Jaki czynnik najbardziej winduje cenę nieruchomości? W sondzie, która w ubiegłym tygodniu była zamieszczona w portalu KRN.pl, pytaliśmy o to, co – zdaniem respondentów – najbardziej wpływa na ceny nowych nieruchomości.
Większość osób, które wzięły udział w badaniu, wyraziła przekonanie, że na ostateczną cenę mieszkania czy domu kupowanego od dewelopera ma wpływ co najmniej kilka czynników – i nie da się wyróżnić jednego, najistotniejszego. Są to zatem: koszty materiałów i robocizny, cena działki, na której powstaje nieruchomość, oraz prowizja dla inwestora. Pogląd taki zadeklarowało blisko 40 proc. respondentów.
Zaskoczeniem natomiast może być fakt, że blisko 30 proc. uczestników sondy za najważniejszy czynnik wpływający na cenę nieruchomości uznało prowizję dewelopera. Skąd takie przekonanie? Być może jest to wyraz frustracji czy rozgoryczenia. W wielu miastach ceny nieruchomości wzrosły tak bardzo, że sporej grupy osób po prostu nie stać za zakup wymarzonego „M”. Co więcej, o ile wzrost cen mieszkań i domów można zaobserwować gołym okiem, nawet ograniczając się jedynie do przeglądania ogłoszeń i reklam w prasie codziennej, o tyle obliczenie kosztów związanych z realizacją inwestycji (czyli właśnie wydatki na materiały czy chociażby na pensje dla pracowników) wymaga nieco większej i bardziej szczegółowej wiedzy. Należy pamiętać, że przeciętnemu Kowalskiemu trudno jest choćby w przybliżeniu oszacować, ile mogą wynosić koszty przygotowania i zrealizowania inwestycji. Stąd, w przekonaniu wielu osób, mogą one mieć marginalne znaczenie.
Wynik taki jest tym bardziej zaskakujący, że przecież ostatnio pojawia się wiele publikacji na temat rynku nieruchomości. W większości z nich autorzy piszą nie tylko o rosnących cenach gotowych domów czy mieszkań. Coraz częściej wspomina się również o niedostatku materiałów budowlanych, a co za tym idzie – wzroście ich cen. To samo dotyczy siły roboczej. W ciągu minionych dwóch lat tak wielu pracowników budowlanych wyjechało za granicę, że obecnie niedobór siły roboczej w tej branży w Polsce szacuje się na 150 – 200 tys. osób. Stąd też istotny wzrost cen usług budowlanych, remontowych i wykończeniowych. Czynniki te, według respondentów biorących udział w sondzie, są jednak mniej istotne – zaledwie 9 proc. badanych za najważniejszy element wpływający na cenę nieruchomości uznało koszt materiałów, a 4 proc. – koszty robocizny.
Za istotniejszą składową ceny nowego mieszkania lub domu wystawianego na sprzedaż uznano koszt działki pod budowę. Jak wynika z licznych wypowiedzi inwestorów i analityków rynkowych, wartość gruntu stanowi coraz częściej 30, a nawet 40 proc. wartości metra kwadratowego mieszkania. Nie można więc bagatelizować tego czynnika. Wydaje się też, że ta właśnie zależność jest – dla przeciętnego obserwatora rynku budowlanego – najlepiej widoczna i najbardziej oczywista. W sumie 20 proc. respondentów wskazało na ten właśnie czynnik, jako na najważniejszy element składowy ceny nieruchomości.
Trudno jednoznacznie określić, który z wymienionych czynników ma w istocie największy wpływ na ostateczną cenę danej nieruchomości. Na pewno proporcje te są różne, w zależności od inwestycji – jej lokalizacji, wielkości, zaplecza kadrowego, jakim dysponuje inwestor, oraz wielu innych czynników. Można się jedynie zastanowić, czy deweloperzy nie powinni pomyśleć o „uświadomieniu” swoich klientów. Być może taka „edukacja”, nawet jeśli nie przyczyni się do wzrostu sprzedaży, to zapewne zwiększy zaufanie do inwestora. A na tym, przecież, powinno zależeć każdemu przedsiębiorcy.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)