Urządzenie poddasza może być łatwiejsze, niż nam się wydaje. Warto poznać kilka zasad aranżacji takiego wnętrza.
Urządzenie poddasza może być łatwiejsze, niż nam się wydaje. Wiele osób tak bardzo lubi klimat tego typu pomieszczeń, że zamierza zamieszkać właśnie tam. Czasem poddasze to naturalna część domu jednorodzinnego (kolejne piętro) i wtedy – czy tego chcemy, czy nie – musimy je zaaranżować. Przygotowując się do zagospodarowania poddasza, warto poznać kilka zasad.
Światło z góry
Najbardziej charakterystyczne elementy poddasza to oczywiście okna połaciowe. Wielu osobom może przeszkadzać, że widzą przez nie tylko chmury. Z drugiej strony takie okno wprowadza ciekawy klimat do wnętrza i umożliwia np. oglądanie gwiazd przed zaśnięciem. Tęskniący za „normalnym światem”, na który zazwyczaj składa się nasz widok z okna, mogą zastosować fototapety. Dzisiaj znajdziemy ogromny wybór wzorów, w tym także tych przypominających elementy przyrody. Warto spróbować uzyskać efekt przestrzeni w pionie, czyli tak naprawdę coś, co zastąpi nam okno. Bardzo ważną kwestią jest także konieczność doświetlenia poddasza, ponieważ ta część budynku często jest po prostu ciemna. Warto zatem aranżować to miejsce w kolorach jasnych. Za to podłoga może przybrać ciemne odcienie, szczególnie jeśli padają na nią promienie słoneczne.
Powiększamy optycznie poddasze
Skośne ściany mogą optycznie zmniejszać pomieszczenie – jak sprawić, by wydawało się większe i tym samym bardziej przestronne? O jasnych kolorach ścian już wspomnieliśmy – pamiętajmy, że nie musi to być kolor biały, tym bardziej że właśnie taki prawdopodobnie będzie nasz sufit, a to oznacza, że ściany „przejdą” w sufit i osiągniemy odwrotny efekt. Dobrze byłoby również, by światło naturalne doświetlało nam skos – podobny efekt możemy uzyskać także sztucznym światłem.
Nie znajdziemy tutaj złotej rady, a raczej główne zasady, którymi warto się sugerować, i kierunek, którym warto podążać. Niemniej jednak każde poddasze jest inne, więc w każdym przypadku przyda się pomoc specjalisty, który pomoże nam uzyskać efekt większego i bardziej przestronnego wnętrza.
Łazienka ze skosami
W większości łazienek na poddaszach tuż pod skosem umieszczana jest wanna. Wtedy pojawia się problem z wzięciem prysznica, szczególnie gdy skos zaczyna się na wysokości 40–50 centymetrów. Jeśli jest to jedyne miejsce, gdzie może znaleźć się wanna – ustawmy ją prostopadle, a nie równolegle do poziomu. Biorąc kąpiel, głowę kładziemy w miejscu najniższym przy skosie. Najwygodniejszym rozwiązaniem jest rezygnacja z wanny i umieszczenie prysznica. Nie można zapomnieć też o zabezpieczeniu ściany przy wannie lub prysznicu, tak by nie namokła. Przestrzeń pod skosem to miejsce idealne na toaletę lub bidet.
Kuchnia – jak zawsze dużym wyzwaniem
W domu jednorodzinnym na poddaszu zazwyczaj znajdują się pokoje. Pomysłów na ich aranżacje jest mnóstwo, ogranicza nas tylko wyobraźnia. Jeżeli skosy są regularne, urządzanie nie stwarza większych problemów. Problemy pojawiają się szczególnie wtedy, gdy tej regularności nie ma, czego efektem jest tworzenie się różnego rodzaju zakamarków w postaci trójkątów. Naszym celem powinno być uzyskanie kątów prostych, a to oznacza, że nie warto bać się zabudowy. Może nam się wydawać, że skoro zmniejszy nam to przestrzeń użytkową, to wiele stracimy – nic bardziej mylnego. Takie zabudowy optycznie powiększą nam przestrzeń. Dużym wyzwaniem jest zaaranżowanie na poddaszu kuchni. Oczywiste jest, że na skosach nie wstawimy górnych szafek, musimy zatem skupić się na dolnych. Dobrze, gdy mamy możliwość zagospodarowania pionowej ściany. A jeśli nie, to np. okap może wysuwać się z blatu (tak jak ma to miejsce w przypadku wysp). Warto, by blat „wchodził” w głąb naszego skosu – zyskamy więcej miejsca na przechowywanie, np. przypraw czy ziół w doniczkach. Kuchnia staje się głębsza, a gotowanie wygodniejsze – nie uderzamy czołem w skos.
projekt: Valent
Uwaga na łóżko
Urządzając sypialnię czy np. pokój dziecięcy na poddaszu, nie zapominajmy o bardzo ważnej zasadzie. Nie umieszczajmy łóżka tuż pod oknem połaciowym. A wszystko przez… deszcz. Dźwięk uderzania kropel o szybę jest w tym przypadku o wiele wyższy niż normalnie. Dlatego spanie pod oknem w razie ulewy czy gradu będzie bardzo uciążliwe. Z tego samego powodu nie warto wstawiać w to samo miejsce biurka. Nikt nie chciałby pracować czy odrabiać lekcji, słysząc taki hałas.
Uff, jak gorąco!
Poddasza mają tendencję do szybkiego nagrzewania się. Oczywiście wiele zależy od dobrej izolacji termicznej. Ponieważ jednak wakacyjne miesiące stają się coraz bardziej gorące, warto podczas remontu pomyśleć o klimatyzacji (jej utworzenie wymaga kucia i wielu innych prac, których późniejsze wykonanie będzie problematyczne). Nie jest to mały koszt – trzeba liczyć się z kwotą ok. 6 tysięcy złotych. Z drugiej strony nasz komfort mieszkania na poddaszu w okresie letnim jest najważniejszy, więc warto niektóre wydatki (np. zakup szafy) pozostawić na później.
Wykorzystaj elementy konstrukcyjne
Krokwie czy inne elementy konstrukcyjne na poddaszu mogą wydawać się niepotrzebne. Czy aby na pewno? Warto, by stały się nieodłącznymi elementami naszego wnętrza. Nie starajmy się jednak o uzyskanie ich surowego wyglądu, ponieważ muszą być impregnowane, a to oznacza, że zazwyczaj są koloru niebieskiego lub zielonego. W przestronnych pomieszczeniach belki będą prawdopodobnie wyglądać lepiej, ale trzeba to rozpatrywać indywidualnie. Tak jak aranżowanie mieszkania na poddaszu i kwestii pozostawienia/pozbycia się ścianek działowych. Przede wszystkim zastanówmy się nad naszymi własnymi potrzebami, a na bok odłóżmy to, co nam się podoba, czy to, co radzą nam znajomi. Zawsze warto poradzić się projektanta wnętrz, który sprawi, że nasza chatka na szczycie będzie taka, jak ją sobie wymarzyliśmy.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)