Nowe inwestycje TBS we Wrocławiu

Powstaje coraz więcej mieszkań budowanych przez wrocławskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. W ciągu ostatnich kilku miesięcy oddano do użytku ponad 200 mieszkań przy ul. Dolnobrzeskiej w Leśnicy i ponad 300 na Brochowie w rejonie ulic Wileńskiej, Cedrowej i Pionierów.

 

A to nie koniec inwestycji w tym roku. - Z końcem kwietnia zostaną oddane kolejne 353 mieszkania na Brochowie – mówi Mirosław Mężyk, dyrektor ds. inwestycji w TBS Wrocław. Trwają także intensywne prace nad dalszą rozbudową już istniejących lokalizacji oraz przygotowania do powstania nowego osiedla na Stabłowicach przy ul. Pomarańczowej, gdzie docelowo ma się znaleźć ponad 1000 mieszkań.

 

W ciągu najbliższych dwóch lat w planach jest budowa ok. 300 – 400 mieszkań rocznie. Nie jest to dużo, zważywszy na zainteresowanie potencjalnych najemców. – W tej chwili na mieszkanie oczekuje około 2000 osób, a średni okres oczekiwania od momentu wpisania się na listę przydziału do ukończenia inwestycji wynosi ok. 18 miesięcy – dodaje Mirosław Mężyk.

 

TBS oferuje lokatorom mieszkania o powierzchni od 30 do 60 m kw. Największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania dwupokojowe o powierzchni od 40 do 50 m kw. oraz kawalerki. Wolnych mieszkań praktycznie nie ma, gdyż rzadko ktoś rezygnuje, zresztą natychmiast pojawiają się kolejni chętni.

 

Najemców TBS nie odstrasza fakt, że większość budynków powstaje w rejonach oddalonych od centrum miasta. Ponadto problemy komunikacyjne są skutecznie rozwiązywane dzięki jednym z największych w Polsce inwestycjom infrastrukturalnym w drogi i rozbudowę sieci komunikacji publicznej, na które tylko w 2010 roku przeznaczono ok. 0,5 mld zł. Takie usytuowanie nowych osiedli związane jest z polityką prowadzoną przez spółkę gminy Wrocław. - Dzięki temu można budować większą liczbę mieszkań w ramach jednej inwestycji, co skutkuje znacznym obniżeniem kosztu budowy mieszkań i kosztu przyszłej eksploatacji. Trzeba mieć na uwadze, że mieszkania budowane w systemie budownictwa społecznego przeznaczone są dla osób o umiarkowanych dochodach – tłumaczy Mirosław Mężyk.

 

Na wolnym rynku cena m kw. kształtuje się średnio na poziomie od 5 do 7 tys. zł, a wynajem 50-metrowego mieszkania kosztuje ok. 2000 – 2500 zł w zależności od standardu i lokalizacji. Ludzie, których nie stać na zakup mieszkania na wolnym rynku, mogą znacznie łatwiej uzyskać prawo do mieszkania w TBS. Przyszły najemca za 50-metrowe mieszkanie zapłaci ok. 82,5 tys. zł kosztów partycypacji + kaucję równą 3-miesięcznym opłatom. Minusem takiego rozwiązania jest nieco wyższy czynsz, wynoszący ok. 620 zł plus koszty eksploatacji (razem ok. 900 zł). Nie dziwi zatem, że mieszkania TBS wielu osobom mogą wydawać się atrakcyjne.

 

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?