Połączenie bieli ścian z jasnym drewnem, minimalistyczny, ale ciekawy dobór dodatków, prostota form i mocno rozświetlone wnętrze – to elementy stylu skandynawskiego.
Połączenie bieli ścian z jasnym drewnem, minimalistyczny, ale jednocześnie niezwykle ciekawy dobór dodatków, prostota form i mocno rozświetlone wnętrze – to charakterystyczne elementy dla stylu skandynawskiego. Obecnie trend ten bije rekordy popularności, szczególnie przy projektowaniu kuchni. Decydując się na urządzenie kuchni w tym stylu, warto jednak pamiętać, że ma on kilka odmian.
Geneza
Styl skandynawski swoją popularyzację w aranżacji domowych pomieszczeń zawdzięcza szwedzkiemu malarzowi i architektowi wnętrz Carlowi Larssonowi. Artysta, żyjący na przełomie XIX i XX w., na akwarelowych obrazach przedstawiał swój dom nietypowo urządzony przez jego żonę Karin. Przytłaczający, ponury i ciemny mieszczański kanon ustępował tu miejsca lekkim, prostym i rozświetlonym wnętrzom. Mieszkańcy Skandynawii zmęczeni długimi, mroźnymi zimami oraz krótkimi dniami z małą ilością naturalnego światła słonecznego bardzo szybko zaadaptowali ten nieszablonowy trend w swoich domach. Obecnie styl skandynawski jest jednym z najbardziej popularnych i najchętniej wybieranych sposobów projektowania pomieszczeń.
Różnorodność odmian
Pod hasłem styl skandynawski tak naprawdę kryją się różne jego wariacje. Występuje jednak kilka czynników, które są wspólne dla każdej wersji stylu i które stanowią jego dominanty: prostota form, przytulność, funkcjonalność, odbijające światło kolory oraz łączenie bieli z jasnym drewnem – tłumaczy Joanna Lipowska, architekt wnętrz z pracowni Project Art.
Urządzając kuchnię w stylu skandynawskim, warto zatem skorzystać z możliwości, jakie daje ten nurt. Rozmaitość jego odmian sprawia, że skandynawska kuchnia nie musi odbiegać swoim wyglądem od reszty pomieszczeń zaprojektowanych w innym stylu. Zwłaszcza, gdy jest ona otwarta na salon. Naszym zdaniem każda kuchnia może zostać urządzona w stylu skandynawskim, niezależnie od kształtu pomieszczenia. Pasuje zarówno do wnętrz rustykalnych, jak i ultra nowoczesnych, oczywiście pod warunkiem, że jej elementy korespondują z resztą pomieszczenia – opowiada Joanna Lipowska.
Odmian stylu skandynawskiego nie należy jednak traktować jak odrębnego nurtu. Każda odmiana bowiem opiera się na dominancie, pojedynczym elemencie charakterystycznym dla całego stylu, ale po prostu mocniej zaakcentowanym.
Pierwszą odmianą stylu skandynawskiego jest jego połączenie z nurtem rustykalnym. Idealnie wkomponują się tutaj jasne, minimalistycznie zdobione meble wykonane z prawdziwego drewna – sosny czy brzozy lub z bielonego dębu. Blat również powinien być utrzymany w naturalnych odcieniach drewna lub może być także pomalowany na czarno. Dodatkowo, aby kuchenne meble oddawały klimat prawdziwie wiejskiej, lekko postarzałej, ale jednocześnie niezwykle przytulnej chaty, można potraktować je metodą shabby chic, która doda im kilku lat. Dobierając dodatki, należy pamiętać przede wszystkim o najróżniejszej maści wiklinowych koszach, a nawet krzesłach ustawionych przy bielonym, prostym stole. Krzesła można także ubrać w lniane pokrowce lub położyć na nich poduszki w pastelowych kolorach czy z delikatnym motywem kwiatowym. Ponadto warto zadbać o obecność w kuchni świeżych kwiatów lub przypraw, które dodadzą jej rześkości, a ich zieleń doskonale skomponuje się z bielą mebli.
Kolejną wariacją stylu skandynawskiego jest jego wersja „light”. Odpowiednie naświetlenie w tym trendzie jest niezwykle ważne, ponieważ zaprzecza ciemnej, mroźnej zimie panującej na Północy. Mocno rozświetlone wnętrze nie tylko wydaje się większe, ale przede wszystkim bardziej radosne, depresyjny klimat wiecznie panującej zimy przestaje tu obowiązywać. Podstawową barwą odmiany „light” paradoksalnie jest szary czy popielaty, który bardzo dobrze prezentuje się w połączeniu z jasnym brzozowym drewnem. Szary kolor mebli lub ścian wbrew pozorom nie wygląda wcale ponuro, a wręcz przeciwnie – bardzo dobrze rozświetla pomieszczenie, a do tego nadaje mu elegancji. Co więcej, popielata barwa jest cieplejsza od białej i sprawia, że wnętrze wydaje się bardziej przytulne. Biały zatem powinien tu być jedynie kolorem uzupełniającym, a nie bazowym. Dodatki w wersji „light” powinny być wykonane ze szkła, naturalnych włókien i metalu. Dlatego wybierając dominantę oświetleniową, warto zainwestować w pojemniki wykonane w całości z czystego szkła lub metalu. Można również zrezygnować z abażurów i kloszy, pozostawiając nagie żarówki, które lepiej rozświetlą kuchnię.
Istnieje również odmiana stylu skandynawskiego pozwalająca na ciekawe eksperymenty kolorem. Wersja „colour”, bo o niej mowa, nie zmienia zasady dominacji bieli –skontrastowanej drewnem osikowym, jesionowym lub brzozowym – ale daje możliwość wzbogacenia jej o feerię barw. Biel lub szarość mebli można złamać kolorowymi dodatkami. Pięknie na takim tle prezentować się będzie zielona, żółta, pomarańczowa lub błękitna lampa z dużym abażurem. Bardzo dobrze sprawdzą się również kolorowe pudełka na żywność czy pastelowe poduszki z geometrycznymi wzorami położone na krzesłach, dodatkowo ocieplające kuchnię. A barwne, świeżo ścięte kwiaty oraz secesyjne plakaty sprawią, że wnętrze nabierze własnego, oryginalnego charakteru. Tutaj naprawdę można dać się ponieść wyobraźni i np. stworzyć ciekawą mozaikę z drobniejszych kafelek oddzielającą górne szafki od dolnych. Możliwości jest wiele, trzeba jednak uważać, żeby nie przesadzić z kolorowymi dodatkami. Lepiej dobrać dwie, trzy rzeczy, które doskonale uzupełnią kuchnię, niż przeładować ją niepotrzebnymi i niepasującymi do siebie bibelotami.
Ostatnim wariantem stylu skandynawskiego jest „modern”. Oczywiście, i tutaj nie może zabraknąć bieli, ale tym razem w pełnym połysku. Z białymi meblami doskonale będzie korespondować czarny, również lśniący, blat. Ściany natomiast warto ozdobić białą cegłą, która bardzo dobrze będzie prezentować się, gdy meble kuchenne zostaną ograniczone tylko do dolnych szafek. Typ ten idealnie zgra się z nowocześnie urządzonym salonem, da wrażenie bardzo eleganckiego, estetycznego wnętrza.
Przy urządzaniu kuchni w stylu skandynawskim należy uważać, aby nie uciec w klimat całkiem wiejski, rustykalny lub nowoczesny – loftowy, gdzie dominuje stal i szkło. Trzeba zwracać uwagę na prostotę stylu rezygnującego z przeładowania ozdobami, gdzie każdy detal jest prosty – mówi Joanna Lipowska.
Źródło: KRN.pl | 2015-03-09
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)