Grunt, na którym stoi fundament budynku, zawsze zawiera większą lub mniejszą ilość wilgoci, gromadzącej się w nim wskutek wsiąkania wody deszczowej i włoskowatego podciągania wód gruntowych. Z tych względów w każdym budynku musi być stosowana izolacja przeciwwilgociowa.
Jeśli dom jest budowany od nowa, nikt dzisiaj nie lekceważy izolowania fundamentów i ścian, ponieważ ma to decydujące znaczenie dla warunków cieplno-wilgotnościowych, jakie będą panować we wnętrzu. O wiele gorzej bywa w budynkach starych. Zdarza się, że ci, którzy je budowali, wcale nie zabezpieczyli fundamentów lub zrobili to nienależycie. W takim wypadku właściciela czeka dość uciążliwy, choć nieodzowny, remont.
Aby budynek był dobrze zabezpieczony, powinien mieć prawidłowo wykonane izolacje przeciwwilgociowe, które układa się w dwóch płaszczyznach: poziomej i pionowej. Obie te izolacje muszą być ze sobą szczelnie połączone. Izolacja pozioma zapobiega podciąganiu wilgoci przez mury, natomiast izolacja pionowa chroni ściany, osadzone przecież w ziemi, przed naporem wilgoci z zewnątrz. Aby efekt remontu był naprawdę satysfakcjonujący, wraz z izolacją przeciwwilgociową należy wykonać izolację cieplną.
Odkopujemy ściany
Przed wykonaniem izolacji zarówno przeciwwilgociowej, jak i cieplnej, należy odsłonić ściany fundamentowe budynku. Prace te nie wymagają odsłaniania boków ław fundamentowych, nie grożą więc naruszeniem stateczności budynku. Dlatego możliwe jest nawet odsłonięcie ścian na całym obwodzie budynku. Wchodzi to w grę zwłaszcza wtedy, gdy budynek jest płytko podpiwniczony lub gdy nie jest podpiwniczony wcale. Bezpieczniejsze jednak, ze względu na konstrukcję domu, jest odkopywanie każdej ściany osobno.
Różnica wysokości, dzieląca podłogę domu od dna wykopu, zwykle nie powinna przekraczać 50 cm ponieważ, że murowane ściany fundamentowe zazwyczaj nie są przystosowane do przenoszenia obciążeń, wynikających z oddziaływania sił poziomych, czyli parcia gruntu. Precyzyjne ustalenie tej różnicy wymaga fachowego wyliczenia, uwzględniającego szereg czynników, takich jak: rodzaj ściany (ilość składających się na nią warstw), geometria budynku, głębokość posadowienia, wysokość cokołu, konstrukcja ścian (np. czy są one murowane, czy zbudowane z prefabrykatów), rodzaj użytej zaprawy, liczba kondygnacji nadziemnych itp.
Jeśli jednak podłoga wyniesiona jest znacznie (choćby o pół metra) ponad grunt, a więc wspomniana różnica wysokości jest większa, dla bezpieczeństwa należy zamocować drewniane rozpory (rusztowanie ze stempli i oczepów), oddzielające ściany wykopu od ścian fundamentowych.
Izolujemy w poziomie
Izolację poziomą budynku już stojącego można wykonać przy pomocy tradycyjnych metod mechanicznych. Podcinając mury, odcinkami, na całej ich grubości, w powstałych szczelinach zakładamy izolację przeciwwilgociową z dwóch warstw papy bitumicznej, zbrojonej włóknem szklanym. Można też wprowadzić w mur specjalnie profilowane blachy chromowo-niklowe lub chromowe, ewentualnie płyty – np. z polietylenu, polipropylenu, włókna szklanego – które utworzą ciągłą i szczelną warstwę izolacji, zapobiegając podciąganiu kapilarnemu wody.
Innym, kosztowniejszym sposobem na wykonanie poziomej izolacji przeciwwilgociowej jest iniekcja. Polega ona na wywierceniu w murze otworów i wprowadzeniu do nich, np. pod ciśnieniem, preparatu iniekcyjnego (mieszaniny aktywatora krzemianowego i cementu portlandzkiego) albo ekspansywnych mieszanek żywicznych (żelu poliakryalanowego lub poliakryloamidowego), które poprzez przeniknięcie w głąb kamienia, cegły czy zaprawy utworzą szczelną warstwę izolującą. Otwory wierci się co 12-15 cm, w jednej linii poziomej, tuż nad posadzką – od zewnątrz lub od wewnątrz budynku. Powinny one sięgać ukośnie w dół, pod kątem ok. 30°, na taką głębokość, by koniec znajdował się 10-15 cm przed licem drugiej strony muru. Po iniekcji otwory, oczywiście, zasklepiamy.
Zabezpieczamy w pionie
A oto, jak powinna przebiegać naprawa izolacji pionowej na ścianie fundamentowej budynku. Po odkopaniu ściany do wysokości ławy fundamentowej należy ją dokładnie oczyścić i osuszyć. Następnie ocenić nierówności i, w miarę możliwości, wyrównać wszystkie ubytki i pęknięcia. Fundament, wylany w gruncie bez szalunku, zazwyczaj okazuje się dość nierówny. Części nadmiernie wystające można próbować delikatnie skuć. Podłoże pod izolację musi być równe, nierzadko więc trzeba wykonać je na nowo. Można to zrobić, kładąc zaprawę tynkarską Atlas.
Na wyschniętym podłożu, po okresie 7-14 dni, wykonujemy izolację pionową. Należy ją kłaść od wysokości ławy fundamentowej do poziomu ok. 30 cm powyżej gruntu, używając w tym celu tradycyjnych mas bitumicznych lub papy albo produktów nowej generacji, takich jak wodoszczelna zaprawa cementowa do uszczelniania podłoży porowatych Atlas Woder S i elastyczna folia w płynie Atlas Woder E. Nakłada się je na podłoże w co najmniej dwóch warstwach (pędzlem, a w wypadku drugiej warstwy – pędzlem bądź pacą stalową), a następnie zabezpiecza przed uszkodzeniami mechanicznymi, np. nakładając tynk lub przyklejając płytki ceramiczne. Podłoże poniżej poziomu gruntu można dodatkowo zabezpieczyć przed uszkodzeniami mechanicznymi, obkładając folią kubełkową.
Sposób na ciepło
Do ocieplenia fundamentów używa się płyt styropianowych odmiany FS15 i FS20 lub płyt z ekstrudowanego (spienionego) polistyrenu, który z uwagi na zamknięcie porów nie przewodzi wilgoci, a także nie pęcznieje. Warstwę ocieplającą należy zabezpieczyć od strony gruntu warstwą siatki zatopionej w kleju lub – w wypadku muru trójwarstwowego – ścianką dociskową, wykonaną np. z cegły lub innego materiału. W bezspoinowym systemie ocieplenia Atlas Stopter do wykonania warstwy zbrojącej służą zaprawy klejące Atlas Stopter K-20 i Atlas Hoter U.
Izolację cieplną wokół budynku powinno się układać do głębokości 1 m poniżej poziomu gruntu (w budynkach niepodpiwniczonych powinno się również układać izolację cieplną podpodłogową). Jeśli podłoga w budynku wyniesiona jest znacznie (choćby o pół metra) ponad grunt, wówczas zacząć należy od ocieplenia odkopanych fragmentów ścian, a cokół budynku ocieplić w następnej kolejności, po zasypaniu wykopu i zdemontowaniu rozpór. Nie jest to wygodne, prościej byłoby uporać się z ociepleniem fundamentów „za jednym zamachem”, ale przede wszystkim należy mieć na uwadze konstrukcję domu i jej bezpieczeństwo.
Ostatni szlif
Cokół budynku możemy wykończyć w zależności od upodobań, często spotyka się tu tynk mozaikowy, efektownie wyglądają też płytki klinkierowe lub kamień. Obłożenie nimi ocieplanego cokołu wymaga pewnych przygotowań. Warstwę styropianu (polistyrenu) pokrywamy podwójną warstwą zbrojenia: najpierw musimy zatopić siatkę zbrojąca w zaprawie klejącej Atlas Stopter K-20 lub Atlas Hoter U, następnie ją zakołkować (min 8 kołków na 1m ²) i ponownie zatopić siatkę. Podłoże wyrównujemy i gruntujemy podkładową masą tynkarską Atlas Cerplast. Na tak wykonanym podłożu można układać dowolne płytki elewacyjne, używając zaprawy klejącej Atlas Plus.
Źródło: „Krakowski Rynek Nieruchomości” nr 3/2005 | 2005-02-11
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
powrót do listy artykułów
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)