Poziom zanieczyszczenia środowiska hałasem nieustannie wzrasta, przyzwyczajając nas do towarzyszącego nam stale tła akustycznego. Tymczasem ciągła ekspozycja na hałas negatywnie wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie.
Zanieczyszczenie hałasem – realny problem naszych czasów
Najmniejsza różnica poziomów dźwięku, jaką może uchwycić ludzkie ucho, to ok. 1 dB. Dla przykładu szept emituje około 10 dB, a start samolotu odrzutowego – 120-130 dB. Długotrwała ekspozycja na hałas emitowany na poziomie ponad 75 dB jest nie tylko drażniąca, ale też może być szkodliwa dla zdrowia i negatywnie wpływać na kondycję narządu słuchu. Powoduje m.in. zmęczenie i spadek koncentracji, rozdrażnienie, agresję, stres, a nawet kłopoty z układem krążenia. Zwiększa również ryzyko zawału serca oraz zaburzeń hormonalnych. Hałas o stałym natężeniu jest mniej szkodliwy niż nagły, impulsywny dźwięk. Niebezpieczną granicą jest dla ludzkiego ucha poziom 130 dB, którego przekroczenie może skutkować trwałym uszkodzeniem narządu słuchu.
Tymczasem postępująca utrata słuchu to coraz powszechniejszy problem. Czym więc jest hałas? To nic innego jak niepożądany dźwięk, stwarzający dyskomfort słyszącej go osobie. Jak można się domyślić, postrzeganie tych niedogodności jest subiektywne, a wrażliwość na hałas zależy zarówno od indywidualnych cech słuchacza, jak i od jego nastawienia do źródła oraz celu emisji niepożądanych dźwięków.
Najgłosniejsze osiedle w Katowicach, najcichsze w Gdańsku
Grupa Saint-Gobain, we współpracy ze Stowarzyszeniem na Rzecz Lepszej Akustyki w Budynkach Komfort Ciszy, stworzyły raport "Polska w decybelach", w którym obnaża skalę zanieczyszczenia hałasem w Polsce.
W okresie od grudnia 2019 r. do lutego 2020 r. przeprowadzono pomiary zrównoważonego poziomu dźwięku w siedmiu największych aglomeracjach w Polsce:
- w Warszawie,
- Łodzi,
- Krakowie,
- Wrocławiu,
- Gdańsku,
- Poznaniu oraz
- Katowicach.
Wybór padł na najbardziej ruchliwe ulice, galerie handlowe, budynki instytucji oraz osiedla mieszkaniowe, czyli miejsca mające istotne znaczenie dla naszego komfortu akustycznego.
Najgłośniejszym badanym osiedlem okazało się być katowickie Osiedle 1000-lecia. Pomiary wykazały tam hałas na poziomie 73 dB. Na taki wynik miała wpływ głównie lokalizacja osiedla – tuż przy wielopasmowej ul. Chorzowskiej, gdzie w godzinach pomiaru, czyli około 19:00, samochody jadą z prędkością 70-80 km/godz oraz spod pobliskich świateł ruszają autobusy. Dla porównania, najniższy wynik odnotowany został w Gdańsku Wrzeszczu, na osiedlu przy ul. Kisielewskiego – pomiary wykazały tam dźwięk na poziomie jedynie 38,2 dB.
Warto wiedzieć, że dopuszczalne normy hałasu na terenach zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, wielorodzinnej i zamieszkania zbiorowego oscylują w okolicach 50-60 db. Określa je rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku. Wszystkie organy powinny kierować się więc tymi regulacjami np. podczas ustalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego czy przy wydawaniu indywidualnych decyzji o dopuszczalnym poziomie hałasu. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska do publicznej wiadomości podaje raporty dotyczące stanu klimatu akustycznego. Obserwacje GIOS pokazują np., że wzrost hałasu drogowego związany jest przede wszystkim z gwałtownym przyrostem liczby samochodów w kraju w ciągu ostatnich 15 lat.
Natężenie hałasu – istotna cecha przy wyborze mieszkania
Szkoły, a często również miejsca pracy, zapewniają nam stałą ekspozycję na różne dźwięki. Nieustannie rosnący poziom hałasu w naszym otoczeniu traktuje się już jako zanieczyszczenie, na równi np. z zanieczyszczeniem powietrza. Podczas badań prowadzonych przez grupę Saint-Gobain okazało się, że przykładowo szkoła poziomem hałasu może konkurować z koncertami muzycznymi czy wydarzeniami sportowymi. Po powrocie do domu powinno się więc zadbać o komfortowy odpoczynek, w szczególności swojego narządu słuchu, gdy tylko to możliwe unikając uciążliwych dźwięków.
Wybierając miejsce zamieszkania kierujemy się warunkami takimi, jak np. cena czy lokalizacja, tymczasem okazuje się, że poziom natężenia hałasu powinien być równie ważnym kryterium. Może on zależeć choćby od usytuowania w pobliżu wielopasmowych ulic, przy ruchliwych rondach, a nawet niedaleko przystanków tramwajowych lub autobusowych. Wówczas pomocne okazują się być ustawione w tym miejscu ekrany wygłuszające lub szpalery drzew. Na takie szczegóły również należy więc zwrócić uwagę. Przy wyborze miejsca zamieszkania istotna jest jednak nie tylko lokalizacja budynku, ale i rozmieszczenie pomieszczeń wewnątrz obiektu – okna, w szczególności sypialni, powinny wychodzić na cichszą i spokojniejszą stronę budynku. Warto też sprawdzić, jak zaplanowany został docelowy układ drogowy oraz wysokość i gęstość zabudowy w sąsiedztwie, a także plan zagospodarowania przestrzennego. Równie pomocne z pewnością okażą się mapy akustyczne – są one dostępne dla miast o liczbie mieszkańców przekraczającej 100 tys. Zaznaczono na nich te rejony danego miasta, w których pomiar poziomu dźwięku wykazał wartości wyższe niż 55 dB. W przypadku zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym można spytać dewelopera o standard akustyczny budynku, co pomoże ustalić czy budynek spełnia wymagane normy. Nieco gorzej będzie w przypadku zakupu mieszkania z rynku wtórnego. Wówczas można zrobić kosztowne pomiary akustyczne lub po prostu zasięgnąć opinii fachowców oraz porozmawiać z sąsiadami. Unikanie hałasu często nie jest możliwe bez wysiłku i zaangażowania. Jednak, w trosce o swoje zdrowie i samopoczucie, warto szczególną uwagę poświęcić zapewnieniu sobie odpowiednich warunków do odpoczynku od uciążliwych dźwięków.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)