Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Konflikty interesów uczestników rewitalizacji

Konflikty interesów uczestników rewitalizacji

Odtwarzanie zdegradowanej tkanki miejskiej wywołuje silne emocje. Sukces polega na wypracowaniu rozsądnego kompromisu.

Rewitalizacja jest pojęciem bardzo szeroko rozumianym i nie ma jednoznacznej definicji tego procesu. Podkreśla się jednak, że za działaniami z zakresu budownictwa, planowania przestrzennego i ekonomii zawsze stoi interes społeczności, która jest związana z danym obszarem. Tak przynajmniej zakładają dokumenty Wspólnoty Europejskiej, które wyznaczają także polskie ramy działań rewitalizacyjnych. Społeczność lokalna powinna zatem aktywnie uczestniczyć w powstawaniu nowych koncepcji zagospodarowania otaczającej jej przestrzeni, po to by odpowiadała ona jej potrzebom. Poza tym w proces ten angażują się także inne grupy interesów, a ich mnogość staje się powodem powstawania konfliktów, których podłożem jest rywalizacja o przestrzeń – dobro rzadkie, którego wartość we współczesnych, coraz bardziej ciasnych i zatłoczonych miastach stale rośnie.

Rewitalizacją zajmują się zarówno podmioty publiczne, jak i prywatne. Do tej pierwszej grupy zaliczyć można polityków oraz tzw. ekspertów, profesjonalistów. Politycy zainteresowani są przede wszystkim powodzeniem przebiegu i zamknięciem procesu w określonych ramach czasowych, przy czym profesjonalne i pełne rozwiązanie problemów niekoniecznie ma dla nich priorytetowe znaczenie. Takie podejście stoi w sprzeczności z interesami drugiej z wymienionych grup, którą stanowią architekci i urbaniści. Ci skupiają uwagę przede wszystkim na osiągnięciu wysokiej jakości przestrzeni i utrzymaniu standardów procesu inwestycyjnego. W rezultacie pomiędzy tymi dwoma grupami dochodzi do spięć, a w praktyce pierwotne projekty specjalistów muszą niejednokrotnie ustąpić pragmatyzmowi lokalnych polityków, który jest silnie skorelowany z okresami wyborów lokalnych. Ostatecznie ustalone koncepcje i zadania składają się na programy rewitalizacji, których zadaniem jest wskazanie kierunków działań pozostałym partycypantom rehabilitacji przestrzeni miast.

Grupa podmiotów prywatnych jest bardziej zróżnicowana. Poza pojedynczymi mieszkańcami i ich wspólnotami tworzą ją osoby związane zawodowo z odnawianą przestrzenią (pracujący w istniejących jednostkach gospodarczych) i inwestorzy nastawieni na rozwój. Ci ostatni, poza realizacją własnych celów poprzez swoje działania wywołują wiele pozytywnych zmian w zdegradowanych przestrzeniach. Ich uczestnictwo w procesach odnowy tkanki miejskiej jest ważne przede wszystkim ze względu na możliwości finansowania projektów ożywiających dzielnice. Mowa przede wszystkim o biznesmenach sektora usług, branży gastronomii, osobach inwestujących w obiekty takie jak hale widowiskowo–sportowe i inne miejsca służące integracji społeczności lokalnej. Przede wszystkim jednak istotną rolę spełniają deweloperzy, którzy zamieniając zrujnowane nieruchomości na prestiżowe budynki przyciągają do kryzysowych dzielnic nowych mieszkańców.

Pozytywnym przykładem uczestniczenia w przywracaniu życia zdegradowanej tkance miejskiej są firmy przeprowadzające swoje inwestycje na krakowskim Zabłociu. Pionierami były spółki: Kraków Lofts - twórcy pierwszych w Krakowie loftów oraz Alpha Kraków Development – inwestor kompleksu mieszkaniowego Garden Residence. Ze względu na to, że głównym problemem tej dzielnicy miasta jest niska liczba mieszkańców, która stymulowałaby jej dalszy rozwój, inwestycje te mają kluczowe znaczenie dla jej ożywienia. Aktywność tych jednostek sektora prywatnego stała się także przykładem i źródłem impulsu dla innych firm, które wkrótce poszły w ich ślady. Wyzwolone zostały tzw. efekty spill-over, oznaczające rozlewanie się dobrych wzorców na obszary przyległe.

Poza przypadkami dzielnic poprzemysłowych, takich jak krakowskie Zabłocie, istnieje szereg osiedli o znacznie większej liczbie mieszkańców, często borykających się z różnymi trudnościami życiowymi, m.in. bezrobociem czy poczuciem wykluczenia społecznego. W takich przypadkach pojawianie się nowoczesnych zabudowań może powodować skutki odwrotne do zamierzonych w programach polityki społecznej. Nowe inwestycje, remonty i modernizacje starych zabudowań z reguły wiążą się z podwyżkami czynszów i znikaniem z rynku nieruchomości tanich mieszkań.

Z tego powodu pojawiają się kolejne tarcia, gdyż grupy o najniższym statusie społecznym niejednokrotnie są zmuszone do poszukiwania lokali w innych częściach miasta. Przeprowadzki dotychczasowych mieszkańców i napływ nowych powodują, że siłą rzeczy zmienia się struktura socjalna tych obszarów. Konfliktogenne są też procesy związane ze zmianą sposobu użytkowania otwartych, ogólnodostępnych przestrzeni na obiekty komercyjne, a także zmiany form architektonicznych budynków, które na stałe wrosły w świadomość mieszkańców danego miasta.

Uczestnictwo różnych grup społecznych w odtwarzaniu zdegradowanej tkanki miejskiej jest uzasadnione faktem, że stanowi ona nośnik wielu wartości i zasobów, które zaspokajają nasze potrzeby. Przestrzeń, jaką tworzą osiedla ludzkie spełnia bowiem funkcje ochronne i organizacyjne, buduje tożsamość zbiorową, jest świadectwem prestiżu, formą artystycznego wyrazu, a także towarem w ujęciu ekonomicznym. Ważne jest znalezienie kompromisu między wymienionymi wartościami społecznymi. Służą temu systemy komunikacji promowane przez socjologów i władze publiczne. Składają się na nie m.in. różnorakie warsztaty, dyskusje, foldery i ulotki informacyjne, strony internetowe, na których zamieszczane są bieżące informacje dotyczące zmian zachodzących w danej dzielnicy, indywidualne doradztwo dla potencjalnych inwestorów. Celem tych działań jest odnalezienie złotego środka między zaspokojeniem potrzeb wszystkich grup interesu uczestniczących w procesie rewitalizacji, a w konsekwencji stworzenie miejsc przyjaznych mieszkańcom i atrakcyjnych dla przedsiębiorców i inwestorów.

Źródło: „Krakowski Rynek Nieruchomości”, nr 15/2011 | 2011-08-08

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Wybrane nieruchomości

mieszkania na sprzedaż w Poznaniumieszkania na sprzedaż w Krakowiemieszkania na sprzedaż w Warszawiemieszkania na sprzedaż w Wrocławiumieszkania na sprzedaż w Gdańskudomy na sprzedaż w Poznaniudomy na sprzedaż w Krakowiedomy na sprzedaż w Warszawiedomy na sprzedaż w Wrocławiudomy na sprzedaż w Gdańskumieszkania do wynajęcia Krakówmieszkania do wynajęcia Warszawamieszkania do wynajęcia Poznańmieszkania do wynajęcia Wrocławmieszkania do wynajęcia Gdyniamieszkania do wynajęcia Gdańskmieszkania do wynajęcia Łódźdomy na sprzedażmieszkania do kupieniamieszkania na wynajemmieszkania na wynajem powiat Wołowskimieszkania na wynajem powiat Bialskidomy na wynajem gmina Szczytnikilokale użytkowe na sprzedaż gmina Libiążmieszkania na wynajem w Mołożew-Wsimieszkania na sprzedaż w Secyminie Polskimdomy na wynajem w Obrąbie

Deweloperzy

);