe wystawy ukryte w skałach. Dalsza droga wiedzie do prezentacji Wybrzeża Namibii. Po środku pojawi się przebity skałą wrak statku – restauracji, do którego będą prowadzić typowe dla promów i okrętów schody, tam będzie można podziwiać pływające dookoła pingwiny i uchatki, ich plaża będzie umiejscowiona na zewnątrz Afrykarium. W skale natomiast znajdzie się ekspozycja ryb i meduz. Wypoczętego turystę czeka ostatnia wędrówka do dżungli Kongo. Tutaj ruch rozdzieli się na dwie niezależne ścieżki, które spotykają się w podwodnym amfiteatrze, gdzie będą pływać krokodyle i manaty (zwiedzający może się z nimi zetknąć oko w oko na linii wody). Jedna ze ścieżek będzie imitować dżunglę. Wychodząc na taras turysta przejdzie między ptakami i małpkami.
Pomysł na zestawienie w jednym miejscu fauny i flory życiodajnych wód Afryki stał się koncepcją wyjątkową na skalę europejską. – W Afrykarium musieliśmy zastosować wiele innowacyjnych rozwiązań. Tego typu projekty na świecie wykonuje się bardzo rzadko. Afrykarium-Oceanarium we Wrocławiu będzie stanowić unikat w Polsce, ale również będzie jednym z największych oceanariów w Europie oraz jedynym na świecie w całości poświęconym Afryce. Zastosowaliśmy przede wszystkim nowatorskie, w pełni ekologiczne rozwiązania technologii oczyszczania i filtracji wody projektowane przez niemiecką firmę z Drezna. Materiał zastosowany jako pokrycie całego dachu to czterowarstwowe poduszki z folii ETFE przepuszczające promienie UV, które są niezbędne dla rozwoju dużych zwierząt takich jak np. hipopotamy. Natomiast czarna fala elewacji będzie wykonana z betonu – torkretu na bazie kruszywa bazaltowego – informuje Dorota Szlachcic z ArC2. Technologia wykonania obiektu jest niezwykle skomplikowana, wykorzystane zostaną: ściany i stropy żelbetowe o zmiennej geometrii; rygle łukowe z drewna klejonego; baseny – w tym również baseny zewnętrzne – oparte na technologii szczelnej, tak zwanej „białej wanny”; okładzina zewnętrzna budynku statku z cienkościennych elementów betonowych zbrojonych szklanym włóknem rozproszonym FibreC.
Twórcy projektu nie zapomnieli również o osobach niepełnosprawnych. Wszystkie ekspozycje będą dostępne dla wózków inwalidzkich poprzez system ramp, kładek, podnośników typu Cibes oraz dźwigów osobowych (statek). Wiele ścieżek zwiedzania będzie posiadać alternatywne warianty przeznaczone dla osób o ograniczonych możliwościach poruszania się. Akrylowe szyby wystaw i wszystkie balustrady, umiejscowiono na poziomie posadzek lub nisko pod nimi. Zakończenie pierwszego etapu budowy Afrykarium zaplanowano na koniec 2011 r.
Źródło: KRN.pl | 2010-09-03
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
powrót do listy artykułów
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)