Jednym z czynników, które mogą zadecydować o tym, czy bank zgodzi się udzielić nam kredytu hipotecznego, jest nasza historia kredytowa. Jak o nią zadbać?
Przed podjęciem decyzji o tym, czy odpowiedzieć pozytywnie na nasz wniosek kredytowy, bank musi sprawdzić, czy jesteśmy wiarygodnymi klientami i będziemy w stanie spłacać zaciągnięte zobowiązanie. Jednym ze sposobów jest przekonanie się, jak w przeszłości radziliśmy sobie z zaciągniętymi długami. Odpowiedź na to pytanie można uzyskać w Biurze Informacji Kredytowej. Do tej instytucji przekazywane są informacje na temat naszych zobowiązań. Analiza naszej historii kredytowej i porównanie jej z innymi kredytobiorcami pozwala na wystawienie oceny punktowej – każdy może uzyskać od 0 do 100 punktów.
Co wypływa na ocenę?
Podczas oceny bierze się pod uwagę to, czy kiedykolwiek korzystaliśmy z jakichkolwiek zobowiązań. Jeśli mamy doświadczenie w tej kwestii i poradziliśmy sobie ze spłatą w terminie, jest to uważane za plus. Dlatego przed zaciągnięciem tak poważnego zobowiązania jak kredyt hipoteczny, warto wcześniej pomyśleć o niewielkim kredycie gotówkowym albo karcie kredytowej lub choćby zakupie czegoś na raty. Jeśli raty są nieoprocentowane, nic na tym nie stracimy, a zbudujemy sobie historię kredytową. Ważne jednak, by ze wszystkich tych narzędzi korzystać mądrze. Zbyt częste wykorzy
stywanie limitu na karcie kredytowej albo wiele kredytów gotówkowych zaciągniętych w krótkim czasie jest odbierana negatywnie – skoro ciągle musimy korzystać z pożyczek, bank może uznać, że nie radzimy sobie zbyt dobrze z zarządzaniem własnymi finansami. Również jeśli staramy się o kredyt w momencie, gdy jeszcze nie spłaciliśmy poprzedniego zobowiązania, ryzyko może okazać się zbyt duże.
Działaj rozważnie
Niekorzystne jest także zbyt wiele jednoczesnych zapytań o naszą historię ze strony banków. Jeśli zwracamy się o udzielenie kredytu hipotecznego do kilku instytucji jednocześnie i otrzymujemy odmowne odpowiedzi, inne banki mogą uważać współpracę z nami za zbyt ryzykowną. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy wszystkie zapytania wpływają w ciągu 14 dni i dotyczą takiego samego produktu. Wtedy wszystkie wnioski traktowane są jak jedno zapytanie i nie wpływają negatywnie na naszą historię kredytową. Dlatego warto albo ograniczyć liczbę banków, w których ubiegamy się o kredyt hipoteczny, albo po prostu postarać się, by przerwy między poszczególnymi zapytaniami były krótkie.
Pamiętaj o zgodzie na przetwarzanie danych
Co do zasady, Biuro Informacji Kredytowej zbiera dane o zobowiązaniach, które aktualnie spłacamy. Po wpłaceniu ostatniej raty dane znikają. Pod określonymi warunkami przez pewien czas BIK może przetwarzać także dane o dawnych zobowiązaniach, w przypadku których mieliśmy zaległości w spłacaniu rat. Okazuje się zatem, że bez naszej aktywności BIK może przetwarzać negatywne elementy historii kredytowej, a pozytywnych już nie, chyba że wyrazimy zgodę na przetwarzanie tych danych. Dlatego warto o to zadbać jeszcze przed podjęciem starań o udzielenie kredytu hipotecznego. Jeśli jednak w przeszłości udało nam się spłacić jakiś kredyt w terminie, a nie pomyśleliśmy wtedy o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych, możemy to nadrobić. Małgorzata Bielińska, dyrektor ds. Edukacji, BIK SA tłumaczy, co zrobić w takim przypadku: Można np. wyrazić tzw. zgodę ogólną. Jest to zgoda na przetwarzanie przez BIK informacji o zobowiązaniach przez okres nie dłuższy niż 5 lat od dnia wygaśnięcia tych zobowiązań. Zgoda ogólna dotyczy wszystkich informacji o zobowiązaniach otwartych i wygasłych, które na dzień jej udzielenia zgromadzone są w BIK. Aby to zrobić, wystarczy wypełnić odpowiedni formularz i przesłać go na adres BIK tradycyjną pocztą lub poprzez konto w portalu BIK.
Czy można naprawić dawne błędy?
Zadbanie o pozytywne elementy historii kredytowej bywa dużo łatwiejsze niż naprawienie dawnych błędów – informacje o zaległościach w spłacie mogą być przetwarzane nawet przez 5 lat i to bez zgody dłużnika. Pomoc osobom, które chcą pozbyć się śladów swoich błędów, oferują firmy proponujące tzw. „czyszczenie BIK”. Czy warto im zaufać? Jak wskazuje Małgorzata Bielińska, aby usunąć dane przetwarzane przez BIK wystarczy odwołać zgodę na przetwarzanie tych danych – można to zrobić samodzielnie, bez pośrednictwa firm, które żądają zapłaty zataką usługę. Dyrektor ds. Edukacji, BIK SA podkreśla jednak: Należy pamiętać, że usunięcie może dotyczyć tylko danych pozytywnych, czyli zobowiązań, w przypadku których nie było opóźnień w spłatach i zostały już całkowicie spłacone. Możemy mieć pewność, iż niepowodzeniem zakończy się każda próba usunięcia danych negatywnych. Dlatego tak ważne jest, by z wyprzedzeniem planować swoje działania i unikać pożyczek, których nie będziemy w stanie regularnie spłacać, ponieważ kiedyś błąd z przeszłości może skutkować odmową udzielenia kredytu.
Okiem Experta
Małgorzata Bielińska, dyrektor ds. Edukacji, BIK SA
Informacje o zobowiązaniach są przetwarzane w BIK przez cały okres ich spłaty. Jeśli były spłacane terminowo, to po całkowitej spłacie zostają przeniesione do baz danych statystycznych i nie są dostępne dla instytucji sprawdzających historię kredytową w BIK - chyba, że dana osoba wyraziła zgodę na przetwarzanie takich danych po spłacie.
Jeśli kredyt nie był spłacany w terminie, wówczas dane na jego temat będą przetwarzane przez BIK bez zgody danej osoby przez 5 lat, jeśli spełnione są 2 warunki:
- opóźnienie w spłacie kredytu wynosiło ponad 60 dni,
- minęło 30 dni od momentu, gdy instytucja finansowa, w której dana osoba zalegała ze spłatą, poinformowała ją o zamiarze przetwarzania danych na temat tego kredytu i w tym czasie posiadacz kredytu nie dokonał spłaty zaległych kwot.
Dodatkowo, zgodnie z art. 105a ust. 4 i 5 ustawy Prawo bankowe, dane dotyczące wszystkich kredytów mogą być przetwarzane w BIK przez 12 lat od dnia ich spłaty dla celów statystycznych. Nie jest tu potrzebna zgoda, ponieważ te dane w żaden sposób nie wpływają na indywidualną historię kredytową. Usunięcie danych z BIK może nastąpić w trzech przypadkach:
- odwołaniu przez osobę, której dane dotyczą (Klienta lub byłego Klienta banku) zgody na przetwarzanie danych po wygaśnięciu zobowiązania kredytowego lub upłynięcie terminu, na jaki została udzielona zgoda,
- zakończeniu 5-letniego terminu przetwarzania danych klienta bez jego zgody po wygaśnięciu zobowiązania – dotyczy to zobowiązań, które miały opóźnienia powyżej 60 dni,
- błędnych danych. Jeśli osoba, której dane dotyczą zidentyfikuje jakikolwiek błąd w danych, powinna zgłosić się do instytucji, która te dane przekazała do BIK. W konsekwencji tego bank, SKOK, czy firma pożyczkowa powinna takie dane skorygować bądź usunąć.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (1)
Tom ⋅ 10-11-2022 | 12:43
bardzo jest łatwy proces rejestracji, dawno korzystam z serwisu finrada pl wszystko jest przejrzyste