Lokale pod przedszkola – nowy trend inwestycyjny na rynku nieruchomości

Pandemia wiele zmieniła na rynku nieruchomości. Wiele lokali usługowych straciło swoich najemców. Właściciele mieszkań musieli obniżyć czynsze, aby znaleźć lokatorów. W zmieniających się warunkach można upatrywać nowego trendu – przedszkoli. Inwestycje w nieruchomości oświatowe, które są realizowane w porozumieniu z samorządami, mogą wygenerować nawet 6-7 proc. zysku w ciągu roku.

Wynajem nieruchomości w dobie pandemii

Dane Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej nie pozostawiają złudzeń. W 2020 roku złożono ok. 142 tys. wniosków o zamknięcie firm. Wraz z rozwojem pandemii rosła liczba pustostanów, co było zauważalne szczególnie w centrach dużych miast. Wprowadzenie zdalnego trybu pracy i nauczania przyczyniło się również do odpływu części najemców i tym samym spowodowało wzrost liczby mieszkań do wynajęcia.

Z danych Rankomat wynika, że w dużych miastach (Rzeszów, Kielce, Kraków, Wrocław, Poznań, Olsztyn, Toruń) czynsze najmu za mieszkanie o powierzchni 50 mkw. kształtują się na poziomie 800-1000 złotych.

Pod koniec 2019 roku ankietowani biorący udział w badaniu Biostat wskazali, że nieruchomości są najbezpieczniejszą inwestycją długoterminową. Pandemia nieco zmieniła podejście w tym zakresie. Właściciele lokalów szukają jednak alternatyw.

Nowy segment inwestycji na polskim rynku nieruchomości

W ostatnim czasie można zaobserwować wzrost zainteresowania segmentem polskiego rynku nieruchomości, który nie jest podatny na wahania koniunkturalne. Są to przedszkola. Zgodnie z danymi Ministerstwa Edukacji i Nauki w ciągu ostatnich 6 lat subwencja oświatowa wzrosła o 29 proc. (do 52 mld złotych). Warto zauważyć, że dotacje oświatowe podlegają znaczącym waloryzacjom, które są wyższe niż poziom inflacji.
Powstanie nowych placówek oświatowych na danym obszarze zazwyczaj poprzedzone jest analizami demograficznymi. Ponadto sprawdzane są potrzeby edukacyjne danej społeczności. Wówczas można określić zasadność konkretnej inwestycji.

Inwestycja w przedszkole – to się opłaca

Inwestorzy zainteresowani segmentem rynku nieruchomości, którym są przedszkola, mogą stworzyć własną placówkę. Muszą jednak liczyć się z koniecznością dopełnienia wielu formalności oraz dobrego rozeznania na rynku. Wiąże się to również ze stałym nakładem środków i czasu.

Alternatywą jest inwestycja w placówki, które są tworzone na zlecenie samorządów przez Ogólnopolskiego Operatora Oświaty. Przez 20 lat zrealizował on ok. 400 podobnych projektów. Podmiot ten dokonuje wielowymiarowej analizy, która pomaga określić zapotrzebowanie na dany rodzaj placów w perspektywie długoterminowej. Pod uwagę brane są przede wszystkim nowe inwestycje deweloperskie w konkretnej lokalizacji, wiek mieszkańców oraz potencjał dzietności. Uwzględniane jest także sąsiedztwo zakładów pracy i biur.

Jeżeli analiza potwierdza zapotrzebowanie na dany rodzaj placówki, możliwe jest kompleksowe zrealizowanie inwestycji na zlecenie samorządu. Coraz częściej w procesie tym mogą brać udział inwestorzy indywidualni, którzy szukają bezpiecznego sposobu na ulokowanie środków na 5-10 lat. Taka inwestycja pozwala wygenerować zysk na poziomie 6-7 proc. rocznie.

Ogólnopolski Operator Oświaty publikuje listę projektów, które są aktualnie przygotowane z określeniem ich lokalizacji. Inwestorzy mogą wybrać np. ten realizowany w ich mieście, co pozwoli na bieżąco śledzić postępy prac. Środki można inwestować w formie spółki komandytowej (zysk 6 proc.) lub jako pożyczkę (zysk 7 proc.). Inwestowanie w nieruchomości tego typu jest uważana za odporną na zawirowania koniunkturalne.

Nauka, zgodnie z art. 70 Konstytucji RP, jest prawem gwarantowanym. Na władzach publicznych ciąży obowiązek zapewnienia powszechnego i równego dostępu do wykształcenia.