Obecnie młodzi ludzie biorący kredyt na zakup mieszkania wolą się zadłużyć na większą kwotę i kupić lokal w nowym budownictwie.
Kupując mieszkanie należy rozważyć kilka czynników. Ważne jest, by wziąć pod uwagę nie tylko, ile chcemy przeznaczyć pieniędzy na nowe lokum, ale także to w jakim miejscu ma się ono znajdować. Czy ma to być ogrodzone osiedle wybudowane według współczesnych trendów, czy “wielka płyta” zgrupowana w ramach blokowisk? W naszej sondzie o to właśnie zapytaliśmy internautów: czy zdecydowaliby się na kupno mieszkania w bloku z wielkiej płyty?
Blisko 57 proc. biorących udział w sondzie odpowiedziało negatywnie. Ich decyzja może wynikać z kilku powodów. Obecnie młodzi ludzie biorący kredyt na zakup mieszkania wolą się zadłużyć na większą kwotę i kupić lokal w nowym budownictwie. Coraz większa też ilość nowych mieszkań i ciekawych ofert deweloperów skutecznie kusi młodych ku temu, by korzystali z możliwości posiadania lokum, które nawiązuje swoimi standardami do współczesności. Poza tym wielka płyta oraz osiedla wykonane w starej technologii często odstraszają wyglądem oraz zdewastowaną infrastrukturą. Jeśli dodać, że wiele osiedli z wielkiej płyty cieszy się złą sławą dotyczącą przestępczości - to mamy gotowy przepis na skuteczne zniechęcenie kupujących.
Jednocześnie 43 proc. naszych respondentów odpowiedziało pozytywnie na nasze pytanie. Tłumaczyć to można tym, że mieszkania wykonane z wielkiej płyty są tańsze od nowych i wiele z nich posiada atrakcyjną lokalizację. Ich plusem z pewnością jest też to, że projektanci ulokowali w ich pobliżu szkoły, przedszkola i przychodnie lekarskie, choć to nie jest regułą we wszystkich wypadkach. Biorąc pod uwagę, że spora część aktualnie kupujących mieszkania, to ludzie urodzeni w czasie wyżu demograficznego z początku lat osiemdziesiątych, którzy wychowywali się w tego rodzaju blokach - może to być jednym z elementów mających wpływ na zakup takiego mieszkania. Pewnego rodzaju przekonanie, że wielka płyta ma więcej plusów niż minusów, może wynikać również z tego, że często wzbudza ona wśród ludzi sentyment.
Różnica na poziomie 14 proc. pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami wielkiej płyty może wydawać się spora, jednak ponad 40 proc. chętnych na takie mieszkania to dużo, jeśli weźmiemy pod uwagę ilość alternatyw jaką dysponują dzisiaj młodzi ludzie. Na koniec można dodać, że ten odsetek może okazać się znacznie wyższy w małych miastach, gdzie ilość inwestycji mieszkaniowych jest znacznie mniejsza niż w dużych aglomeracjach. Tam mieszkanie w bloku, który pamięta lata 70 to wciąż bardzo często szczyt marzeń młodych ludzi, którzy chcieliby się usamodzielnić.
Źródło: KRN.pl | 2011-01-26
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
powrót do listy artykułów
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)