Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Przytulne miękkości – o magii narzut i dywanów

Przytulne miękkości – o magii narzut i dywanów

Narzuty, dywany i kilimy nie są obowiązkowym elementem wyposażenia każdego wnętrza. Warto jednak poważnie się nad nimi zastanowić.

Narzuty, dywany i kilimy nie są obowiązkowym elementem wyposażenia każdego wnętrza. Warto jednak poważnie się nad nimi zastanowić, by nadać swoim pomieszczeniom przytulność, miękkość i ciepło, nie tylko wizualne. Dodatki w takich postaciach mogą również spełniać funkcje praktyczne, dbając o lepszą izolację cieplną i akustyczną. Najważniejsze jednak jest to, że mogą zmieniać się z taką łatwością jak nasz codzienny nastrój.

Dlaczego warto?

Co dobrego naszym wnętrzom mogą dać narzuty, dywany, kilimy, ale też rolety, zasłony, firanki czy np. poszewki na poduszki? Przede wszystkim upragnioną przytulność. Pomieszczenia bez miękkich dodatków mogą wydawać się zbyt surowe i chłodne. Sama kolorystyka (pomarańcze, żółcie itd.) nie zapewni wyczekiwanej ciepłoty. Wyraźnie widać to w mieszkaniach świeżo po remoncie – czystych, posprzątanych, ale bez „kropki nad i”, np. zaaranżowanego okna czy „opatulonej” kanapy. Zresztą architekci wnętrz, w pełni świadomi magii tych dodatków, umieszczają je w swoich projektach, np. dodając narzutę. A wszystko po to, by ożywić wnętrze, sprawić, że będzie chciało się do niego wejść i spędzić w nim jak najwięcej czasu.

Dywany i kilimy – kiedyś i dziś

Kilimy to rodzaj wzorzystych dywanów. Kojarzą się głównie z wieszaniem ich na ścianach, choć ich pierwotne przeznaczenie dotyczyło podłogi. Grubo tkana tkanina chroniła przed zimnem, ale również przed hałasem. Dzisiaj często wykorzystuje się je przede wszystkim w celach ozdobnych. Np. kilim nad łóżkiem Martyny Wojciechowskiej służy za…baldachim. Wersji zastosowań jest wiele. Oczywiście można je umieścić również na ścianie, ale trzeba pamiętać o aspekcie praktycznym – z takich powierzchni trudniej będzie posprzątać tkaninę, na której łatwo gromadzi się kurz.

Klasyczne dywany niegdyś również służyły za izolatory cieplne i akustyczne. A wszystko dlatego, że wnętrza były zimniejsze ze względu na niskiej jakości materiały. Stąd popularność dywanów, które pod względem izolacji są bardzo praktyczne. Zresztą nadal służą w mieszkaniach – świetnie sprawdzają się w strefach, w których potrzebujemy więcej „podłogowego komfortu”, np. w pokojach dla dzieci (wiadomo, że najmłodsi spędzają najwięcej czasu na ziemi), ale również pod stołem w salonie (komfort dla stóp). Często w mieszkaniach, w których np. gra się na pianinie, specjaliści polecają zastosowanie nie tylko paneli wyciszających, ale również dużego, grubego dywanu, który wchłania dźwięki.

Dobór do stylistyki wnętrza

Pamiętajmy, by wszelkie dywaniki, narzuty, rolety itd. dobierać w momencie, gdy pomieszczenia są ukończone, tj. gdy znajdują się w nich wszystkie stałe elementy. Wzory dobieranych materiałów kontrastujemy z charakterem wnętrza. Jeżeli jest lekkie i delikatne, to dobierane tkaniny mogą być bardziej wzorzyste. Całość połączy się w harmonijny sposób. Dobrze dobrane dywaniki, rolety, narzuty czy poszewki nie tylko ocieplą wnętrze, ale także dodadzą mu energii. Szczególnie jeśli pomieszczenie zostało urządzone w monokolorach (szarości, beże, kremy, biele) – żywy kolor fotela czy kanapy to strzał w dziesiątkę. Tak samo można eksperymentować z firankami i innymi elementami w oknach.

Jeżeli decydujemy się na wnętrza klasyczne, czyli eleganckie i ponadczasowe, to często aż prosi się o elementy „cięższe”, bardziej wzorzyste. Tutaj sprawdzą się np. kanapy z materiałami skórzanymi lub skóropodobnymi. Ciekawą opcją jest carabu. Z daleka wygląda jak skóra, ale w dotyku jest to materiał bardzo miękki i przyjemny. Świetnie sprawdzi się, gdy mieszkają z nami dzieci i zwierzęta. Carabu jest odporne na drapania, pisanie długopisem czy wchłanianie płynów – wystarczy rozlane mleko czy herbatę wytrzeć szmatką. Zresztą coraz więcej dostępnych dzisiaj obić kanapowych jest łatwych w utrzymaniu.


Miękkości w łazience i sypialni

Choć ma wielu przeciwników, nierzadko okazuje się niezawodny. Dywanik łazienkowy, bo o nim mowa, przydaje się głównie wtedy, gdy sporo wody „chlapie” się z naszego prysznica. Nie kupujmy tych najtańszych z supermarketów. Najczęściej są one wyposażone w gumki, które szybko się utleniają i kruszą. Te lepsze (i niestety droższe, ok. 100 zł) są trwalsze i nie będą się ślizgać po podłodze (warto przed zakupem sprawdzić na śliskiej powierzchni). Dobór koloru? Tutaj sprawdzi się oczywiście ta sama zasada co w przypadku innych wnętrz. Jeżeli łazienka urządzona jest w tzw. bezpiecznych kolorach, to zaszalejmy z żywymi barwami. Bordowe ręczniki, dywanik i kubki na szczoteczkę – to często naprawdę proste i świetne rozwiązanie.

W sypialni duże znaczenie ma pościel. Mimo, że używamy jej głównie w nocy, to jednak jest ona nieodłącznym elementem wystroju wnętrz. Narzuta nie jest koniecznością, chyba że sypialniane łóżko służy nam również do siedzenia w ciągu dnia. Wtedy warto nakryć pościel ze względów higienicznych.

Aranżacja łazienki z wykorzystaniem tkanin, projekt: VALENT
Przykładowa aranżacja łazienki, proj. VALENT


Czy „miękkości” są niezbędne we wnętrzach?

Oczywiście, że nie. Nie zapominajmy o najbardziej praktycznym aspekcie – tkaniny, szczególnie dywany i kilimy, gromadzą kurz. Czy tego chcemy, czy nie, na powierzchniach gładkich, typu stoliki czy półki, kurz jest szczególnie widoczny. Poza tym tego typu miejsca łatwo wyczyścić – najczęściej wystarczy tylko przetrzeć. Inaczej jest w przypadku dywanów. Dlatego alergicy czy osoby posiadające gubiące sierść zwierzęta muszą zastanowić się nad ich doborem. Nie chodzi o to, by je wykluczać – czasem wystarczy dobry odkurzacz (np. z filtrem wodnym), którego będziemy często używać.

A gdyby tak raz w tygodniu dokonać małych-dużych zmian?

Twoje wnętrze obfituje w stonowane szarości i biele? Kup kilka narzut – niebieską, fioletową, bordową, czerwoną (w zależności od tego, jakie kolory lubisz) i zmieniaj swoje wnętrza szybko, łatwo i przyjemnie – wtedy, kiedy masz na to ochotę. Podobnie możesz zrobić z dywanikiem w salonie czy w łazience, z zasłonami, obrusem (nałóż ten najładniejszy nie tylko wtedy, gdy są święta albo przychodzą goście) czy poszewkami na poduszki w salonie. Te wszystkie elementy wymienisz bardzo łatwo, dobierając je do swojego nastroju tak, jak robisz to czasem np. z ubraniami. Potraktuj mieszkanie jak samego siebie. Bo przecież nie żyjemy na pokaz, a dla siebie. Prawda?

Źródło: KRN.pl | 2016-03-04

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Wybrane nieruchomości

mieszkania na sprzedaż w Poznaniumieszkania na sprzedaż w Krakowiemieszkania na sprzedaż w Warszawiemieszkania na sprzedaż w Wrocławiumieszkania na sprzedaż w Gdańskudomy na sprzedaż w Poznaniudomy na sprzedaż w Krakowiedomy na sprzedaż w Warszawiedomy na sprzedaż w Wrocławiudomy na sprzedaż w Gdańskumieszkania do wynajęcia Krakówmieszkania do wynajęcia Warszawamieszkania do wynajęcia Poznańmieszkania do wynajęcia Wrocławmieszkania do wynajęcia Gdyniamieszkania do wynajęcia Gdańskmieszkania do wynajęcia Łódźhale i magazyny na sprzedażinne nieruchomości do kupieniamieszkania do kupieniadomy na wynajem powiat Oleskilokale użytkowe na sprzedaż powiat Pleszewskidomy na wynajem gmina Podegrodziedomy na sprzedaż gmina Ciasnadomy na sprzedaż w Młodzieszyniemieszkania na sprzedaż w Rzepicznejmieszkania na wynajem w Nowej Jerozolimie

Deweloperzy

);