Blisko połowa (47 proc.) uczestników publikowanej w portalu KRN.pl sondy deklaruje, że byłaby w stanie przeznaczyć na zakup domu lub mieszkania kwotę poniżej 200 tys. zł. Co za to można kupić?
Co zatem to oznacza? Być może jest to sygnał, że ceny nieruchomości w miastach takich, jak Wrocław, Poznań, Warszawa czy Kraków, osiągnęły już pułap na tyle wysoki, że dla wielu osób kupno mieszkania przekracza ich możliwości finansowe. Zapewne do tej grupy należą też osoby młode, które zamierzają kupić swoje pierwsze, zazwyczaj tanie i niewielkie, mieszkanie. W tym przypadku nie bez znaczenia jest również kwestia zdolności kredytowej – młodzi ludzie „na dorobku” zazwyczaj nie mogą liczyć na kredyt rzędu 200 – 300 tys. zł.
Taką kwotę, czyli właśnie 200 – 300 tys. zł, mogłoby wydać 27 proc. respondentów biorących udział w naszym badaniu. Oznacza to, iż co czwarta osoba kupująca nieruchomość nie będzie zmuszona do wyszukiwania najtańszej oferty, pod warunkiem jednak, że zamierza kupić mieszkanie maksymalnie 2-pokojowe.
Kolejna, blisko 14-procentowa grupa uczestników sondy zadeklarowała gotowość wyłożenia na zakup mieszkania lub domu 300 – 500 tys. zł, zaś 8 proc. osób jest gotowych wydać powyżej 500 tys. zł. Najmniej liczne grono (4 proc.) stanowią osoby, które byłby w stanie przeznaczyć na kupno nieruchomości 1 mln zł lub więcej.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)