Sauna coraz częściej pojawia się w prywatnych mieszkaniach. Warto wiedzieć, że przygotowanie odpowiedniego dla niej pomieszczenia nie sprawia większych problemów, a koszt jego wyposażenia, choć odczuwalny, jest nieporównanie mniejszy niż nakłady na regularne – i na pewno mniej komfortowe – korzystanie z sauny publicznej.
Sauna coraz częściej pojawia się w prywatnych mieszkaniach. Warto wiedzieć, że przygotowanie odpowiedniego dla niej pomieszczenia nie sprawia większych problemów, a koszt jego wyposażenia, choć odczuwalny, jest nieporównanie mniejszy niż nakłady na regularne – i na pewno mniej komfortowe – korzystanie z sauny publicznej.
Nawet saunę planuje się na zimno
Przygotowanie instalacji elektrycznej trzeba powierzyć fachowcowi. Należy jednak pamiętać, aby piec był jak najbliżej drzwi kabiny. Umożliwi to szybkie ogrzanie powietrza wpływającego z zewnątrz, a zarazem zapewni dobrą jego cyrkulację. Zagwarantowanie swobodnego jego obiegu jest bardzo istotne. Źle zrobiona wentylacja poskutkować może nadmiernym zawilgoceniem pomieszczenia. A wilgoć i ciepło to idealne warunki do rozwoju grzyba. Wlot powietrza do kabiny sauny powinien więc znajdować się za piecem. Wylot, odprowadzający ogrzane powietrze, należy umieścić w suficie kabiny, jak najdalej od wlotu, na przykład po przekątnej pomieszczenia. Resztę – wyprowadzenie gorącego powietrza poza pomieszczenie z sauną – załatwi już domowa wentylacja.
Sauna pośród płytek
Jeżeli ze względów estetycznych – ale i higienicznych – zdecydujemy się na wyłożenie ścian płytkami ceramicznymi, koniecznie będzie zastosowanie zaprawy klejącej o zwiększonej elastyczności i przyczepności, takiej jak Atlas Plus. Jego dodatkową zaletą, w interesujących nas warunkach, jest duża odporność na wodę. Stosuje się go w warstwie od 2 do 5 mm, na podłożu równym, suchym i nośnym – oczyszczonym ze wszystkiego, co mogłoby tę nośność osłabić, zwłaszcza z kurzu, brudu, wapna, olejów i innych tłuszczów oraz resztek powłok farby olejnej bądź emulsyjnej. Jeśli podłoże jest nadmiernie chłonne, lepiej uprzednio zagruntować je preparatem Atlas Uni-Grunt.
Po stwardnieniu zaprawy, czyli po mniej więcej 24 godzinach, możemy przystąpić do fugowania okładziny. Posłużyć się tu warto Fugą Atlas Artis, którą można wypełniać szczeliny o szerokości od 1 do 25 mm. Zastosowana przy jej produkcji technologia Color Protect na długo zachowa właściwą barwę fugi, zapewniając jej odporność na zabrudzenia i szereg szkodliwych czynników, w tym – co szczególnie ważne - na rozwijanie się mikroorganizmów. Fuga ta jest przy tym niemal nienasiąkliwa. Z uwagi na to, że dostępna jest w 30 kolorach, łatwo będzie uzyskać pożądany efekt estetyczny.
Innym wyborem może być dwuskładnikowa Fuga Epoksydowa Atlas Artis. Całkowicie wodoszczelna i odporna na działanie wilgoci, umożliwia uzyskanie bardzo trwałych spoin. Tu do wyboru będziemy mieć 5 kolorów, a maksymalna szerokość spoiny wynosić może 10 mm.
Najtrudniejszy pierwszy krok… poza saunę
O podłodze powiedzieliśmy już, że musi być odporna na działanie wody i, najlepiej, ceramiczna. Dobrym rozwiązaniem będzie okładzina antypoślizgowa – gres lub terakota. Poziom wilgotności w pomieszczeniu nie będzie większy niż w standardowej łazience, w przypadku terakoty wyśmienicie sprawdzi się więc opisywany już Atlas Plus.
W odniesieniu do płyt gresowych zaleca się użycie zapraw specjalnie opracowanych dla tego kamienia, z linii Atlas PROgres. Odpowiednią propozycją będzie PROgres Elastyk, klej – jak sama nazwa wskazuje – o zwiększonej elastyczności. Cechuje go też bardzo dobra przyczepność, przez co zdecydowanie nadaje się na trudniejsze podłoża. Dobry będzie też Atlas PROgres Mega, użyteczny zwłaszcza przy układaniu płytek większego formatu. ęłęóKlej ten posiada właściwości tiksotropowe – po rozrobieniu z wodą przybiera postać upłynnioną (w stopniu umożliwiającym regulację jego konsystencji) i po dociśnięciu płytki rozpływa się pod nią, wypełniając całą przestrzeń pomiędzy płytką a podłożem. Dokładne wypełnienie przestrzeni pod nią (nieosiągalne w przypadku stosowania tradycyjnych zapraw klejących) nie narazi jej na pęknięcie spowodowane na przykład naciskiem na „pusty” narożnik.
Do płytek gresowych, wrażliwych na przebarwienia pod wpływem kontaktu z szarym cementem, należy zastosować Atlas PROgres Standard Biały lub Atlas PROgres Mega Biały (do płytek wielkoformatowych). Przy fugowaniu zaś odwołajmy się do zapraw opisanych przy okazji płytek ściennych.
Mimo iż poślizgnięcie się na posadzce już raczej nam nie grozi, kontakt rozgrzanej stopy ze znacznie chłodniejszą płytką do najmilszych nie należy. Dlatego dobrze będzie dodatkowo wyłożyć podłogę luźno położoną drewnianą kratką.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)