Przyrodę i inwestycje można pogodzić - mówią zgodnie ekolodzy i inwestorzy, zapewniając że realizacja projektów Euro 2012 nie jest zagrożona.
Przyrodę i inwestycje można pogodzić - mówią zgodnie ekolodzy i inwestorzy, zapewniając że realizacja projektów Euro 2012 nie jest zagrożona.
Wraz z przystąpieniem do Unii Europejskiej, Polska zobowiązała się przestrzegać norm ochrony obszarów objętych programem Natura 2000. Obszar specjalnej ochrony ptaków oraz siedlisk obejmuje już swoim zasięgiem około jednej piątej powierzchni Polski. Komisja Europejska uważa, że to i tak mało, więc terenów chronionych będzie przybywać. Drogowcy i inwestorzy narzekają na rygorystyczne przepisy, ale by zdążyć z realizacją projektów kluczowych z punktu widzenia Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej, akceptują warunki ekologów.
Praca wre na wszystkich etapach autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Świecka. Robotnicy uwijają się w upale, wyprzedzając harmonogram robót o 30 proc. Tylko katastrofa może opóźnić oddanie drogi kierowcom, planowane na jesień przyszłego roku. Uznanie dla drogowców należy się tym bardziej, że liczący 106 kilometrów odcinek jest, jeśli chodzi o ochronę przyrody, jednym z bardziej skomplikowanych inżynieryjnie przedsięwzięć autostradowych w kraju. Droga przebiega głównie przez tereny leśne, zamieszkałe przez dziką zwierzynę, dla której powstanie 35 bezkolizyjnych przejść, w tym specjalne dla… wilka. Dla porównania, na dłuższym (150 km) odcinku z Konina do Poznania takich łączników istnieje zaledwie 7 (droga powstawała przed wejściem Polski do UE). Rozwiązania proekologiczne stanowią 10 procent ogólnej wartości inwestycji.
Zarządca i inwestor - Autostrada Wielkopolska S.A. - nie miała wcześniej do czynienia z tak wymagającym projektem. Trasa przebiega przez tereny bogate przyrodniczo i chronione prawem. Normy chroniące środowisko są naprawdę wyśrubowane - przyznaje Zofia Kwiatkowska z Autostrady Wielkopolskiej. Trzy obszary objęte programem Natura 2000 nie hamują inwestycji. Warunkiem, jaki musi spełniać planowana inwestycja na obszarach chronionych, jest brak znaczącego negatywnego wpływu na stan siedlisk. Na omawianym odcinku A2 nie udało się wytyczyć tras alternatywnych, gdyż tereny chronione Natura 2000 mają układ południkowy. Inwestor musiał więc zaproponować rozwiązania techniczne, które do minimum ograniczą wpływ autostrady na środowisko. Negocjacje w fazie uzgodnień były trudne i groziły opóźnieniami, ale udało się osiągnąć kompromis – mówi Kwiatkowska. Autostrada Wielkopolska w raporcie o wpływie inwestycji na przyrodę wzięła jednak pod uwagę opinie ekologów i obyło się bez komplikacji. Określona w raporcie ilość, parametry i lokalizacja przejść dla zwierząt, warunki prowadzenia robót, zakres działań minimalizujących oddziaływanie autostrady na środowisko oraz działań kompensacyjnych będących konsekwencją kolizji autostrady z obszarami Natura 2000, usatysfakcjonował ekologów i urzędników wydających decyzje środowiskowe.
Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych i Autostrad także zapewnia o braku kolizji pomiędzy planem inwestycji na Euro 2012 i ochroną środowiska naturalnego. Jeśli są jakieś drobne rozbieżności, nie mają one wpływu na całość projektu – mówi Artur Mrugasiewicz, rzecznik prasowy GDDKiA. Jego słowa potwierdza Monika Jakubiak z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, wydającej decyzje środowiskowe. „Nie ma żadnych opóźnień” – deklaruje, przyznając, że zdarzały się raporty zawierające błędy wymagające poprawek. "Dziennik Gazeta Prawna" napisała w lutym, powołując się na opinię wiceministra ochrony środowiska Stanisława Gawłowskiego, że 50 proc. decyzji środowiskowych dotyczących dróg ekspresowych wymaga poprawek. Zdaniem gazety, nie ma już szans, że do 2012 r. uda się zbudować sieć ponad 2 tys. km dróg.
Bez pozytywnej decyzji środowiskowej inwestor nie otrzyma pozwolenia na budowę, nie mówiąc już o dotacjach z unijnego budżetu. Wiele się zmieniło od 2007 roku, gdy Komisja Europejska (KE) zablokowała wypłatę dotacji m.in. dla przebudowy drogi ekspresowej S22 Elbląg–Grzechotki, zachodniego odcinka autostrady A4 Zgorzelec–Krzyżowa, linii kolejowej Legnica – granica w Niemcami. Inwestorzy, a także jednostki administracji publicznej wiele się nauczyli – przyznaje Sabina Lubaczewska z Fundacji EkoRozwoju – Największe zagrożenia stanowią indywidualne przedsięwzięcia, w tym działalność rolników.
Inwestorzy zmuszeni są spełniać wyśrubowane normy. Janusz Piechociński, wiceszef Sejmowej Komisji Infrastruktury mówił przed dwoma laty, że Natura 2000 ogranicza rozwój infrastrukturalny. Jest jak jest i już za późno na rozważanie i sugerowaną w pytaniu potrzebę złagodzenia przepisów. Teraz trzeba zrobić wszystko, by administracja publiczna potrafiła sobie z tym poradzić – tłumaczy dziś Piechociński.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)