W wyniku kolejnej zmiany prawa budowlanego będzie łatwiej o legalizację budynków wzniesionych bezprawnie na terenach, gdzie nie obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego.
W wyniku kolejnej zmiany prawa budowlanego będzie łatwiej o legalizację budynków wzniesionych bezprawnie na terenach, gdzie nie obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego. Uchwalona przez Sejm 6 maja 2010 r. ustawa została skierowana do podpisu. Wejdzie w życie w ciągu 30 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Zasadą, wynikającą z ustawy z 7 lipca 1994 r. (DzU z 1994 r. nr 89, poz. 414) Prawo budowlane, jest, że obiekt budowlany wybudowany bez wymaganego zgłoszenia bądź mimo wniesienia sprzeciwu przez właściwy organ – powinien zostać rozebrany. Z uwagi jednak na dotkliwy charakter takiej sankcji, prawo przewiduje możliwość uniknięcia rozbiórki. Zgodnie bowiem z art. 49b ust. 2 ww. ustawy, jeżeli obiekt wybudowany w warunkach samowoli budowlanej spełnia pewne wymagania – może zostać „zalegalizowany”. Możliwość taka istnieje jedynie dla tych obiektów, które są zgodne z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Konieczne także jest wniesienie opłaty legalizacyjnej w wysokości ustalonej osobno dla każdego przypadku. Wysokość opłaty zostaje ustalona przez powiatowych inspektorów nadzoru budowlanego wg wzoru: 50 x 500 zł x współczynnik kategorii obiektu budowlanego x współczynnika wielkości obiektu (art. 49 w zw. art. 59f).Obecnie przepisy wymagają także złożenia szeregu dokumentów, w tym „zaświadczenia wójta, burmistrza albo prezydenta miasta o zgodności budowy z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo ostatecznej, w dniu wszczęcia postępowania, decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, w przypadku braku obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego”.
Ustawa różnicowała więc dokument, który należy przedstawić, od istnienia planu zagospodarowania przestrzennego. Osoby, które dopuściły się samowoli budowlanej na terenie nieobjętym miejscowym planem – powinny dołączyć decyzję o warunkach zabudowy, ostateczną już w dniu wszczęcia postępowania rozbiórkowego. Jeżeli jednak plan zagospodarowania obejmuje nieruchomość, na której prowadzono budowę – wystarczyłoby przedstawić zaświadczenie już po wszczęciu postępowania rozbiórkowego (bo nie istnieje prawny wymóg uzyskania takowego zaświadczenia wcześniej). Zróżnicowanie to spowodowało zaskarżenie przepisu do Trybunału Konstytucyjnego. W wyniku rozpoznania pytania prawnego sądu administracyjnego, TK – w wyroku z 21 września 2009 r. (sygn. akt P 46/08) – stwierdził niekonstytucyjność art. 49 b ust. 2 ustawy w części „w dniu wszczęcia postępowania”. Trybunał stwierdził w nim, że nie można różnicować sprawców samowoli budowlanej, odnosząc się do czynnika od nich niezależnego, jakim jest obowiązywanie dla danego obszaru planu zagospodarowania przestrzennego.
Nowelizacja wprowadza wskazane orzeczenie Trybunału – wykreślając niekonstytucyjną część przepisu. Podstawowe zasady legalizacji samowoli nie zmienią się więc, ale ułatwiona zostanie legalizacja, w przypadku braku planu zagospodarowania przestrzennego. Do tej pory było to wręcz niemożliwe, gdyż w praktyce trudno było uzyskać decyzję o warunkach zabudowy dla obiektów, które choćby w części już istniały.
Źródło: KRN.pl | 2010-05-12
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
powrót do listy artykułów
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)