Większość z nas uważa ogradzanie osiedli i zespołów mieszkaniowych za dobry pomysł, choć – jak przyznaje spora część osób – nie zawsze gwarantujący skuteczną ochronę.
Tak wynika z sondy, przeprowadzonej niedawno przez portal KRN.pl. Ideę ogradzania osiedli popiera w sumie ponad 70 proc. osób, które wzięły udział w badaniu. Spośród nich najwięcej osób (42,2 proc. wszystkich respondentów) jest zdania, że mimo wszystko ogrodzenie budynku nie daje pełnej gwarancji bezpieczeństwa. Pozostali uważają natomiast, że rozwiązanie to powinno się stosować jak najczęściej.
Płoty, parkany i ogrodzenia mają też i przeciwników – 1/4 uczestników sondy (25,3 proc.) twierdzi, że zwyczaj ogradzania osiedli mieszkalnych niesie z sobą wiele zjawisk negatywnych, a co za tym idzie, powinno się unikać tego typu rozwiązań.
Powyższe wyniki dowodzą, że moda na ogradzanie bloków i osiedli raczej nie minie w najbliższym czasie. Świadczy to również o tym, że większość z nas nie czuje się bezpiecznie na swoich osiedlach. I nie chodzi tu chyba tylko o obawę przed napaścią czy włamaniem. Problemem jest – na co coraz częściej zwracają uwagę psychologowie – brak więzi sąsiedzkich.
Badania społeczne dowodzą bowiem, że bardzo często nie znamy swoich najbliższych sąsiadów, nawet jeśli mieszkamy w danym miejscu już kilka lat. Jednym ze sposobów rozwiązania tego problemu jest organizowanie tzw. dni sąsiada (zazwyczaj współorganizowanych przez władze dzielnicy lub gminy), kiedy to społeczność lokalna ma szansę na integrację. W Polsce jednak ten pomysł nie ma jeszcze zbyt wielu zwolenników.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)