Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Władze samorządowe w procesie pozyskiwania inwestorów

Władze samorządowe w procesie pozyskiwania inwestorów

Bez aktywności ze strony władz samorządowych gmina ma bardzo niewielkie szanse, by potencjalny inwestor zechciał w ogóle przystąpić do analizy ważnych dla niego czynników lokalizacji.


Bez aktywności ze strony władz samorządowych gmina ma bardzo niewielkie szanse, by potencjalny inwestor zechciał w ogóle przystąpić do analizy ważnych dla niego czynników lokalizacji.

Proinwestycyjne działania władz lokalnych, szczególnie w małych i średnich gminach, są pierwszorzędnym, nieodzownym czynnikiem sprzyjającym lokalizacji nowych średnich i dużych firm. Jest to warunek konieczny, bez spełnienia którego inwestorzy nie zainteresują się daną gminą, nawet jeżeli będą przez nią przejeżdżać w drodze do innej, obiektywnie mniej atrakcyjnej. Bez aktywności ze strony władz samorządowych gmina ma bardzo niewielkie szanse, by potencjalny inwestor zechciał w ogóle przystąpić do analizy ważnych dla niego czynników lokalizacji.

Znaczenie działań samorządów gminnych jest większe, niż wynikałoby to z prostej analizy ich kompetencji i możliwości. Inwestorzy – poszukując miejsca lokalizacji – nie mają bowiem wyboru pomiędzy zbyt wieloma atrakcyjnymi lokalizacjami. Na przykładzie analizy działań gmin małopolskich można oceniać, że często opisywana w literaturze konkurencja pomiędzy miejscami nie jest jeszcze w Polsce powszechnym zjawiskiem i dotyczy tylko niektórych gmin proinwestycyjnych. W Małopolsce nie więcej niż 30–40 gmin spośród 182 (15–20 proc.) prowadzi jakiekolwiek działania proinwestycyjne, a dużą aktywność proinwestycyjną wykazuje mniej niż 20 gmin (10 proc.). Podobnie wygląda sytuacja w innych regionach kraju i przedsiębiorcy muszą wybierać tylko pomiędzy gminami, w których władze lokalne wykazały się wystarczającą aktywnością proinwestycyjną.

Znaczenie działań władz lokalnych
Gminy, zwłaszcza małe i średnie, których władze nie prowadzą działań proinwestycyjnych, są w dużej mierze zamknięte na napływ nowych firm i w większości przypadków nie są włączane na długą listę rozpatrywanych miejsc, nawet jeśli obiektywnie istnieją tam dobre warunki do prowadzenia danej działalności. Doskonałym przykładem niewykorzystanych szans jest podwrocławska Żórawina. Ta wiejska gmina położona jest przy autostradzie A4, od zachodu sąsiaduje z Kobierzycami, a od wschodu ze Świętą Katarzyną. W Żórawinie od 1990 do końca 2005 r. nie ulokował się ani jeden średni lub duży nowy inwestor. Jedynym zidentyfikowanym czynnikiem istotnie różniącym tę gminę od pozyskujących wiele nowych firm sąsiednich Kobierzyc i Świętej Katarzyny, a także nieodległych Kątów Wrocławskich, był stosunek władz lokalnych do działań proinwestycyjnych.

Jeżeli do gmin charakteryzujących się teoretycznie bardzo wysoką atrakcyjnością inwestycyjną bez aktywnych działań władz lokalnych napływa niewielu nowych inwestorów, to w przypadku gmin nieco mniej atrakcyjnych – bez nadzwyczajnego zaangażowania lokalnych administracji – pojawienie się poważnych inwestorów jest bardzo mało prawdopodobne. Źródłem niepowodzeń w polityce miejskiej są zarówno uwarunkowania strukturalne, jak i brak odpowiedniej polityki.

W metropoliach znaczenie działań władz lokalnych w procesie pozyskiwania inwestorów jest znacznie mniejsze – inwestorzy lokują się tam nawet bez wsparcia samorządów. Kluczowe znaczenie ma duża liczba silnych podmiotów, które są w stanie samodzielnie lub w różnego rodzaju koalicjach realizować swoje cele. Duże miasta są w pewien sposób dobrem rzadkim i przyciągają inwestorów bez względu na działania i postawę władz lokalnych. Niektórzy inwestorzy są zdeterminowani, by ulokować się w dużym mieście, i pozytywne lub negatywne działania nie mają większego wpływu na podjęcie tej decyzji. Mimo znacznie gorzej prowadzonej polityki proinwestycyjnej w Krakowie niż we Wrocławiu, nie obserwuje się znaczącej dysproporcji w napływie nowych inwestorów do tych miast. Wielki potencjał skupiony w metropoliach staje się głównym czynnikiem lokalizacji. W przypadku obu metropolii – Wrocławia i Krakowa – napływ nowych inwestorów, prowadzących działalność gospodarczą np. w szeroko pojętych usługach, jest niejako naturalnym, kolejnym etapem rozwoju w okresie zmniejszania się roli przemysłu w gospodarce, możliwym dzięki posiadaniu dobrych uczelni wyższych i wielu wykwalifikowanych absolwentów, atrakcyjnej przestrzeni miejskiej, potencjału powierzchni biurowych i dzięki innym cechom. Te cenne dla inwestorów korzyści aglomeracji są wynikiem wieloletniego procesu kumulacyjnego wzrostu.

Należy jednak pamiętać, że zróżnicowana atrakcyjność inwestycyjna i rola władz jest różna w stosunku do poszczególnych rodzajów nowych przedsięwzięć gospodarczych. Inwestorzy zainteresowani budową infrastruktury turystycznej kierują się innymi kryteriami niż np. producenci samochodów. Niska atrakcyjność inwestycyjna może być dla nich atutem potwierdzającym, że w okolicy nie będzie się rozwijała inna działalność. Rozmieszczenie centrów handlowych nawiązuje głównie do sieci osadniczej, a najważniejszymi czynnikami lokalizacji są w tym wypadku liczba ludności i dochody mieszkańców. Rozmieszczenie stacji benzynowych związane jest natomiast z przebiegiem głównych szlaków komunikacyjnych i rozmieszczeniem ważnych węzłów drogowych, nawiązuje także do sieci osadniczej. Niemniej pozyskanie również tego rodzaju inwestycji jest powiązane z nastawieniem władz lokalnych.

Etapy działań proinwestycyjnych
Najważniejszym czynnikiem, który musi zostać wypracowany w gminie i którego nie da się zastąpić ani „importować”, jest wizja proinwestycyjna oraz chęć jej wdrażania przez władze lokalne. Wyartykułowanie potrzeby pozyskania nowych inwestorów oraz zasadnicza koncepcja „jak to zrobić” – to podstawowa siła napędzająca dalsze działania. Brakującą wiedzę można uzupełnić, środki można pozyskać z funduszy pomocowych i pożyczek, a także z budżetu gminy. Natomiast chęć podjęcia działań i wizja proinwestycyjna muszą pochodzić od przedstawicieli władz lokalnych.

Warunkiem, umożliwiającym prowadzenie skutecznych działań proinwestycyjnych i pozyskanie nowych przedsiębiorstw, jest utrzymanie poparcia wyborców przez co najmniej dwie kadencje. Ciągłość władzy jest jednym z istotnych czynników sukcesu lokalnego w Polsce. Osiem lat jest najkrótszym okresem pozwalającym na sformułowanie wizji, jej zoperacjonalizowanie, przygotowanie oferty, promocję i przeprowadzenie negocjacji z licznymi potencjalnymi inwestorami. Choć ciągłość władzy w gminie nie jest gwarancją prowadzenia działań proinwestycyjnych, to jej brak skutecznie uniemożliwia rozwinięcie aktywności na szerszą skalę. Zbyt długie pełnienie funkcji szefów gmin przez te same osoby może też być przyczyną wygaśnięcia zapału w prowadzeniu działań proinwestycyjnych. W niektórych przypadkach może nawet wiązać się z uwikłaniem władz lokalnych w działania niezgodne z prawem o podłożu korupcyjnym. Ciągłość władzy nie jest równoznaczna z ciągłością działań proinwestycyjnych. W jednych gminach nowy wójt, burmistrz lub prezydent jest katalizatorem, przyspieszającym napływ nowych inwestorów, a w innych – znacznie spowalnia ten proces. Zdarza się też, że nowe władze kontynuują i twórczo rozwijają działania swoich poprzedników, nawet jeżeli przejęły władzę, kontestując dokonania poprzedniego szefa gminy. W celu pozyskania nowych firm samorządy gminne wykorzystują cały system różnego rodzaju działań, którego skuteczność jest w dużej mierze uzależniona od odpowiedniego planowania. Planowanie proinwestycyjne w oficjalnych dokumentach programowych gmin jest opracowane na stosunkowo niskim poziomie, szczególnie w małych i średnich gminach. Oficjalnie zatwierdzonego planu działań proinwestycyjnych nie mają nie tylko te gminy, w których pozyskiwanie nowych firm nie jest ważnym celem, ale także te, będące liderami w pozyskiwaniu nowych inwestorów. Najczęściej strategia proinwestycyjna to kilka zdań, wyrażających oczekiwanie na nowych inwestorów w gminie bez szczegółowej operacjonalizacji wyznaczonych celów. Do wyjątków należą gminy szczegółowo programujące swoje działania proinwestycyjne i planujące adekwatne środki. W małych i średnich gminach zapisy w strategiach proinwestycyjnych są bardzo silnie związane z przekonaniami osób zajmujących najwyższe stanowiska we władzach lokalnych – często samego wójta lub burmistrza, który wymyśla, wdraża i kontroluje całość polityki proinwestycyjnej.

Dobrych oficjalnych planów działań proinwestycyjnych często nie mają nawet metropolie. W tak dużych miastach prowadzenie skutecznych działań proinwestycyjnych bez posiadania szczegółowego planu wydaje się jednak bardzo trudne. W małych i średnich gminach do programowania skutecznych działań proinwestycyjnych wystarczy dobry strateg. W metropoliach niezbędna jest strategia.

Gminy proinwestycyjne można zaliczyć do organizacji uczących się (ang. learning organizations). Wdrażając poszczególne działania proinwestycyjne, samorządy potrafią uczyć się na własnych błędach i sukcesach, a także wykazują zdolność rozumienia problemów i wyzwań oraz gotowość do adaptowania się do zmiennych warunków. Istnieje wyraźny związek między doświadczeniem proinwestycyjnym a skalą i jakością prowadzonych działań. Pierwsze oferty inwestycyjne gminy przygotowują najczęściej z wykorzystaniem gruntów komunalnych. Z czasem, po wyczerpaniu się prostych rezerw, wykorzystywane są coraz droższe i bardziej skomplikowane narzędzia pozyskiwania gruntów, jak np. wykup, wymiana gruntów, tworzenie spółek właścicieli działek, manipulacja planami zagospodarowania przestrzennego w celu pozyskania nieruchomości, a nawet oferowanie nieruchomości prywatnych. Z czasem zmienia się także skala działania. Niepołomice i podwrocławskie Kobierzyce już w pierwszej połowie lat 90. skutecznie pozyskiwały inwestorów na kilku-, kilkunastohektarowe działki. Jednak dopiero po dziesięciu latach doświadczeń przygotowano w tych gminach oferty dla bardzo dużych inwestorów (150–250 ha). Co więcej, każda z tych gmin, zaczynając pozyskiwanie największych firm, początkowo ponosiła porażki i dopiero drugi (Niepołomice – fabryka ciężarówek MAN) lub trzeci (Kobierzyce – LG oraz poddostawcy) inwestor zadowolił się przedstawioną mu, ciągle udoskonalaną ofertą.

Podobny proces uczenia się gmin zaobserwowano w przypadku działań promocyjnych. Gminy z małym doświadczeniem w pozyskiwaniu inwestorów wykorzystują głównie proste narzędzia promocji bezpośredniej (reklama, dystrybucja materiałów promocyjnych). Samorządy, które od lat skutecznie przyciągają nowe firmy, często rezygnują z wykorzystania tych narzędzi promocji bezpośredniej lub ograniczają je do minimum, a starają się promować za pośrednictwem znacznie skuteczniejszych i tańszych, ich zdaniem, różnego rodzaju firm i instytucji.

Umiejętność prowadzenia negocjacji, obsługi procesu inwestycyjnego oraz sprawowania opieki poinwestycyjnej także jest silnie uzależniona od doświadczenia poszczególnych samorządów. Gminy, wykazujące zainteresowanie pozyskiwaniem inwestorów, wytyczają pewne procedury oraz odpowiedzialne za ich realizację osoby. Ten system, dzięki doświadczeniom nabywanym wraz z obsługą kolejnych inwestorów, jest następnie zmieniany i udoskonalany. Doświadczenia związane z negocjacjami pozwalają urzędnikom coraz lepiej rozumieć oczekiwania przedstawicieli firm z krajów odległych od Polski geograficznie i kulturowo, a także polepszać postrzeganie przedstawianych ofert (np. kierując inwestora do proponowanej nieruchomości najlepszą, a nie najkrótszą drogą czy przedstawiając najpierw słabsze, a potem lepsze oferty).

Źródło: „Krakowski Rynek Nieruchomości" nr 20/2007 | 2007-10-15

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Wybrane nieruchomości

mieszkania na sprzedaż w Poznaniumieszkania na sprzedaż w Krakowiemieszkania na sprzedaż w Warszawiemieszkania na sprzedaż w Wrocławiumieszkania na sprzedaż w Gdańskudomy na sprzedaż w Poznaniudomy na sprzedaż w Krakowiedomy na sprzedaż w Warszawiedomy na sprzedaż w Wrocławiudomy na sprzedaż w Gdańskumieszkania do wynajęcia Krakówmieszkania do wynajęcia Warszawamieszkania do wynajęcia Poznańmieszkania do wynajęcia Wrocławmieszkania do wynajęcia Gdyniamieszkania do wynajęcia Gdańskmieszkania do wynajęcia Łódźmieszkania do kupieniadziałki na sprzedażhale i magazyny na wynajemlokale użytkowe na wynajem powiat Szamotulskidomy na wynajem powiat Pajęczańskilokale użytkowe na wynajem gmina Karlinomieszkania na wynajem gmina Alwerniamieszkania na wynajem w Wołowcumieszkania na sprzedaż w Płastowomieszkania na sprzedaż w Adamowie

Deweloperzy

);