Szukasz ogródka działkowego w mieście? Błyskawicznie przybywa ofert sprzedaży

Działki należące do ROD (Rodzinnych Ogródków Działkowych) długo kojarzyły się z emerytami, spędzającymi wolny czas na sadzeniu i pielęgnacji roślin. Jednak w czasie pandemii pogląd ten diametralnie się zmienił, a ROD-y przeżywały prawdziwy renesans. Ich ceny poszybowały w górę nawet o kilkaset procent, a dostępność w ciągu kilku tygodni spadła niemal do zera. W ostatnich miesiącach coś jednak zaczęło się zmieniać.

Rodzinne Ogródki Działkowe to zlokalizowane w mieście działki rekreacyjne należące do Polskiego Związku Działkowców. Wbrew popularnej opinii nie można ich wykupić na własność, a jedynie wydzierżawić na czas nieokreślony od zarządu danego ogródka działkowego lub od poprzedniego użytkownika. Należy również regularnie uiszczać opłaty członkowskie  i przestrzegać obowiązującego regulaminu. Przed wybuchem pandemii ROD-y uważane były za relikt minionych czasów, a wiele z nich likwidowano, ze względu na brak zainteresowania.

Jednak pandemia zmuszająca ludzi do izolacji sprawiała, że chętnych na prywatny, ogrodzony kawałek zieleni w centrum miasta przybyło. Wizja działki z własną altanką, placem zabaw dla dzieci, basenem czy szklarnią stała się na tyle kusząca, że ludzie byli skłonni płacić nawet 80 000 zł za 300 mkw. (maksymalna powierzchnia ROD nie może przekraczać 500 mkw.)

Coraz więcej ofert sprzedaży ogródków działkowych

Ostatnie miesiące pokazują, że obecni dzierżawcy coraz chętniej pozbywają się ogródków na ROD-ach. Jak wynika z zestawienia opublikowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny tempo, w jakim na portalach ogłoszeniowych pojawiają się nowe oferty sprzedaży działek jest zauważalnie większe, niż w ubiegły roku.

Jak przytoczono w raporcie cytowanym przez TVN Bis w całym 2023 r. „wskaźnik w żadnym kwartale nie przekroczył 300 ogłoszeń w skali tygodnia, tymczasem w pierwszym kwartale 2024 r. było to średnio 491 ofert". Eksperci są zgodni, że trend ten będzie się dalej rozwijać. Przemawia za tym chociażby fakt, że w kwietniu bieżącego roku na rynek trafiało średnio 1000 nowych ofert tygodniowo.

Z pewnością jest to dobra informacja dla osób, które chciałyby wydzierżawić tego typu działkę, a do tej pory musiały korzystać z bardzo ograniczonej oferty.

Działek przybywa, a ceny… rosną

Można było się spodziewać, że wraz ze wzrostem podaży zaczną spadać ceny rodzinnych ogródków działkowych. Nic bardziej mylnego. Jak wynika z danych udostępnionych przez Polski Instytut Ekonomiczny w I kwartale bieżącego roku za mkw. działki zlokalizowanej na ROD-zie trzeba było zapłacić ok. 331 zł. Oznacza to wzrost ceny aż o 38 proc. w stosunku do ubiegłego roku.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt podkreślany w raporcie. Można w nim przeczytać, że "Kwartały zimowe – pierwszy oraz czwarty – charakteryzują się zazwyczaj niższymi cenami gruntów o przeznaczeniu rekreacyjnym. Oznacza to, że w kolejnych okresach tego roku ceny mogą nadal rosnąć". Z pewnością w szczycie sezonu działkowego, czyli wiosną oraz latem trzeba będzie za nie zapłacić jeszcze więcej.

Skąd nagły boom na sprzedaż ogródków działkowych?

Być może wzmożona podaż rodzinnych ogródków działkowych spowodowana jest właśnie tym, że chętnych na ich zakup nie brakuje, a utrzymujące się na wysokim poziomie ceny pozwalają na niezły zarobek. Warto również pamiętać, że ROD nie są działkami budowalnymi, nie można więc postawić na nich wiele więcej, niż altankę. Część dotychczasowych dzierżawców mogła wyjść z założenia, że lepiej sprzedać prawa do użytkowania działki za wysoką cenę i pomyśleć o zakupie własnej działki rekreacyjnej lub budowalnej.