Sytuacja w sektorze kredytów hipotecznych wygląda na sprzyjającą dla instytucji finansowych. Jak kształtują się wyniki banków w minionym kwartale? Dane mogą zaskakiwać.
Co przyniósł bankom III kwartał bieżącego roku? Z całą pewnością można tu mówić o zadowalających danych. Uwagę zwraca bowiem przede wszystkim dynamika wzrostu skali kredytowania hipotecznego. Jak wynika z raportu Centrum AMRON, w minionym kwartale banki udzieliły aż 40 749 kredytów mieszkaniowych. To wzrost na poziomie 32,31 proc. w ujęciu kwartał do kwartału.
Również pod względem wartościowym III kwartał 2023 roku wypadł lepiej, niż kwartał II. Można bowiem mówić o wzroście na poziomie aż 40,20 proc. Jak podają analitycy AMRON, III kwartał br. zamknięto wynikiem aż 15,843 mld zł.
– Są to wyniki porównywalne z tymi osiągniętymi na rynku w pierwszej połowie ubiegłego roku, a więc okresie poprzedzającym głęboki kryzys z przełomu lat 2022 i 2023. Wzrost zainteresowania kredytem mieszkaniowym związany był przede wszystkim z wejściem w życie programu „Bezpieczny kredyt 2 procent”. W ciągu trzech pierwszych miesięcy obowiązywania programu jego potencjalni beneficjenci złożyli do banków ponad 50 tysięcy wniosków o kredyt, z czego podpisano około 15 tysięcy umów kredytowych – relacjonują eksperci.
Rośnie też średnia wartość udzielonego kredytu
W minionym kwartale wzrosty odnotowano też w zakresie średniej wartości udzielonego kredytu ogółem – tu sytuacja wyglądała o 5,97 proc. lepiej, niż kwartał wcześniej, czyli 387 980 złotych. Jak wskazują specjaliści, wynik minionego kwartału był najlepszy w historii polskiego rynku kredytów hipotecznych. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że mają na to wpływ równie rekordowe ceny nieruchomości (oraz obawa przed ich dalszym wzrostem oraz malejącą podażą mieszkań), a także – rządowy program. Szczególnie, że średnia wartość kredytu udzielanego w ramach owego programu to 400 tys. zł. Niedawno pisaliśmy już o zainteresowaniu, jakim cieszy się rządowa propozycja „Bezpiecznego Kredytu 2 procent”.
Eksperci wśród przyczyn ożywienia rynku kredytowego wskazują też decyzję Rady Polityki Pieniężnej. RPP we wrześniu nareszcie postanowiła tak znacząco obniżyć podstawowe stopy procentowe NBP. To była pierwsza taka decyzja Rady od 38 miesięcy. Stopa referencyjna NBP spadła z poziomu 6,75 proc. do 6 proc. Z kolei wskaźnik WIBOR 3M obniżył się z 7,59 proc. do poziomu 5,72 proc.
Polacy zaciągnęli więcej kredytów
Analitycy AMRON na łamach raportu podają, że w ujęciu rok do roku liczba zawartych umów kredytowych wzrosła aż o… 92,05 proc. Wynik wyższy o 19531 umów można więc uznać za imponujący, szczególnie w zestawieniu z danymi za III kwartał 2022 roku. Wartość tegorocznych umów wzrosła o 8,835 mld zł, co oznacza wzrost na poziomie aż 126,09 proc. rok do roku. A jednak, eksperci wskazują jednocześnie na katastrofalne wyniki, jakie zanotowano w ubiegłym roku, co ma niebagatelne znaczenie w kontekście tegorocznych danych. To bowiem wyjaśnia w dużej mierze aż tak spektakularną dynamikę wzrostów.
– Po zapaści akcji kredytowej w drugiej połowie roku 2022, od początku bieżącego roku obserwujemy wzrost akcji kredytowej, który nabrał dynamiki zwłaszcza w trzecim kwartale br. wyłącznie wskutek rządowego programu „Bezpieczny Kredyt 2 procent. Jednak na kreowaną powszechnie opinię o boomie kredytowym jest zdecydowanie za wcześnie – uważa dr Jacek Furga, przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Związku Banków Polskich i prezes zarządu Centrum Procesów Bankowych i Informacji Sp. z o.o.
Banki udzielają coraz więcej kredytów, jednak maleje liczba „hipotek” obsługiwanych przez polskie banki. Na koniec kwartału 2023 roku czynnych umów o kredyt mieszkaniowy było w Polsce 2,292 mln. O zaledwie 0,84 proc. w ujęciu kwartał do kwartału wzrosła ogólna kwota zadłużenia z tytułu kredytów mieszkaniowych, co dało wynik na poziomie 482,661 mld zł. To o 256 899 kredytów (ponad 10 proc.) mniej niż odnotowano na koniec, uznawanego za rekordowy, roku 2021.
Dzieje się w branży deweloperskiej
Przyglądając się dynamice kredytów hipotecznych warto też zerknąć na ogólną sytuację na rynku nieruchomości. Rośnie aktywność inwestorów w sektorze mieszkaniowym. Centrum AMRON podaje, że deweloperzy rozpoczęli budowę 32242 mieszkań, co oznacza wynik o 31,39 proc. wyższy w ujęciu kwartał do kwartału. To poziom zbliżony do tego, który charakteryzował lata 2018-2019. To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy obawiają się ograniczonej podaży na rynku mieszkaniowym.
Gorszą wiadomością dla potencjalnych konsumentów jest fakt, iż rosną również ceny. W największych miastach w Polsce mieszkania drożały zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Największą dynamikę zauważono w Poznaniu (9,31 proc.), a najniższą – w Łodzi (4,75 proc.).
Rynek najmu zachował się w III kwartale dość spodziewanie, bowiem zaobserwowano, jak co roku, wzrost popytu z uwagi na aktywność studentów. Na szczęście ich zainteresowaniu towarzyszyło również poszerzenie oferty mieszkań do wynajęcia. Na badanych największych polskich rynkach rosły jednak również czynsze (największy wzrost odnotowano w Gdańsku – o 2,17 proc.). Z tej tendencji wyłamała się jedynie Łódź, III kwartał zamykając z wynikiem o 1,06 proc. niższym niż w II kwartale br.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)