SKOZK, mimo głosów sprzeciwu ze strony wielu polskich miast, planuje w tym roku przeprowadzenie rekordowej liczby renowacji krakowskich zabytków.
16 marca br. Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK) opublikował listę renowacyjnych zadań, których realizacja rozpocznie się w najbliższych miesiącach. Rok 2013 będzie podwójnie rekordowy: pod względem liczby złożonych wniosków o dotacje (łącznie w ramach dwóch naborów było ich bowiem 418) oraz liczby przyznanych dopłat i realizowanych przedsięwzięć. Wygląda więc na to, że Komitet nie przejął się głosami sprzeciwu pochodzącymi np. ze strony Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia. Wręcz przeciwnie – renowacyjny impet przybrał w Krakowie na sile.
153 obiekty, 203 zadania
Jak wynika z opublikowanej przez SKOZK listy, w stolicy Małopolski w 2013 r. zostanie przeprowadzona renowacja 153 obiektów, a liczba przedsięwzięć w nich wykonanych wyniesie 203. Wartość objętych dotacjami prac to ponad 68,8 mln zł, przy czym niemal 41 mln pochodzić będzie z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa (NFRZK). Prace prowadzone będą w ramach czterech priorytetów: „I. Obiekty użyteczności publicznej”, „II. Obiekty sakralne”, „III. Obiekty mieszkalne i usługowe” oraz „IV. Kaplice grobowe, nagrobki i pomniki cmentarne”. Wśród tych kategorii operacyjnych znajdują się również wnioski, które można określić mianem szczególnych. Należą do nich kolejno: „Twierdza Kraków”, „Droga na Wawel” i „ Podgórze” oraz „Stary Cmentarz Podgórski”.
Spis zakwalifikowanych do renowacji obiektów jest bardzo długi i obejmuje bardziej lub mniej znane zabytki. W ramach priorytetu I w 2013 r. przeprowadzona zostanie np.: renowacja Pałacu pod Krzysztofory i wymiana stolarki okiennej w starym budynku Biblioteki Jagiellońskiej. W Domu Długosza, Rektoracie Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, wykonany będzie projekt izolacji i napraw konstrukcyjnych elewacji południowej. Rozpoczną się także prace remontowe i konserwatorskie w kryptach pod prezbiterium w Kościele św. Piotra i Pawła, a w Teatrze Starym im. Heleny Modrzejewskiej przeprowadzona zostanie kompleksowa architektoniczna, konserwatorska i techniczna aranżacja Sali Wielkiej. Priorytet II zakłada natomiast prace renowacyjne m.in. w: Kościele pw. św. Krzyża, św. Andrzeja, św. Wojciecha, Opactwie Benedyktynów w Tyńcu, Synagodze Remuh oraz Klasztorze Sióstr Klarysek. Priorytet III obejmuje np. odnowę kilkunastu kamienic zlokalizowanych na terenie Krakowa, domu „Pod Globusem”, willi „Kossakówki” i dworu Popielów w Ruszczy. W ramach ostatniego priorytetu dojdzie do kontynuacji m.in. konserwacji 170 kamiennych macew na tzw. Nowym Cmentarzu Żydowskim, przeprowadzona zostanie także renowacja znajdujących się na Cmentarzu Rakowickim: grobowca sióstr Urszulanek oraz kaplicy grobowej Marceliny Czartoryskiej. Trudno więc znaleźć na mapie Krakowa miejsca, w którym w bieżącym roku nie będą realizowane prace związane z odnową zabytków.
Fot. 1. Kamienica „Pod Globusem”(fot. na licencji Wikimedia Commons)
Gród Kraka powinien oddać część pieniędzy?
Nie wszystkim jednak działania prowadzone przez SKOZK się podobają, a kłótnie o pieniądze trwają już od wielu lat. Dyskusja została niedawno wznowiona, bo Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia (TUMW) w sposób jednoznaczny wyraziło swoje zdanie dotyczące horrendalnych sum każdego roku przekazywanych Krakowowi na renowację. Na łamach „Gazety Wyborczej” TUMW oficjalnie zaapelowało do stolicy Małopolski o to, by ta podzieliła się swoimi funduszami z miejscowościami, w których zabytki popadają w ruinę ze względu na brak środków finansowych na ich odnowę. Przywołane zostały przykłady innych regionów. Tylko na terenie Dolnego Śląska w rejestrze chronionych obiektów nieruchomych znajduje się 8110 zabytków, w Wielkopolsce liczba ta wynosi ok. 7 tysięcy, w Małopolsce natomiast – niemal 5 tys. Różnica jest ogromna, mimo to właśnie Kraków otrzymuje najwięcej pieniędzy. W konsekwencji na jeden zabytek otrzyma on w tym roku niemal 36 tys. zł, pozostałe miasta – ok. 1,2 tys. zł. Fundusze pochodzą z ustanowionego w 1985 r. z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa zarządzanego przez Kancelarię Prezydenta Rzeczpospolitej Polski. Przeciwne temu miasta, na czele z Wrocławiem, domagały się, aby utworzyć nowy fundusz ochrony zabytków i w nim skumulować pieniądze, które do tej pory trafiają tylko i wyłącznie do Krakowa. Jak widać, sprzeciwy nie przyniosły na razie skutku, bo konflikt jest trudnym do rozwiązania. Z jednej strony przekazywanie milionów na rzecz odnowy zabytków Krakowa jest uzasadnione, bo miasto stanowi wizytówkę kraju i przyciąga rzesze turystów. Jednak jak rozporządzić pieniędzmi tak, by wszyscy byli zadowoleni? Jedno wiadomo na pewno – reforma dotycząca przyznawania pieniędzy i hierarchizacji odnowy zabytków jest konieczna i nieunikniona.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)