Obserwując rynek nieruchomości, jedno wydaje się pewne – okres, w którym można było liczyć na kilkudziesięcioprocentowe zyski, generowane na przestrzeni kilku miesięcy, mamy już daleko za sobą.
Obserwując rynek nieruchomości, jedno wydaje się pewne – okres, w którym można było liczyć na kilkudziesięcioprocentowe zyski, generowane na przestrzeni kilku miesięcy, mamy już daleko za sobą. Na rynku nastąpiło uspokojenie, a w niektórych segmentach zauważalna jest korekta cen. Czy jednak w ostatnich miesiącach tego roku czekają nas ogólne spadki cen nieruchomości?Szans na dalszy wzrost cen nie widzi blisko 45 proc. użytkowników portalu KRN.pl, którzy wzięli udział w sondzie na temat kształtowania się cen sprzedaży nieruchomości w ostatnim kwartale tego roku. Coraz powszechniejsza jest opinia, że w bardzo wielu wypadkach wartość nieruchomości jest przeszacowana. W związku z tym maleje popyt, bo kupujący przyjmują postawę wyczekującą, licząc na obniżki. Maleją też apetyty inwestorów kupujących nieruchomości w celach spekulacyjnych.
Niemal co trzeci głosujący (32,1 proc.) uważa, że ceny nieruchomości pozostaną do końca roku na podobnym do obecnego poziomie. Tę postawę można tłumaczyć ciągłą perspektywą wzrostu płac i dużą ochotą Polaków do zaciągania kredytów hipotecznych.
Przy tym wszystkim pozostaje jeszcze spora liczba osób (23,4 proc.), które uważają, że dalszy wzrost cen jest możliwy. Należy podejrzewać, że grupa ta nie liczy na gwałtowny wzrost, a jedynie na zwyżki na poziomie podobnym, jaki obserwowaliśmy przed 2005 r.
O tym, która z grup ma rację, przekonamy się wraz z końcem roku.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)