Prywatne akademiki podbijają Kraków

Choć na przestrzeni ostatnich lat można zaobserwować spadek liczby studentów, jednoczesnym zjawiskiem jest wzmożony napływ żaków z zagranicy.

Po przełomowych wydarzeniach politycznych na Ukrainie migracje naszych wschodnich sąsiadów są szczególnie widoczne – zwłaszcza w największych polskich miastach z dobrze rozwiniętą ofertą edukacyjną oraz bogatym w oferty rynkiem pracy.

Zjawisko nie ominęło również Krakowa, gdzie w 2017 r. w gronie 157 271 studentów 8377 z nich było obcokrajowcami (GUS: Szkolnictwo wyższe w roku akademickim 2017/2018). Największy odsetek stanowią cudzoziemcy zza wschodniej granicy. Najliczniej przyjeżdżają tutaj Ukraińcy oraz Białorusini. Stosunkowo liczną grupę stanowią również osoby z Indii. Atrakcyjna oferta krakowskich uczelni przyciąga nie tylko studentów, którzy chcą w Polsce zdobyć wykształcenie, ale również młodych ludzi zainteresowanych Polską w ramach zagranicznych wymian międzyuczelnianych.

Zachodni trend na polskim rynku

W kontekście zmian, jakie zaszły wśród studentów w ciągu ostatnich lat, nie sposób nie zauważyć także tych, obejmujących preferencje związane ze standardem zamieszkania. Jeszcze do niedawna panowało przekonanie, że student przystanie na niemalże każde warunki, jeśli cena będzie dostatecznie niska. Właściciele PRL-owskich mieszkań, szukając najemców w społeczności studenckiej, mogą zauważyć, że coraz trudniej spełnić oczekiwania tej grupy lokatorów.

Oferta uczelnianych akademików co prawda bywa różnorodna i znajdziemy w niej pokoje wyższej klasy, jednak liczba miejsc w domach studenckich jest bardzo ograniczona w stosunku do popytu, a szczególnie w odniesieniu do bardziej komfortowych pokoi. Rozwiązaniem, jakie w tym zakresie wypracowały dobrze rozwinięte kraje, są prywatne akademiki. Trend powoli wkracza również na polski rynek.

Rynki krajów europejskich są w znacznie późniejszych fazach rozwoju niż rynek polski i nadal intensywnie się rozrastają. Ciekawym przykładem jest rynek Wielkiej Brytanii, gdzie mimo największego stosunku liczby miejsc w akademikach – 24%, nadal obserwowany jest dynamiczny rozwój. Jest to stabilny wyznacznik dla inwestorów w innych krajach Europy. Kolejnym źródłem motywacji dla inwestorów jest luka pomiędzy dużym popytem, a niewystarczającą podażą. W Polsce domy studenckie mogą zaspokoić potrzeby niespełna 10% studentów. Kraje Europy zachodniej zaczęły inwestować w prywatne akademiki już wcześniej i intensywniej, dlatego są przykładami dla państw obszaru CEE – mówi Ewelina Kachniarz, Marketing Manager LIV Investment.

Krakowski rynek oferty mieszkaniowej stara się odpowiedzieć na potrzeby współczesnych studentów. Dowodem na to jest realizacja 2 nowoczesnych prywatnych akademików – LivinnX przy ul. Romanowicza oraz LIV Kraków przy al. Jana Pawła II 74. Fakt, że przedsięwzięcia powstają również w stolicy Małopolski, świadczy o zapotrzebowaniu na tego typu obiekty.

Rosnące zainteresowanie wynika z potrzeb rynku. Niedobór mieszkań o dobrym standardzie, w bliskiej lokalizacji uczelni i w przystępnej cenie jest trudne, szczególnie w tych dużych ośrodkach studenckich, które również cieszą się dużym ruchem turystycznym. Szukanie mieszkania lub pokoju na rynku prywatnego najmu może generować silny stres wśród młodych ludzi, którzy stawiają pierwsze kroki w dorosłym życiu i po raz pierwszy zmieniają miejsce zamieszkania, opuszczając rodzinne gniazdko i przeprowadzając się do innego miasta lub kraju. W grupie zainteresowanych znajdują się przede wszystkim obcokrajowcy, którym trudno się odnaleźć w polskich realiach. Brak znajomości lokalnego rynku, bariera językowa i chęć dołączenia do lokalnej społeczności to powody, dla których zagraniczni studenci wybierają najbardziej komfortową i bezpieczną opcję zamieszkania, jaką jest prywatny akademik – podsumowuje Ewelina Kachniarz.

Studenci szukają lepszego standardu

Prywatne akademiki oferują studentom naprawdę wiele. Atutem, jaki można dostrzec na pierwszy rzut oka, z pewnością jest ich położenie. Usytuowane w strategicznych lokalizacjach miasta gwarantują dostępność najważniejszych punktów – zarówno edukacyjnych, jak i kulturalno-rozrywkowych. Jednak największe wrażenie robią przewidziane dla mieszkańców prywatnych akademików udogodnienia. Wśród dostępnych dla nich przestrzeni znajdziemy wyodrębnione strefy nauki, rozrywki, siłownię, a nawet saunę czy jacuzzi. Ponadto wszelkie sprawy, czy to formalności, czy też oraz opłaty, są załatwiane za pomocą mobilnej aplikacji.

Obecnie studenci przy wyborze mieszkania kładą nacisk na inne aspekty, niż miało to miejsce dekadę albo dwie temu. Studenci okresu wyżu demograficznego, wychowani często w rodzinach wielodzietnych, byli przyzwyczajeni do dzielenia z innymi swoich pokoi i do życia w małych rodzinnych komunach. Przekładało się to też na sposób spędzania wolnego czasu w okresie dojrzewania. W latach 80 i 90 młodzi ludzie spędzali dużo czasu wśród swoich grup rówieśniczych, subkultur młodzieżowych, klubów sportowych czy drużyn harcerskich. Obecne pokolenie studentów wychowywało się w okresie niżu demograficznego, częściej więc są to jedynacy. Do tego dochodzi wychowywanie w czasach rozwiniętego internetu. Warto też wspomnieć, że jakość mieszkania Polaków podniosła się od lat 80. Te czynniki przekładają się bezpośrednio na to, jak obecnie studenci wybierają pokoje do mieszkania – wyjaśnia dr Michał Lutostański, socjolog Uniwersytet SWPS.

 

Pokój w prywatnym akademiku LIV, fot. materiały prasowe

Prywatny akademik jako alternatywa dla inwestora

Jak się okazuje, prywatne akademiki to nie tylko interesująca alternatywa dla studentów. W dobie rynku condo tego typu obiekty niekiedy powstają również z myślą o osobach szukających inwestycji do ulokowania kapitału i jego pomnażania.

Inwestycja w apartament w prywatnym akademiku to inwestycja w produkt bezobsługowy. Apartamenty są wykończone pod klucz i w pełni wyposażone, zaprojektowane według najnowszych trendów i zgodnie z potrzebami najemców. Inwestor nie musi poświęcać dodatkowego budżetu i czasu w celu pozyskania najemców. To operator zajmuje się realizacją spójnej strategii marketingowej i podejmowaniem działań w celu nawiązania współpracy z najemcami oraz obsługą klienta na co dzień. Inwestor jest pełnoprawnym właścicielem lokalu z wydzieloną księgą wieczystą, natomiast na mocy zawartej umowy z operatorem otrzymuje stałe wynagrodzenie od operatora, bez względu na to, czy jego apartament jest stale wynajęty – tłumaczy Ewelina Kachniarz.

 

Pokój w prywatnym akademiku LIV, fot. materiały prasowe

Krakowskie realia i turystyczne zainteresowanie miastem sprawiają, że tego typu inwestycje wkraczają na rynek nieruchomości, rozbudowując ofertę o nową, atrakcyjną i dostosowaną do współczesnych trendów opcję.