Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Rynek mieszkaniowy a wybory. Zobacz, co proponuje Koalicja Obywatelska i Konfederacja

Rynek mieszkaniowy a wybory.
Rynek mieszkaniowy a wybory.

Do wyborów parlamentarnych zostało 9 dni. Jakie pomysły na rynek nieruchomości mają Koalicja Obywatelska i Konfederacja? Odpowiadamy.

Rynek nieruchomości w ostatnich latach przechodził załamanie. Nie dziwi zatem, że sytuacja mieszkaniowa Polaków jest jednym z głównych tematów, jakie poruszają politycy w ramach trwającej kampanii wyborczej. Kandydaci do parlamentu z różnych stron sceny politycznej przerzucają się nowymi pomysłami i receptami na „uzdrowienie” mieszkaniówki. Co na tym polu obiecują partie opozycyjne — Koalicja Obywatelska i Konfederacja? Prześledziliśmy ich postulaty.

Tusk obiecuje: Mieszkanie będzie prawem, a nie towarem

100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów — tak swój program nazwali politycy Koalicji Obywatelskiej. Wśród nich znalazły się również te dotyczące mieszkaniówki. Sztandarową propozycją partii Donalda Tuska jest Kredyt 0 proc. To odpowiedź na rządową propozycję Bezpieczny Kredyt 2 proc. Projekt KO objąłby wszystkich tych, którzy chcą przy zakupie swojego pierwszego mieszkania skorzystać z  pożyczki, a mają do 45 lat. Według ugrupowania odsetki i marżę za kredytobiorcę opłacałoby państwo, a sam zainteresowany spłacałby sam kapitał. Zdolność kredytową według nowych zasad, które chce wprowadzić opozycja pod kierownictwem Donalda Tuska, zdolność kredytową mogłyby otrzymać nawet dwie osoby zarabiające pensję minimalną. Zdaniem polityków Koalicji Obywatelskiej w ten sposób mieszkania stałyby się bardziej dostępne, a banki wciąż mogłyby zarabiać.

Kredyt 0 proc. miałby dotyczyć rynku pierwotnego, aby pobudzić również sektor usług, meblarski i AGD. W ostatnich miesiącach także one musiały zmagać się z poważnymi skutkami kryzysu na runku nieruchomości. - Będziemy proponowali politykę, która rzeczywiście spowoduje, że mieszkanie będzie prawem, a nie towarem. Wprowadzenie kredytu 0 procent będzie oznaczało ratę w wysokości ok. 1,7 tys. zł i to będzie spłata kapitału, a nie niekończących się odsetek — wyjaśniał podczas lutowej konwencji wyborczej w Pabianicach szef Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk.

Dopłaty do wynajmu, uwolnienie gruntów i remonty. Kolejne konkrety KO

Koalicja Obywatelska postuluje także wprowadzenie dopłaty na wynajem dla młodych. Politycy oferują pomoc w wysokości 600 zł. To nawiązanie do programu wyborczego PO w latach 2009 - 2014 i programów „Mieszkanie dla Młodych” czy „Rodzina na swoim”. Na dopłatę liczyć mogliby jedynie ci, którzy nie są właścicielami żadnego mieszkania. W ten sposób opozycja chce przybliżyć Polaków — szczególnie tych młodych — do własnego m2.

To nie jedyne „konkrety”, które Donald Tusk i jego ugrupowanie chcą zrealizować w pierwszych 100 dniach rządów, jeśli przejmą władze. „Aby mieszkań w Polsce powstawało więcej, uwolnimy grunty spółek skarbu państwa i Krajowego Zasobu Nieruchomości, a zawłaszcza te, które trafiły do KZN na potrzeby programu Mieszkanie Plus. Programu PiS, który okazał się katastrofą” - czytamy w programie wyborczym Koalicji Obywatelskiej. Dodatkowo politycy opozycji chcą przeznaczyć 10 mld zł. na rewitalizację i remonty pustostanów, które znajdują się w zasobach polskich samorządów. Z kolei 3 mld zł. rocznie wspomoże nowe projekty w modelu TBS, a także „remonty i powiększenie miejskich zasobów mieszkaniowych”. - To stanie się po wygranych wyborach, zapewniamy. W ciągu pierwszych 100 dni te konkrety będą realizowane — zapewnia posłanka KO, Aleksandra Gajewska.

Mieszkania tańsze o 30 proc.

Koalicja Obywatelska to nie jedyne ugrupowanie, które stawia polską mieszkaniówkę jako priorytet po ewentualnych przejęciu władzy. Politycy Konfederacji też mają swoje pomysły na poprawienie sytuacji na polskim rynku mieszkaniowym. W swoim programie wyborczym zapowiada spadek cen mieszkań o 30 proc. - Rok w rok wprowadzają kolejne przepisy, które windują ceny mieszkań i sprawiają, że coraz mniej Polaków na to stać. Nie ma na to naszej zgody. Zatrzymamy to szaleństwo. Obniżymy koszty budowy mieszkań o co najmniej 30 proc. [...] Pójdziemy do Sejmu w kolejnej kadencji z gotowymi ustawami, żeby to przeprowadzić. Nasz cel jest prosty: każdego ciężko pracującego Polaka ma być stać na własne mieszkanie albo na wybudowanie własnego domu, własnej twierdzy — mówił polityk Konfederacji, mec. Michał Wawer.

Obietnice Konfederacji składają się z kilku elementów. Partia chce doprowadzić do spadku „o co najmniej 6 procent” poprzez zwiększenie podaży gruntów inwestycyjnych. Ma to się stać dzięki uwolnieniu obrotu nieruchomościami rolnymi, które położone są w miastach. Wszystko po to, żeby właściciel takich gruntów mógł je sprzedać np. pod inwestycje mieszkaniowe. Politycy Konfederacji zapowiadają, że likwidację przepisów określających obowiązek uzyskania pozwolenia na wyłączenie gruntu rolnego, znajdującego się na terenie miasta, z produkcji rolnej. Kolejne 6 z 30 proc. obniżki cen mieszkań ma wywołać zmniejszenie stawek materiałów budowlanych, a także spadek kosztów pracy. Partia Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena chce, aby przyczyniło się do tego m.in. „odrzucenie nielegalnego (sprzecznego z traktatami) systemu ETS i TS2 - certyfikatów na emisję CO2”. Największa część ulgi - „co najmniej 9 proc.” - to ta, którą potencjalnie wywołać ma poluzowanie technicznych warunków, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na energię. Konfederacja chce w tym celu zliberalizować przepisy „w zakresie charakterystyki energetycznej budynków poprzez podniesienie maksymalnej wartości wskaźnika Ep do poziomów obowiązujących w 2014 roku i większych”.

Partia zapowiada również „odbiurokratyzowanie procesu inwestycyjnego”. Wśród sposobów na wdrożenie tego w życie jest m.in. brak konieczności uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji mieszkaniowych, które realizowane są na obszarach objętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, jak również urealnienie stawki składki na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny. Konfederacja wylicza, że zapowiadane przez nich reformy, spowodują spadek kosztów budowy domu pod miastem o powierzchni 100 mkw. o ok. 150 tys. zł. W przypadku 60 mkw. mieszkania cena ma obniżyć się z 600 tys. zł nawet do 420 tys. zł.

Wybory parlamentarne odbędą się w niedzielę 15 października. Polacy pójdą do urn, aby wybrać partię, która przejmie stery władzy na najbliższe 4 lata.

Źródło: KRN.pl | 2023-10-06

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Wybrane nieruchomości

mieszkania na sprzedaż w Poznaniumieszkania na sprzedaż w Krakowiemieszkania na sprzedaż w Warszawiemieszkania na sprzedaż w Wrocławiumieszkania na sprzedaż w Gdańskudomy na sprzedaż w Poznaniudomy na sprzedaż w Krakowiedomy na sprzedaż w Warszawiedomy na sprzedaż w Wrocławiudomy na sprzedaż w Gdańskumieszkania do wynajęcia Krakówmieszkania do wynajęcia Warszawamieszkania do wynajęcia Poznańmieszkania do wynajęcia Wrocławmieszkania do wynajęcia Gdyniamieszkania do wynajęcia Gdańskmieszkania do wynajęcia Łódździałki do kupieniadziałki na wynajemhale i magazyny na sprzedażmieszkania na sprzedaż powiat M. Nowy Sączmieszkania na wynajem powiat Gołdapskidomy na wynajem gmina Szczytnikimieszkania na sprzedaż gmina Tarłówmieszkania na sprzedaż w Sieklukachdomy na wynajem w Górkachdomy na sprzedaż w Chaberkowie

Deweloperzy

);