Styl glamour to nurt balansujący na granicy pełnej splendoru elegancji i wysublimowanego przepychu.
Styl glamour to nurt balansujący na granicy pełnej splendoru elegancji i wysublimowanego przepychu. Narodził się na początku XX w. i bardzo szybko znalazł swoich amatorów. Dziś można go spotkać m.in. we wnętrzach apartamentów ulokowanych na Upper East Side, jednej z najbardziej zamożnych i wpływowych dzielnic Nowego Jorku.
Kilka słów o historii
Styl glamour powstał w XX w. W czasach, gdy królował wszechobecny minimalizm. Stanął w opozycji do prostych i pragmatycznych form, przywracając do łask pełen przepychu historyczny, ale jednocześnie zdecydowanie unowocześniony, barok. W nurcie tym niewyszukane, niezwykle ubogie w dodatki wnętrza, na których opierał się minimalizm, zastąpiono luksusowymi dekoracjami i bogatymi zdobieniami. Z kolei proste linie ustąpiły załamaniom, zaokrągleniom i falom. Po latach dominacji oszczędnych, praktycznych form nastąpiła eksplozja dekoracyjności i przepychu. Powróciły barokowe zdobienia i formy, ale różniące się od klasycznych, pałacowych komnat, bo w nowej, uproszczonej wersji – opowiada Marta Suchodolska, dyrektor ds. stylu Westwing Polska. Glamour, podobnie jak barok, najlepiej sprawdza się w wysokich, przestronnych pomieszczeniach, ale z drugiej strony – w przeciwieństwie do baroku – z powodzeniem można go również zastosować w innych wnętrzach. Ponadto w stylu glamour nie może zabraknąć pięknych, florystycznych ornamentów, które w okresie baroku stanowiły swoistą dominantę, z liśćmi akantu na czele, a także sztukaterii zdobiącej sufit. Styl ten tak naprawdę ceni sobie zestawienie klasycznych elementów z nowoczesnymi.
Po pierwsze, blask
Angielskojęzyczne słowo „glamour” idealnie oddaje ducha tego stylu, kryją się pod nim wszystkie jego charakterystyczne cechy: splendor, przepych, świetność, czar i blask. Masywne lustra o każdym rozmiarze i w każdej ilości, najlepiej umieszczone w okazałych, bogato rzeźbionych ramach, do tego szklane powierzchnie, kryształowe dodatki, takie jak np. lampy czy żyrandole, i sznury pereł lub perłowe wykończenia, błyszczące, polerowane meble, podłogi, a nawet tapety – rozpromieniają pomieszczenie, które jednocześnie wydaje się zdecydowanie większe niż jest w rzeczywistości. Z mniejszych dodatków wskazane są wszelkie akcesoria w odcieniach srebra i złota, takie jak ramki na zdjęcia czy stołowe zegary, ale też szklane wazony czy butelki o różnorodnych kształtach – doradza Marta Suchodolska.
Po drugie, luksus
Glamour, w odróżnieniu od baroku, nie korzysta z pełnej palety barw, wręcz przeciwnie – ogranicza się tylko do kilku. Nie są to jednak kolory przypadkowe, bowiem złoto, srebro i purpura kojarzone są z bogactwem i luksusem, a te przecież doskonale opisują ten styl. Do wymienionych barw należy dodać także elegancką czerń. Styl glamour to jeden z nielicznych, który kocha ciemne wnętrza. Czerń jest obowiązkowa, nawet w dużych dawkach. Rozświetlamy ją złotem i srebrem, wzbogacamy – bordo, fioletem lub purpurą. Dla równowagi dodajemy trochę beżów lub szarości – tłumaczy Marta Suchodolska.
Ponadto w glamour dominują również luksusowe materiały, takie jak: kryształy, srebro, złoto. Meble robione są z solidnego drewna – dębu, klonu i orzesznika – uzupełniane czasami sosną lub jesionem. Z wachlarza tkanin najczęściej wybiera się: aksamit, atłas, satynę, taftę i jedwab. Do tego stosuje się futrzane narzuty, a także puchate dywany. Krzesła, fotele i sofy, często pikowane z lśniącymi kryształkami, obite są natomiast miękkim materiałem, zwykle welurem lub pluszem.
Glamour lubi także stylizowane meble, np. na antyczne lub ludwikowskie, ale przy tym dobrze wykonane, niegroteskowe i dalekie od kiczowatych podróbek. I tak np. w kobiecej sypialni powinna pojawić się pięknie wykończona toaletka. Co więcej, styl glamour bardzo ceni sobie wszelkiego rodzaju, niefunkcjonalne dodatki, umieszczane we wnętrzach raczej w celach estetycznych, a nie użytkowych.
Źródło: KRN.pl | 2014-11-03
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)