Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Nadodrze wzorem dla Przedmieścia Oławskiego

Nadodrze wzorem dla Przedmieścia Oławskiego

Wrocławskie Nadodrze egzamin rewitalizacyjny zdało na „piątkę z plusem”. W jego ślady wkrótce pójdzie Przedmieście Oławskie.

Wrocławskie Nadodrze egzamin rewitalizacyjny zdało na „piątkę z plusem”. Z jednego z najbiedniejszych, i do niedawna także jednego z najbardziej zaniedbanych i niebezpiecznych, rejonów Wrocławia stało się swoistym ośrodkiem kultury. W jego ślady wkrótce pójdzie Przedmieście Oławskie, które również nie cieszy się zbyt dobrą sławą.

Nadodrze jak nowe

Od 2009 r., bo wtedy rozpoczęła się rewitalizacja, wrocławskie Nadodrze zmieniło się nie do poznania. Osiedle z całą pewnością nie należało ani do prestiżowych, ani do kulturowych rejonów Wrocławia. Było zaniedbane, szare i brudne, a jedyną sztuką, jaką można było podziwiać w jego obrębie były wątpliwej jakości dzieła „ulicznych artystów”. Nadodrze, pomimo wielu sceptycznych głosów, dostało jednak drugie życie – oraz 80 mln zł na modernizację, z czego 40 mln zł od Unii Europejskiej – i dziś zachwyca w każdym calu. Spacerując osiedlem, najpierw przykuwa wzrok pięknie odnowiona architektura, zarówno ta duża, jak i mała. W ciągu 5 lat udało się przywrócić blask m.in. 88 kamienicom, 5 zespołom oficyn (Dziedzińcowi Artystycznemu Centrum Rozwoju Zawodowego, MOPS-owi oraz pracowniom OKAP i „Kontury kultury”), 3 parkom i 7 wnętrzom podwórzowym o łącznej powierzchni ok. 7 ha. Utworzono także m.in. Infopunkt Łokietka 5, centrum edukacji ekologicznej – Ekocentrum oraz Centrum NGO.

Kiedy większa i mniejsza architektura nacieszy już oczy, warto sięgnąć po mapę Artystycznego Nadodrza, która stanowi swoisty szlak po najciekawszych i najbardziej inspirujących miejscach osiedla. Galerii, pracowni i sklepów nastawionych na działalność artystyczną jest tu coraz więcej. Wśród nich można wymienić pracownio-galerię Nado – raj dla Miłośników ceramiki dekoracyjnej i użytkowej, Piecownię – studio kreatywnej ekspresji, czy Punkt Design – kopalnię niezwykle oryginalnych przedmiotów wykonanych z naturalnych materiałów.

Na galeriach i pracowniach kreatywność Nadodrza jednak się nie kończy. Dotyka ona również sfery kulinarnej. Jednym z najciekawszych miejsc na osiedlu, a nawet w całym Wrocławiu jest Panato Café – nietypowa kawiarnia, w której płaci się nie za pojedyncze zamówienia, a za czas pobytu w niej. Każda minuta przez pierwszą godzinę kosztuje 30 gr, wraz z kolejnymi godzinami spędzanymi w klubie cena za spędzone w nim minuty spada. W tym czasie można do woli korzystać z przekąsek, napojów i gier planszowych. Ponadto, będąc na Nadodrzu, warto udać się również do Róży Rozpruwacz – jednej z niewielu w Polsce kawiarni krawieckich. Poza dobrą kawą i ciastkiem serwuje się tu także dobre porady i przeróbki krawieckie. A takich właśnie niecodziennych miejsc z kreatywną duszą na Nadodrzu jest wiele i naprawdę powinno się je wszystkie odwiedzić.

Nadodrze inspiruje

Nadodrze motywuje nie tylko wrocławian, którzy spędzają w nim czas, ale także staje się inspiracją dla innych osiedli. Dzięki szeroko zakrojonym działaniom ostatnich lat słowa „Nadodrze” i „rewitalizacja” stały się ściśle powiązane. Można nawet posunąć się do stwierdzenia, że Nadodrze zostało symbolem rewitalizacji we Wrocławiu – opowiada Grażyna Adamczyk-Arns, prezes spółki Wrocławska Rewitalizacja.

O projekt rewitalizacji w 2009 r. rywalizowało także inne wrocławskie osiedle – Przedmieście Oławskie, ale wówczas przegrało pojedynek. W końcu jednak i na jego modernizację znalazły się środki finansowe. Na początku listopada br. odbyła się debata w Nowej Papierni (wchodzącej w obręb osiedla). Przedstawiciele magistratu, eksperci, dziennikarze i społecznicy przedyskutowali nadchodzące zmiany.

 



Przedmieście Oławskie nie cieszy się dobrą opinią wśród wrocławian. Co więcej, przez wielu nazywane jest wręcz „Trójkątem Bermudzkim”, czyli regionem, do którego lepiej się nie zapuszczać. Przed II wojną światową Przedmieście stanowiło niezwykle reprezentacyjne miejsce we Wrocławiu, ze względu na niedużą odległość od Rynku. Niestety, podczas wojny zostało w 60 proc. zniszczone i już nie udało się przywrócić go do pierwotnego stanu. Przykład Nadodrza potwierdza jednak powiedzenie mówiące o tym, że nie ma rzeczy niemożliwych. Zła passa Przedmieścia Oławskiego może odejść w zapomnienie po odpowiednio przeprowadzonej rewitalizacji wykorzystującej jego niekwestionowany potencjał.

Miasto już od 2 lat pracuje nad projektem wdrożenia zmian na tym osiedlu. Do 2019 r. przeznaczymy na rewitalizację 55 mln zł z miejskiej kasy. Dodatkowo chcemy także pozyskać środki unijne oraz państwowe – mówi Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia. Mamy doświadczenie, które zdobyliśmy podczas rewitalizacji Nadodrza. Wykorzystamy stamtąd najlepsze pomysły, ale bez powielania rozwiązań, tak aby każda z tych dzielnic miała swój charakter – dodaje.

Na podstawie analiz i konsultacji społecznych przygotowano masterplan, mapę działań modernizacyjnych. Najpierw środki finansowe zostaną zainwestowane w podwórza – powstaną ścieżki i dodatkowe oświetlenie, miejsca parkingowe, a część powierzchni miasto odda w dzierżawę, np. na przydomowe ogródki czy działalność gospodarczą. W ten sposób mieszkańcy i drobni przedsiębiorcy sami zaczną dbać o przestrzeń, w której żyją. Ponadto osoby zainteresowane przyłączeniem się do akcji rewitalizacja mogą skorzystać z możliwości, jakie daje im budżet obywatelski oraz dostępne programy (np. KAWKA – umożliwia skorzystanie z dofinansowania na modernizację systemu ogrzewania).

Nabrzeża Oławy mają ogromny potencjał. Są idealne do odpoczynku, spacerów, rekreacji. Nabrzeża przyciągną na Przedmieście mieszkańców całego Wrocławia. Bardzo ważne są dla nas również inne przestrzenie publiczne, podwórza czy zieleńce, a także sfera społeczna – mówi Grażyna Adamczyk-Arns.

Zmiany na Przedmieściu tak naprawdę już się rozpoczęły. Wyremontowana została ulica Pułaskiego, Krakowska, Muzeum Etnograficzne, powstają nowe inwestycje deweloperskie, jak Nowa Papiernia, a niektóre kamienice odzyskały dawną świetność. Zmienia się także wizerunek dzielnicy.

 Źródło: KRN.pl | 2014-12-15

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Wybrane nieruchomości

mieszkania na sprzedaż w Poznaniumieszkania na sprzedaż w Krakowiemieszkania na sprzedaż w Warszawiemieszkania na sprzedaż w Wrocławiumieszkania na sprzedaż w Gdańskudomy na sprzedaż w Poznaniudomy na sprzedaż w Krakowiedomy na sprzedaż w Warszawiedomy na sprzedaż w Wrocławiudomy na sprzedaż w Gdańskumieszkania do wynajęcia Krakówmieszkania do wynajęcia Warszawamieszkania do wynajęcia Poznańmieszkania do wynajęcia Wrocławmieszkania do wynajęcia Gdyniamieszkania do wynajęcia Gdańskmieszkania do wynajęcia Łódźmieszkania na sprzedażdomy na zamianęgaraże na wynajemdomy na wynajem powiat Toruńskidomy na sprzedaż powiat Czarnkowsko-Trzcianeckimieszkania na wynajem gmina Gaćmieszkania na sprzedaż gmina Dobrzanydomy na wynajem w Piaskach Górnychdomy na wynajem w Brzozowo-Chrzczonkachmieszkania na wynajem w Tworkach

Deweloperzy

);