Właściciele mieszkań kilka lat oczekują na realizację prawomocnego wyroku eksmisyjnego. To w praktyce jest uzależnione od dostarczenia lokalu socjalnego dla dłużnika przez właściwą gminę.
Do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wpływa coraz więcej skarg od właścicieli mieszkań, którzy nie mogą dysponować przedmiotem swojej własności z uwagi na bardzo długi okres oczekiwania aż gmina wskaże lokal socjalny, przyznany osobie zobowiązanej do opróżnienia mieszkania w wyroku eksmisyjnym. Skarżący wskazują w swoich pismach, iż przez kilka lat oczekują na realizację prawomocnego wyroku eksmisyjnego, co w praktyce jest uzależnione od dostarczenia przez właściwą gminę lokalu socjalnego dla dłużnika. Tymczasem gminy nie posiadają wystarczającej, w stosunku do potrzeb, liczby lokali socjalnych, zatem najczęściej nie są w stanie wskazać w sposób nawet przybliżony, terminu przyznania takiego lokalu konkretnemu dłużnikowi.
Właściciele mieszkań podnoszą, że korzystają aktywnie z możliwości uzyskania odszkodowania od gminy na podstawie art. 18 ust. 5 ustawy o ochronie praw lokatorów, jednakże po kilku latach od uprawomocnienia się orzeczenia eksmisyjnego możliwość żądania odszkodowania od gminy już ich nie satysfakcjonuje. Chcą posiadać bowiem prawo dysponowania przedmiotem swojej własności, a przynajmniej mieć przewidywalną i realną perspektywę, kiedy taka możliwość zostanie im przywrócona.
Zgodnie z art. 14 ust. 6 ustawy o ochronie praw lokatorów możliwość realizacji wyroku eksmisyjnego w trybie egzekucji sądowej zostaje wstrzymana do momentu aż gmina złoży dłużnikowi ofertę zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. Ustawa nie przewiduje natomiast żadnego terminu końcowego wstrzymania postępowania egzekucyjnego. W efekcie, z uwagi na brak wystarczającej liczby lokali socjalnych, na realizację wyroku eksmisyjnego czeka się najczęściej kilka lat. W opisanym zakresie własność mieszkania doznaje bardzo daleko idącego ograniczenia. Ta ingerencja w prawo własności została ustanowiona w interesie publicznym, z uwagi na potrzebę ochrony praw i wolności innych osób (ochrony przed bezdomnością). Wydaje się jednak, iż w aktualnych realiach, kiedy to od lat lokali socjalnych jest zbyt mało w stosunku do istniejących potrzeb, a terminy wyegzekwowania prawomocnego wyroku eksmisyjnego są coraz bardziej odległe, doszło do naruszenia równowagi w zakresie ochrony przez państwo dwóch dóbr – prawa własności i interesu publicznego wyrażającego się w zapobieganiu bezdomności. Państwo przerzuciło de facto swoje obowiązki w zakresie zapobiegania bezdomności na właścicieli mieszkań.
Niestety, do Biura Rzecznika wpływa coraz więcej pism od organów gmin, które nie widzą potrzeby utrzymywania własnego zasobu mieszkaniowego. Wskazują one, że z brzmienia art. 20 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów zdaje się wynikać, iż tworzenie mieszkaniowego zasobu gminy nie ma charakteru obligatoryjnego. Wiele gmin, co potwierdzają także wyniki badań przeprowadzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli nie podejmuje w ogóle uchwał w sprawie zasad gospodarowania mieszkaniowym zasobem. Obowiązujące prawo nie przewiduje żadnych środków przymuszenia gminy do podjęcia takiej uchwały. W efekcie, gminy te w sposób wybiórczy i niepełny realizują ustawowy obowiązek zaspokajania potrzeb mieszkaniowych gospodarstw domowych o niskich dochodach określony w art. 4 ust. 2 ustawy o ochronie praw lokatorów, a także obowiązek dostarczania lokali socjalnych określony w art. 14 ust. 1 tej ustawy. Wskazany stan prawny nie sprzyja zatem mobilizowaniu gmin do tworzenia czy powiększania istniejącego zasobu lokali socjalnych.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)