ArtykułyWzornictwo minionych epok stanowi ważny punkt odniesienia dla projektantów wnętrz. Na fali nostalgii za latami 50. i 60. okazało się, że rozwiązania stosowane kilkadziesiąt lat temu równie dobrze sprawdzają też dzisiaj. Doskonałym dowodem na to jest styl mid-century modern kojarzący się z eleganckimi wnętrzami z połowy wieku, a konkretnie – z przestrzeniami wypełnionymi światłem, designerskimi meblami oraz kolorowymi akcentami.
Czym jest styl mid-century modern?
Mid-century modern to jeden z najbardziej nieoczywistych, a zarazem najcięższych do opisania stylów aranżacyjnych. Jego nazwa nawiązuje do lat 50. XX w., w których to wyklarował się, a następnie spopularyzował. Po latach panującego wcześniej wzorniczego przepychu oraz dominacji estetyki art deco formujący się dopiero styl mid-century modern urzekał dyskretnością, prostymi liniami oraz nowoczesnymi formami. Można więc powiedzieć, że stanowi on wyjątkowy mariaż komfortu z funkcjonalnością, a także prostoty z oszczędnością form. W skrócie określany jest on również jako „styl mid-century”.
Historia stylu mid-century modern
Styl mid-century modern nawiązuje do architektury, mebli, grafiki, akcesoriów oraz innych przedmiotów, które projektowano w latach 1945-1960. Jego korzenie sięgają jednak Bauhausu, czyli niemieckiej uczelni artystycznej działającej w okresie międzywojennym. Po wojnie wielu jej wykładowców oraz studentów wyemigrowało do Stanów Zjednoczonych, gdzie za ich sprawą narodził się ten styl. Okazuje się, że na Zachodzie jeszcze bardziej się wyklarował. W projektach osób związanych z Bauhausem coraz mniej było zbędnych dekoracji, natomiast linie projektowanych obiektów stawały się coraz bardziej uproszczone. Powojenna rzeczywistość sprawiła, że na wiele kwestii związanych z wystrojem wnętrz patrzono również z zupełnie nowej, świeżej perspektywy.
Ważne jest to, że mówimy o epoce powojennego boomu demograficznego oraz rozwoju wielkich ośrodków miejskich. Okres ten związany był z zapotrzebowaniem na nowe domy i meble, który musiały zmieścić się w mniejszych niż dotychczas mieszkaniach. Poszukiwano rozwiązań łatwych, niedrogich, a zarazem szybkich w produkcji, co spowodowało, że zaczęto eksplorować możliwości tradycyjnych materiałów: szkła, drewna, metalu, a nawet i tworzyw sztucznych.
Poszczególne elementy wyposażenia w połowie wieku miały być przede wszystkim praktyczne, a ich design – lekki i ergonomiczny. Przestrzenie mieszkalne zaczęto planować tak, aby jedno pomieszczenie łączyło wiele funkcji i było często salonem, kuchnią oraz jadalnią. Każdy element w domu pełnił ściśle określoną funkcję. Jednocześnie rozpędzająca się ekonomia powodowała, że stylowe wzornictwo stawało się dostępne dla coraz szerszego grona osób. Warto bowiem zaznaczyć, że mieszkanie miało być nie tylko praktyczne, ale również atrakcyjne wizualnie.
Cechy stylu mid-century modern
Wysmakowana paleta barw
Do wnętrz w stylu mid-century modern z powodzeniem możesz wprowadzić barwy z różnych rejestrów. Butelkowa zieleń, eleganckie bordo, energetyczny pomarańcz… A może łagodna zieleń, musztardowa żółć i karmelowy brąz? Wszystkie te kolory warto zaprosić do wnętrza… ale oczywiście w umiarze! Na pierwszym planie powinna być jednak biel, która rozświetla przestrzeń, sprawiając, że wydaje się ona większa, niż jest w rzeczywistości. Bazą wnętrza mogą być także inne, jasne kolory, np. beże czy szarości. Świetnie w takiej aranżacji sprawdzą się barwy ziemi, które będą stanowiły dobre tło dla pozostałych elementów. No i oczywiście nie zapominajmy o akcentach w mocniejszych, żywiołowych kolorach, choć – generalnie – można stosować w takich wnętrzach zarówno barwy przygaszone, jak i te wyjątkowo intensywne.
Skąd wzięły się w tych wnętrzach mocno nasycone barwy? Cóż, w latach 60., czyli złotym okresie stylu mid-modern century, modna była psychodelia oraz estetyka hippie, które również znacząco wpłynęły na omawiany nurt aranżacyjny. Do dziś w takich wnętrzach pojawia się róż, turkus czy czerwień, dlatego bez problemu możesz zostawić dla nich miejsce w swojej sypialni lub salonie.
Przestrzenie pełne światła
Mieszkania z połowy wieku projektowano często na otwartym planie, natomiast poszczególne strefy w pomieszczeniach wydzielano przy pomocy różnych, niespotykanych dotychczas rozwiązań, np. centralnie umiejscowionych kominków w salonach. Raczej unikało się stawiania zbyt wielu ścian, dzięki czemu przestrzeń wydawała się optycznie większa. Dziś nieraz projektanci proponują wyburzenie niektórych ścian, aby jeszcze lepiej oddać w mieszkaniu klimat lat 50. i 60.
W mieszkaniach stosowano także szerokie i wysokie okna, które dawały poczucie nieustannego obcowania z naturą. W pewien sposób wnikała ona do wnętrza, budując wraz z innymi elementami wspaniałą, spójną przestrzeń. Dlatego też dziś często rezygnuje się w takich aranżacjach z firanek i zasłon, choć czasami warto się na nie zdecydować, ponieważ wnoszą one do wnętrz sporo przytulności. Należy zaznaczyć, że pomieszczenia urządzone w tym stylu świetnie komponują się również z balkonami, tarasami, patiami i werandami, jednak – co istotne – koniecznie powinny w nich dominować elementy z drewna.
Wysokiej jakości materiały
Materiały we wnętrzach mid-century modern musiały być naprawdę dobrej jakości. Swój wyjątkowy wygląd mieszkania zawdzięczały marmurowi, kamieniowi, granitowi oraz, rzecz jasna, starannie wyselekcjonowanemu drewnu. Dzisiaj ich miejsce wielokrotnie zastępują konglomeraty kwarcowe wyróżniające się wysokimi walorami praktyczno-użytkowymi.
Warto dodać, że styl mid-century modern to prawdziwy miks faktur, tekstur i wzorów. Gładki marmur spotyka się tu z deseniami inspirowanymi lastryko oraz betonem dekoracyjnym, natomiast porowaty kamień tworzy wspaniały duet z miękkimi tkaninami. Na podłodze gości mięsisty dywan, a na oknach nieraz pojawiają się zasłony wykonane z delikatnego lnu. Z kolei ściany i fronty mebli pokrywane są często lamelami. A co z dodatkami? Jak się okazuje, wykonane one były również i z innych materiałów. Do dziś możemy w takich mieszkaniach spotkać nie tylko stal i szkło, ale także plastik czy sklejkę.
Designerskie meble
Ze względu na to, że mieszkania miały być przede wszystkim funkcjonalne, zaczęto produkować kompleksowe meble systemowe, których elementy tworzyły ze sobą spójną całość. Chodzi tu przede wszystkim o znane nam meblościanki oraz rozkładane sofy z funkcją spania. Najistotniejsze w tym stylu było to, aby mebel był maksymalnie ustawny, a co za tym idzie – upraszczał życie domowników. Dawniej pełnił on również funkcję „rozdzielacza” poszczególnych stref w wielofunkcyjnym pomieszczeniu.
Meble w omawianym stylu najczęściej wykonane są z litego drewna, które ma to do siebie, iż pięknie się starzeje. W wielu przypadkach jest to drewno ciemne, w pięknym, orzechowym kolorze. Meble nie muszą wcale być nowe. Być może znajdziesz wspaniale prezentujące się szafy czy komody np. na targach staroci, strychu babci czy nawet na stronach internetowych. Jak się okazuje, używane meble – wbrew pozorom – mają wielki potencjał aranżacyjny.
We wnętrzach mid-century modern można spotkać dwa główne typy mebli. Pierwszy rodzaj to meble o prostych, gładkich i geometrycznych liniach, natomiast drugi – o organicznych, opływowych kształtach, inspirowanych samą naturą. Prawdziwą wizytówką omawianego stylu jest jednak dobrze wszystkim znany fotel uszak. Ale nie tylko! Jeśli kiedykolwiek widziałeś stolik z trójkątnym blatem czy też futurystyczną sofę o opływowym kształcie, wiedz, że to również ikony designu lat 50. i 60. Bardzo często we wnętrzach urządzonych w omawianym stylu można też spotkać nisko osadzone komody na filigranowych nóżkach, które dodają wnętrzom mnóstwo uroku.
Oszczędne dodatki, kontrast i wzory
Wnętrza mid-century modern kojarzą się z niezbyt dużą liczbą bibelotów. Funkcję dekoracyjną pełnią w nich natomiast np. grafiki – omawiany styl kocha bowiem geometryczne wzory oraz kontrasty. A jeżeli mowa o kontraście czy wzorach, ważne, aby nie zaburzały one dominującej prostoty oraz umiaru. Warto więc do wnętrza wprowadzić np. jeden mocny wzór. Na przykład? Świetnie sprawdzi się tu czarno-biały dywan z marokańskim deseniem. Dobrze spiszą się także wzory o mocnych, geometrycznych formach, jak również i niezwykle złożone motywy organiczne.
Wyraziste oświetlenie
Powiedzieliśmy już, że we wnętrzach z połowy XX w. bardzo ważne było światło naturalne. Jak się jednak okazuje, równie istotne było również to sztuczne. Co więcej, można powiedzieć, że oświetlenie przejęło rolę dodatku w tego typu wnętrzach. Zwykle ma ono spore gabaryty, przykuwa uwagę i stanowi wyjątkową dekorację pomieszczenia. Najbardziej charakterystyczna dla tego stylu jest lampa typu Sputnik, przypominająca kosmiczne satelity. Jest to wieloramienny żyrandol, którego kuliste klosze układają się w wyjątkową kompozycję, inspirowaną układem planetarnym. Model ten stanowi ikonę designu lat 50. i 60. Jest on na tyle wyjątkowy, że pełni niemal funkcję rzeźby, która dodaje finezji i charakteru całemu wnętrzu. Model stanowił dawniej swego rodzaju symbol rozwoju technologicznego. Dziś tego rodzaju lampy przeżywają prawdziwy renesans.
Wnętrza w stylu mid-century modern
Salon w stylu mid-century modern
Salon rodem z lat 50. XX w. dobrze prezentuje się w towarzystwie nisko osadzonych mebli – dotyczy to zarówno sof, jak i foteli. Jeśli chodzi o formę, dobrze będą wyglądały geometryczne kształty oraz wyraźnie zaznaczone linie, ale też lekko opływowe formy, które – wbrew pozorom – świetnie wpisują się w tę stylistykę. Oczywiście, salon nie może obejść się bez stolika kawowego. Jaki model wybrać? Najlepiej oryginalny, z trójkątnym blatem bądź tzw. stolik nerkę. Aby wprowadzić nieco przytulności, polecam sięgnąć też po puchaty dywan lub miękką narzutę. Nie bój się geometrycznych wzorów! Warto umieścić je w dodatkach, a więc np. na poduszkach dekoracyjnych, plakatach czy też zasłonach. Pamiętaj jednak, że wnętrza mid-century modern mają być wypełnione dużą ilością światła, dlatego nie powinno uwzględniać się w nich zbyt wielu elementów, które będą utrudniały do niego dostęp.
Sypialnia w stylu mid-century modern
Tak jak w przypadku każdego innego stylu aranżacyjnego centralnym punktem sypialni mid-century jest łóżko. Dobrze sprawdzi się model z prostym zagłówkiem oraz osadzony na niewielkich nóżkach. Warto go przykryć ozdobnym pledem np. z tłoczonym wzorem. Jeśli masz na to wystarczająco dużo przestrzeni, możesz wstawić fotel z atłasową tapicerką oraz minimalistycznym oparciem na nóżkach. Jeśli twoja sypialnia jest spora, pomyśl o wydzieleniu garderoby przy pomocy przepierzenia lub ścianki działowej. Nie masz na to miejsca? Zastanów się nad drewnianą szafą lub komodą, najlepiej z eleganckim fornirem – dzięki nim twoje mieszkanie zyska ponadczasowy urok. A co z oświetleniem? Proponuję powiesić lampę sufitową typu Sputnik, ze złotymi ramionami oraz stylowymi żarówkami. Na ścianie za łóżkiem umieść z kolei przykuwający oko plakat lub fotografie – będą one wisienką na torcie tej wyjątkowej aranżacji.
Kuchnia w stylu mid-century modern
Kuchnię, podobnie jak inne pomieszczenia w stylu mid-century, warto zaaranżować tak, aby wyglądała na większą, niż jest w rzeczywistości. Najlepszym rozwiązaniem będzie pomieszczenie otwarte na salon. Jeśli taka opcja jest w twoim mieszkaniu niemożliwa, pomyśl o lustrze i różnych przeszklonych elementach. Dobrze byłoby również, aby znalazły się w kuchni możliwie jak największe okna. Mieszkanie w stylu mid-century kocha także kontrasty, które warto wprowadzić, zestawiając np. białą ścianę z przestrzenią pomiędzy blatem a górną zabudową kuchenną, pokrytą płytkami imitującymi drewno w stylu dawnej boazerii. Warto też zadbać o retro dodatki, np. stylizowany czajnik lub piekarnik. Chcesz wprowadzić nieco finezji do wnętrza? Zadbaj o to, aby krzesła miały wzorzystą tapicerkę, a zasłony – geometryczny wzór. Pomyśl także o modnych grafikach na ścianie.
Łazienka w stylu mid-century modern
Łazienka w stylu mid-century modern powinna być miejscem zachęcającym do relaksu i odpoczynku. Jednocześnie powinna być zaaranżowana tak, aby każdy element umieszczony był w konkretnej, przeznaczonej dla niego lokalizacji – tak, abyś możliwie, jak najszybciej mógł przygotować się do wyjścia. Jasne płytki na podłodze warto zestawić z przydymioną, zielononiebieską mozaiką na ścianach (najlepiej taką, gdzie każda płytka wygląda inaczej). Na takim tle świetnie będą prezentowały się meble w wysokim połysku. Aby wprowadzić do wnętrza nieco nowoczesności, warto zadbać o lustro z błyszczącą, metalową ramą. Jeśli pragniesz bardziej nawiązać do lat 50. i 60., skuś się na kilka dodatków wykonanych z naturalnych materiałów, np. wiklinowy kosz czy też wykonaną z drewna ławkę. W takiej łazience zdecydowanie polecam powiesić na suficie lampę składającą się z wiszących żarówek, która wydobędzie potencjał wszystkich znajdujących się w niej mebli oraz innych elementów.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)