Na czym polegają wirtualne spacery i jakie wnętrza można w ten sposób zaprezentować? O nowoczesne technologie w prezentacji mieszkań zapytaliśmy Pawła Pieróga z krakowskiej firmy K2 Wnętrza, zajmującej się wirtualnymi spacerami 3D.
Wirtualne spacery to kolejny krok w stronę nowych technologii, kiedy doba staje się coraz krótsza, a jednocześnie możemy wszystkiego dotknąć za pośrednictwem kursora...
Współczesny klient to wymagająca osoba: oprócz podstawowych informacji o lokalizacji, ofercie i cenie oczekuje również szczegółowego obrazu. Jesteśmy w większości wzrokowcami, dlatego przede wszystkim chcemy zobaczyć, jak wygląda wnętrze mieszkań, apartamentów czy domów. Obie strony oszczędzają w ten sposób czas, bo do sprzedających zgłaszają się tylko osoby poważnie zainteresowane ofertą, a kupujący nie muszą odwiedzać każdego lokalu osobiście. Dzięki naszym wirtualnym spacerom już na pierwszy rzut oka widać, czy informacje znajdujące się w ogłoszeniu są rzetelne i prawdziwe, a oferta staje się pełniejsza i bardziej zachęcająca.
Najpierw jednak musimy znaleźć się w środku – wystarczy jedno kliknięcie?
Nasz wirtualny klucz do wnętrza, czyli link, może zostać umieszczony na stronie zawierające oferty nieruchomości czy portalach społecznościowych. Mamy w ten sposób okazję bardziej szczegółowo niż na zdjęciu czy filmie ze zwykłej kamery zaprezentować układ pomieszczeń oraz sposób urządzenia wnętrza. Detale, kolory, wzory tapet czy paneli podłogowych – takie elementy są bardzo ważne zarówno dla kupujących jak i wynajmujących. Przyjrzenie się lokalom z bliska zwiększa szansę na szybszą i korzystną transakcję.
Wirtualny spacer może być więc jednym z elementów skutecznej kampanii marketingowej, prawda?
Sądzę, że to interesujący, przykuwający uwagę dodatek do naszego ogłoszenia lub strony internetowej. Dobra prezentacja powinna nie tylko zainteresować odbiorcę, ale przede wszystkim sprawić, by klient odwiedził lokal czy mieszkanie kolejny raz już podczas realnej wizyty. Z takiego rozwiązania bardzo często korzystają nie tylko firmy zajmujące się obrotem nieruchomościami czy deweloperzy, ale także hotele, restauracje, siłownie, gabinety kosmetyczne oraz salony spa. Jest to bardzo efektywny, a przy tym – co warto podkreślić – oryginalny sposób na reklamę lokalu lub świadczonych usług.
Co jest największym atutem takiej opcji?
Warto podkreślić, że chociaż spacer jest wirtualny, to wszystkie przedstawione w nim pomieszczenia są prawdziwe – jest to w stu procentach odwzorowanie realnego wnętrza i jego wyposażenia. W odróżnieniu od tradycyjnych fotografii nie istnieją ograniczenia w postaci kadru czy kąta robienia zdjęć, dzięki czemu nasze realizacje wiernie oddają to, jak dane pomieszczenie wygląda w rzeczywistości. Dzięki interaktywnemu oraz intuicyjnemu obrazowi możemy zapoznać się z układem przestrzennym i wystrojem wybranej nieruchomości. Oczywiście bez wychodzenia z domu. Możemy przyjrzeć się wnętrzu nie tylko z perspektywy przedpokoju, kuchni lub łazienki, ale także balkonu, garażu czy antresoli, na której znajduje się sypialnia.
Czym ta technologia różni się od tradycyjnego wirtualnego spaceru?
Tradycyjna wirtualna wycieczka nie jest tak naprawdę wirtualna – to tylko galeria stacjonarnych zdjęć panoramicznych. Ich autorzy używają popularnych aparatów do robienia wielu zdjęć, które następnie są łączone w celu utworzenia panoramy oglądanej zza ekranu komputera. Możemy co najwyżej zajrzeć w kilka punktów w konkretnym wnętrzu, między którymi możemy „przeskakiwać”, a nie rzeczywiście spacerować i tak naprawdę poczuć otaczające nas wnętrze.
Jak zatem powstaje wirtualny spacer w mieszkaniach?
Wykorzystywana przez nas technologia zdecydowanie różni się od tej, z którą mamy do czynienia na co dzień. W naszym przypadku wirtualny spacer 3D nie jest tworzony za pomocą połączonych ze sobą cyfrowych zdjęć z aparatu, ale przy użyciu nowoczesnej kamery 360. Pozwala ona drobiazgowo odwzorować przestrzeń. Dzięki temu, że posiada wbudowany laser, wszystkie wymiary zachowane są w 99 proc. w stosunku do rzeczywistości. Wirtualne spacery tworzymy nie tylko w nieruchomościach pochodzących od dewelopera, ale również w ofertach z rynku wtórnego czy lokalach przeznaczonych do remontu.
Czy stworzenie takiej trójwymiarowej prezentacji jest skomplikowane?
Dzięki nowym technologiom możemy zobaczyć przestrzeń w nawet dwustu różnych punktach w jednej lokalizacji, płynnie ze sobą połączonych. Podczas realizacji korzystamy z zaawansowanej technologicznie kamery, wyposażonej w dziewięć obiektywów i czujników, które umożliwiają nie tylko robienie zdjęć, ale także tworzenie siatki wielokątów. Potem jest ona przekształcana w dynamiczny model 3D, który można oglądać online, także z wykorzystaniem googli do wirtualnej rzeczywistości. Nasze modele 3D wyświetlają również widoki: z rzutu pionowego oraz – jak go nazywamy – “z domku dla lalek”, co polega na oglądaniu całej nieruchomości dookoła bez ścian zewnętrznych.
Czy właściciel lokalu musi się przygotować przed zrobieniem wirtualnego
spaceru?
Najważniejsze, by odpowiednio zaaranżować nasze wnętrze. Przed skanowaniem pomieszczeń musimy także pamiętać o włączeniu świateł, otwarciu drzwi i zamknięciu okien. Istotne jest, usunąć z kadru wszystkie te przedmioty, które nie powinny znaleźć się w prezentacji. To samo dotyczy zwierząt i ludzi: wnętrze powinno być neutralne dla osoby oglądającej spacer.
Czy wykorzystanie spacerów 3D może zwiększyć liczbę osób zainteresowanych
nieruchomością?
Oferty z możliwością wirtualnego spaceru po mieszkaniu czy domu mają nawet trzydzieści razy więcej odsłon niż ich tradycyjne odpowiedniki. Coraz więcej firm pośredniczących w obrocie nieruchomościami decyduje się na skorzystanie z tej technologii.
Czy to znaczy, że już wkrótce rynek nieruchomości nie będzie mógł funkc jonować bez wirtualnych spacerów?
Wszystko musi znaleźć swoje miejsce w otaczającej nas przestrzeni – także budynki i ich wnętrza. Ludzkie umysły nieustannie obliczają odległości, rozmiary i objętości, aby zrozumieć otaczający nas świat. Większość z nas doskonale zna zdjęcia wykonane pod kątem 360. stopni. Technologie nieustannie ewoluują. Proponowany przez nas spacer na odległość zapewnia użytkownikom coś więcej niż tylko efekty wizualne. Możemy poczuć się, jakbyśmy naprawdę byli w samym środku nieruchomości: krzątali się po kuchni, siedzieli przy stole albo wypoczywali na balkonie.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)