Ogrody Hallera

Agnieszka Vincenc | 2010-08-18

Współczesne budownictwo już w niczym nie przypomina popeerelowskich szarych, monstrualnych bloków. Dziś developerzy zdecydowanie stawiają na estetykę i efekt wizualny.

Współczesne budownictwo już w niczym nie przypomina popeerelowskich szarych, monstrualnych bloków. Dziś developerzy zdecydowanie stawiają na estetykę i efekt wizualny i to nie tylko wnętrz, ale także przestrzeni, która znajduje się za oknem. Kształtują środowisko osiedla tak, by potencjalny mieszkaniec czuł się w pełni komfortowo.

Tę maksymę wyznaje także firma Archicom, której luksusowe osiedle Ogrody Hallera powstaje na Grabiszynku, u zbiegu ulic Hallera i Ojca Beyzyma. Niedawno firma zakończyła pierwszy etap budowy inwestycji. – Lokalizacja jest w dalszym ciągu najważniejszym elementem decydującym o sukcesie danej inwestycji. Ogrody Hallera są położone na terenie postrzeganym jako najbardziej prestiżowa dzielnica mieszkaniowa we Wrocławiu. Dominuje tam kameralna zabudowa czyli niskie trzy-, czterokondygnacyjne budynki oraz domy jednorodzinne z ogrodami. W okolicy występują liczne tereny rekreacyjne, łączące park Grabiszyński z Południowym. Jednocześnie jest to świetnie skomunikowane miejsce z dostępem do wielu linii autobusowych i tramwajowych, posiadające szybkie połączenie z lotniskiem, autostradami i centrami handlowymi – informuje Małgorzata Udała, Marketing i PR Manager Archicomu.

Twórcą projektu jest Studio Projektowe Archicom oraz angielska firma INVI, która zrealizowała już szereg pomysłów urbanistycznych w Anglii, Brazylii, Anglii i Bułgarii. – Współpraca była możliwa, gdyż obie firmy podobnie myślą o społecznym zaangażowaniu architektury. Chodzi o to, żeby tak tworzyć przestrzeń, by była piękna, funkcjonalna i przyjazna dla człowieka, stwarzająca klimat do budowania relacji międzyludzkich – dodaje Marketing i PR Manager Archicomu. W Ogrodach Hallera powstają wewnętrzne dziedzińce o charakterze ogrodów – enklaw, w których, pomimo dużej skali założenia urbanistycznego, ludzie będą mieli poczucie niekwestionowanej kameralności. Jednocześnie zostanie udostępniona im bogata infrastruktura usługowa, zlokalizowana przy głównym forum placu Hallera, stanowiącym miejsce spotkań rezydentów osiedla jak i również okolicznych mieszkańców. – Warto zauważyć, że na terenie południowej części Wrocławia właściwie nie ma takiego obszaru, gdzie ludzie mogliby się spontanicznie spotkać, pójść na kawę, tak jak ma to miejsce, na przykład na placu Solnym. Ten brak ma wypełnić plac Hallera – tłumaczy Małgorzata Udała.

Docelowo projekt przewiduje 200 mieszkań od jednopokojowych kawalerek typu studio po przestronne pięciopokojowe. W tej chwili deweloper przekazuje pierwszy etap inwestycji czyli około 60 mieszkań. – Rynek trochę zweryfikował oczekiwania, a klienci wybierają teraz mieszkania o mniejszym metrażu i mniejszej ilości pokoi. Generalnie inwestycja oferuje wszystkie rodzaje mieszkań, które charakteryzują się tym, że nawet mimo mniejszej powierzchni niż sugeruje słowo „apartament”, są to wciąż lokale dające poczucie komfortu. Oprócz funkcjonalnych, rozkładowych mieszkań, przestronnych tarasów, loggi czy balkonów osiedle wyróżnia wysmakowana architektura oraz wysoki standard wykończenia. Nie dziwią zatem ceny, które zaczynają się od 8000 zł/m kw. – zaznacza przedstawiciel Archicomu. Ceny apartamentów według cennika developera wahają się od 295 000 zł do 1 210 000 zł. Ze względu na sezon letni i dwie edycje targów nieruchomości Archicom przewiduje możliwość znacznych rabatów przy negocjowaniu ostatecznej ceny.

Inwestycja zakłada nie tylko wybudowanie prestiżowych apartamentów, ale także zaprojektowanie ich najbliższego otoczenia. – Projekt przewiduje powstanie ClubHouse’u, przy czym jest to inwestycja naszego partnera. Ta dodatkowa strefa rekreacyjna będzie powstawała sukcesywnie, nie możemy teraz obiecać ostatecznego terminu realizacji – zdradza Małgorzata Udała, Marketing i PR Manager Archicomu. Kompleks ClubHouse ma zawierać centrum fitness, centrum spa, korty tenisowe, klub, kawiarenkę, restaurację, delikatesy i butiki oraz inne powierzchnie usługowe dostępne zarówno dla mieszkańców osiedla jak i okolicznych budynków. – Osiedle jest unikatowe, gdyż posiada dwie strefy: jedną publiczną skoncentrowaną wokół placu Hallera i drugą stricte miejską odgrodzoną szlabanem od części publicznej. Warto zwrócić uwagę na to, iż w strefie publicznej powstała przestrzeń miejska – plac z licznymi lokalami usługowymi, które są powoli zasiedlane przez najemców. Natomiast w drugiej części inwestycji znajdą się położone wewnątrz dziedzińce i ogrody. Każdy segment będzie posiadał własną przestrzeń rekreacyjną, a projektanci przewidzieli również wewnętrzny park oddzielony od kolejnej linii zabudowy. Fakt, że osiedle zlokalizowane jest w otulinie Parku Grabiszyńskiego, gwarantuje naszym klientom łatwy dostęp do całej strefy terenów rekreacyjnych – informuje Małgorzata Udała.

Projekt Ogrodów Hallera przedstawia ciekawe rozwiązania architektoniczne, jest przykładem współczesnych realizacji developerskich, gdyż nawiązuje do historii Wrocławia. Klasycyzująca bryła oraz wysmakowane detale architektoniczne przywodzą na myśl reprezentacyjne wille miejskie, znajdujące się w najbliższej okolicy. Monumentalizm i stylowość budynków oraz ich dachów kontrastuje z jednoczesnym wdziękiem i lekkością inwestycji. Kamień, szlachetne metale, piękne okna, lukarny są zapowiedzią komfortu i jakości mieszkania. Do budowy wykorzystano materiały naturalne, najwyższej klasy. Archicom wprowadził ekologiczne rozwiązania energooszczędne (oświetlenie, zużycie wody, ocieplenie budynku, miejsce do segregacji śmieci), co potwierdza uzyskany przez firmę Certyfikat Zielonej Marki. Pomieszczenia zostały wyposażone w drewniane okna oraz antywłamaniowe drzwi wejściowe klasy C. Okna i drzwi balkonowe na parterze posiadają rolety zewnętrzne. Każde mieszkanie zaopatrzone jest we własne liczniki ciepłej i zimnej wody oraz energii cieplnej. Za dodatkową opłatą istnieje możliwość założenia także klimatyzacji. Wysokie, pełne światła apartamenty z tarasami lub balkonami zostały zaprojektowane w sposób umożliwiający ich łatwą aranżację i dostosowanie do indywidualnych potrzeb. Komfort mieszkania zapewniają również nowoczesne windy, wyjeżdżające z poziomu podziemnego garażu. Nad spokojem i bezpieczeństwem mieszkańców będą czuwać consierge oraz inteligentne systemy elektroniczne.

Archicom szczególną uwagę zwrócił także na sposób zagospodarowania przestrzeni oraz na małą architekturę: na to jak wykreowano zieleń, jak wyglądają ławki, chodniki, lampy. Na placu Hallera jest przygotowane specjalne miejsce na rzeźbę, której projekt być może zostanie wyłoniony na drodze konkursu lub zostanie zakupiony od artysty. Spore zainteresowanie wzbudzają niecodzienne formy artystyczne znajdujące się na terenie inwestycji. – W tej chwili prezentujemy tam efekt malarskiego pojedynku mieszkańców Wrocławia z artystami zainspirowanymi rzeźbą „Pociąg do Nieba”, która została zainstalowana w czerwcu tego roku na placu Strzegomskim. Docelowo w miejscu tych instalacji znajdą się miejsca parkingowe, zieleń i zabudowania ClubHouse’u – wyjaśnia Marketing i PR Manager Archicomu.

Zainteresowanie apartamentami Ogrodów Hallera jest coraz większe. Z chwilą zrealizowania pierwszego etapu, który pokazuje, iż wszystkie obietnice, zawarte na wizualizacjach, zostały dotrzymane. Potencjalnych klientów nie zraża nawet nieduża odległość od torów kolejowych. – Trzeba mieć świadomość tego, że mieszkając we Wrocławiu jesteśmy zawsze narażeni na hałas miejski, tego nie da się uniknąć. W jednym miejscu jeżdżą karetki, w innym znajduje się ruchliwa droga, gdzieś indziej jest pociąg. Generalnie jesteśmy przyzwyczajeni do gwaru miejskiego, więc z pewnością ten pociąg jak i tramwaj będzie gdzieś w tym szumie uczestniczył, jednak osiedle zostało tak zaprojektowane, aby budynki stworzyły pewnego rodzaju strefę zaporową. Od strony torów znajdują się korytarze i pomieszczenia techniczne, wysokie drzewa przy nasypie także izolują dźwięk. A komfort mieszkania na tym osiedlu, urzekająca architektura i wszystkie dodatkowe elementy sprawią, że człowiek przestanie słyszeć miejskie odgłosy i będzie cieszył się po prostu z przyjemności przebywania na tym osiedlu – zapewnia Małgorzata Udała.

Pierwszy etap budowy zakończył się w czerwcu i od tego momentu jeszcze przez trzy miesiące będą trwały sprawy proceduralne – budynek czeka na pozwolenie na użytkowanie. Z chwilą, kiedy je otrzyma, klienci będą mogli wprowadzać się do apartamentów, nastąpi to już na przełomie września i października.